Na pustynnym świecie, zwanym Tatooine żył sobie pewnego czasu młody chłopak o imieniu Luke, Luke Skywalker. Na farmie swojego wuja hodował wodę, niezbędną do przeżycia na spieczonej dwoma słońcami planecie. Prowadził proste i nieskomplikowane życie, urozmaicone czasem szaleńczym lotem "skoczkiem" Incom T-16 po kanionach na pustyni lub wyścigami na własnym Landspeederze, który w chwilach spokoju parkowany był tuż obok kopulastych zabudowań farmy.
Aż któregoś dnia nad planetę nadleciał bardzo zły Wujek Vader, który swoją całą ciemną energię poświęcał na dławienie wszelkiej masci plugastwa i innych rebeliantów, którzy ośmielili się zbuntować przeciw Miłościwie Panującemu Imperatorowi.
Zły Wujek Vader szukał robota ukrywającego w swoim mechanicznym cielsku wykradzione plany wielkiej Gwiazdy Śmier..., Stacji Meteorologicznej, którą Imperium zbudowało aby polepszyć los swoich poddanych.