Tracklista:
01) Game Over [0:28]
02) Theme From Jets'n'Guns [2:51]
03) FanVaCoolt (Men Om Nĺnting) [2:21]
04) Koala In The Spiders Web [2:02]
05) Megascorcher [1:59]
06) Flight Of The Toyota [2:01]
07) teh evul p4in of doomy hell [0:47]
08) Erecta My Hamburger Baby [1:51]
09) Little Green Man [2:01]
10) Lava Trouble Bubble [2:25]
11) Zogrim Ate My Hamster [1:09]
12) Insectoid [1:06]
13) Archangels Of Sidaroth [1:18]
14) Hyperchase [2:31]
15) Burghammer Hill [2:28]
16) Knee-Deep In The Xoxx [1:44]
17) Kings Of The Sea [1:56]
18) Futuremachine [2:06]
19) Lord Krutors Dominion [2:22]
20) Spacepunx [2:37]
21) Dududub Dududum [0:57]
22) Escaping The Krut [2:05]
23) Death From Above [2:40]
24) Flames Of Fire [2:13]
25) Judgement Fray [2:13]
26) Machinaeguns [2:28]
27) r0x0rd teh x0xxor (Level Cleared) [0:50]
28) Endgame [1:58]
Zwiastun tego, co za chwilę się będzie działo...
LET'S RRRRROCK!
Pierwsze co rzuca się w uszy w tym soundtracku... C64 LIVES! Te charakterystyczne, "perliste" dźwięki... One wróciły i w kooperacji z potężnym, metalowym brzmieniem gitar trzymają się świetnie! Pierwszy kawałek to niewielka wiśnia, która zdobi cały tort, ale już kolejne dają się we znaki. Temat główny gry, który ostatecznie nie jest jakąś rewelacją, wpada w ucho i brzmi bardzo dobrze. Kompozycja przywodzi czasy spędzane przed commodore'kowymi i amigowymi shooterami oraz chwile spędzane w "salonach gier" (starzy wyjadacze na pewno wiedzą, czemu nawias :). Trzeci utwór posiada już to, o czym wspominałem na początku i jest niezły, ale jeszcze lepiej prezentuje się moim zdaniem następny, zatytułowany "Koala In The Spiders Web" (swoją drogą ciekawe te tytuły :D). Prosty i zarazem świetny motyw przewodni wyzwala w nas jeszcze większą chęć dokopania przeciwnikom. Interesujący w swoim wykonaniu jest także Megascorcher. Jest to jeden z tych nr'ów gdzie zawarto jak najwięcej ducha C64. Nie jest to mój ulubiony temat (Iwan, schowaj ten nóż, ok?), ale trzeba przyznać, że motyw od 1:30 gniecie :D Mocno moją uwagę przykuł kawałek "Insectoid", ŚWIETNE partie instrumentalne i chóry, a także syntezatorowy lead. Nr nie jest jakoś przesadnie rozbudowany, ale ma to, co najważniejsze, czyli KLIMAT. Nieco podobny jest "Kings Of The Sea", w którym zawarto ciekawe brzmienia, mogłyby spokojnie sprawdzić się także w ambiencie, polecam ten kawałek. "Spacepunx" - musicie tego posłuchać! :D Świetna, punkowa kompozycja i commodore'kowy lead, wszystko to razem tworzy niezły, trochę zabawny klimat. Wspomnę jeszcze o "Death From Above" i następującym po nim "Flames Of Fire". Pierwszy to kolejny z "perłowych" kawałków ze świetnym motywami zawartymi w 0:35 i 1:12 czasu trwania utworu. Drugi, ze swoim gitarowym wejściem wzbudził we mnie skojarzenia z Iron Maiden, którą to kapelę ubóstwiam :] Na koniec jeszcze "Endgame" - eh... Klimat totalnego oldschool'u, świetna kompozycja, szczególnie w tej melodii daje się odczuć fascynację autorów muzyką ze starszych gier. Widać, że klimaty Huelsbecka czy Hubbarda są Panom z Machinae Supremacy bardzo bliskie i przez nich ubóstwiane :)
LODAAA SZMATYYY!
LONG LIVE C64!
Bardzo polecam tego OST'a. Smaczku dodaje fakt, że jest on dostępny całkiem za darmo! Wystarczy wejść na stronę MS (nie mylić z Microsoftem :P) i z działu DISCOGRAPHY pobrać płytkę w formacie OGG lub MP3... Zalecam OGG :] Soundtrack posiada jedną, wielką wadę: nie ma w nim dwóch kawałków. Te kawałki to napisany jeszcze przed grą "Hero" (można go pobrać ze strony ze zespołu) oraz specjalnie do niej stworzony "Shop" - jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) utworów w całej grze, którą również Wam polecam, bo jest bardzo dobra (pod warunkiem, że lubicie shooter'y). Szkoda braku tego nr'u, zwłaszcza, że miejsce dla niego jeszcze by się znalazło, dobrze, że przynajmniej można odsłuchać go z katalogu gry ;) ... Jeszcze tu jesteś? Biegiem na stronę zespołu!
Ostatnią nutą, która już na zawsze zamknie cyfrowe oblicze Odgłosów Wojny, jest Jets'n'Guns. OST do tej gry stworzyła szwedzka grupa Machinae Supremacy (
