Zadaniu temu podjęła się grupa NetDevil, która szykuje nam Massively Multiplayer Online Autocombat Game – AUTO ASSAULT. MMOAG – dość dziwny twór, ale zapowiada się na oryginalną produkcję, która może liczyć na oddaną grupę graczy. W dużym uproszczeniu tytuł ten będzie przeniesieniem INTERSTATE ’76 w świat multiplajerowej zabawy.



Oto gdzieś w przyszłości Ziemię, jak można się domyślać, najechali kosmici i postanowili przystosować ją do zamieszkania. Oczywiście na tyle możliwości musieli wybrać naszą Błękitną Planetę, ale zostawmy ich motywy. Ponieważ ludzie nie chcieli poddać się bez walki, uczynili to, co było do przewidzenia. Rozpoczęli zabawę bronią masowej zagłady. No i zgładzili – siebie, bo na „alienach”nie zrobiło to wrażenia. W wyniku nuklearnej zagłady powstały trzy frakcje – „zwykli” ludzie, Mutanty i Biomeki. Ci pierwsi nie potrzebują zbyt długiego przedstawiania. „Zwykli”, czyli tacy, którzy zdążyli się schronić przed zagładą w podziemnych bunkrach. Z kolei ich zmutowani koledzy, to ta grupa ludzkości, której się nie udało i doświadczyli „dobrodziejstw” promieniowania i obecności przybyszów. Dzięki temu udało im się zyskać zdolność regeneracji. Natomiast Biomeki są czymś w rodzaju cyborgów. Ludźmi, którzy stwierdzili, że mechaniczne modyfikacje będą skuteczną metodą przeżycia nuklearnej apokalipsy. Wszystkie te frakcje są oddane do dyspozycji graczy. Jest jeszcze czwarta grupa – obcy, którzy po prostu chcą przeżyć.



Najważniejszym elementem gry są oczywiście samochody, to one będą „bronią” graczy. Wybór ma być ogromny, a także otrzymamy możliwość wszelkiego rodzaju modyfikacji. Od zmian uzbrojenia, systemów obronnych aż do różnego rodzaju wizualnych modyfikacji naszych pojazdów. Prócz samochodów pojawią się motory czy czołgi. Większość rozgrywki toczyć się będzie na autostradach, ale miast również nie zabraknie. W nich otrzymamy możliwość rozprostowania kości – odwiedzimy sklepy, kupimy nowy ekwipunek, spotkamy innych graczy czy po prostu zwiedzimy okolicę.
Naturalnym w tego typu grach jest tworzenie się wszelkiego rodzaju klanów skupiających graczy. Podróżując po pustkowiach, na pewno przyda się towarzystwo. Także potyczki takich grup powinny przynosić wiele zabawy. Walka będzie bardzo dynamiczna i pełna efektów.

Dodając do tego silnik Havok 2, który odpowiada w AUTO ASSAULT za fizykę, zniszczymy każdy element świata gry. Zaimplementowano także komunikację głosową miedzy graczami. Ze względu na dynamikę potyczek jest to najlepsze rozwiązanie, gdyż pisanie podczas jazdy i jednoczesnej walki byłoby bardzo niewygodne, a wręcz utrudniające grę.



W czasie pobytu w wirtualnym świecie, otrzymywać będziemy różne zadania do wykonania. Namiary na te misje mają być przekazywane poprzez coś w rodzaju CB Radia, co wpłynie na wczucie się w „samochodowy” klimat AUTO ASSAULT. Autorzy zapowiadają ogromną różnorodność stawianych przed nami zadań. Niektóre wykonamy w pojedynkę, a do innych potrzebna będzie większa grupa graczy. Podczas podróży spotkamy „bossów”, walka z nimi będzie wymagała od nas i kompanów współpracy, gdyż w innym przypadku szanse na zwycięstwo zmaleją do zera. Nie zabraknie również potyczek PvP. Stworzone zostały do tego specjalne areny, gdzie gracze będą mogli swobodnie mierzyć się miedzy sobą.

Frakcje występujące w grze nie tylko walczą z obcymi, ale także miedzy sobą. Prócz potyczek na drodze, również walki będą się odbywać o różne placówki frakcji. Życie gracza w AUTO ASSAULT, to ciągła walka, a żeby robić, to skuteczniej należy się rozwijać. Dzięki zwiększaniu współczynników, otrzymamy możliwość prowadzenia bardziej zaawansowanych pojazdów czy obsługi cięższej broni. Są cztery grupy statystyk: Walka, Technika, Teoria i Percepcja. Każda z nich odpowiada za inne cechy takie, jak umiejętność kierowania podczas walki, wiedza, inteligencja, dowodzenie i in.



Gra zapowiada się bardzo ciekawie i oryginalnie. Ma się ukazać jeszcze w tym roku, ale fakt, że nie rozpoczęto beta testów nie napawa optymizmem. AUTO ASSAULT powinien zgromadzić oddaną rzesze fanów. Może społeczność nie będzie szła w setki tysięcy graczy, ale mniejsza ich liczba sprawi, że staną się mniej anonimowi i bardziej zżyci. Dla tych, którzy mają możliwość zabawy w tego rodzaju gry, powinni śledzić ten tytuł, bo nie jest to kolejny „erpeg” czy „efpep”, ale dość oryginalny tytuł w gronie MMOG. Miejcie go na uwadze.