-->\n" +"" ); noweOkienko.document.close(); noweOkienko.focus(); } //-->
  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   42
                       

Karol "Malvado" Kazek


Capcom - japońska firma, która głównie zasłynęła z serii gier Street Fighter. Jedna z najlepszych firm tworząca gry w 2D. SNK - mistrzowie drugiego wymiaru. Firma, która promuje się takimi tytułami jak Fatal Fury, Samurai Shodown czy chociażby znany wszystkim Metal Slug lub King of Fighters.



Te dwie firmy od wielu lat pokazują nam, że nie liczą się nowe technologie graficzne, lecz miodność i grywalność jaką mają w sobie tworzone gry. Los chciał, że te dwie firmy stworzyły jedno dzieło ze wszystkimi postaciami, ze swoich hitów. Nie będę tu opisywał, jakie Capcom vs. SNK (bo tak nazwano grę) było świetne. Niech wystarczy wam to, że było wystarczająco dobre, aby zdobyć sobie grono fanów i stworzyć sequel, który zaraz zacznę opisywać...
Grę rozpoczyna ładnie wyrenderowane intro na którym pokazana jest krótka walka pomiędzy Ryu a Kyo. Postacie rysowane są na nim w 2D, zaś cała reszta to pełne 3D.


Podpisy pod screeny będą bez tła? A może z tłem? sam nie wiem


Wygląda to niesamowicie. Następnie pojawia się menu, w którym do wyboru mamy opcje: Arcade, Two players mode, Survival oraz Time Attack. Zacznijmy od Arcade. Najpierw wybieramy w jaki sposób będzie naliczało nam się Super Combo (czyli pasek który nabijamy za pomocą kombosów). Jest 6 sposobów, tak więc każdy powinien znaleźć tu coś co mu odpowiada. Po wybraniu pojawia się plansza wyboru zawodnika i tu pierwsze zaskoczenie. Wojowników jest ponad.. 60! Jeszcze nie widziałem gry, która miała więcej niż 30, a co tu dopiero mówić o 60. Zawodnicy są wzięci z gier Capcoma oraz SNK (niesamowite.. :)). Jest pierwsza dama bijatyk Chun Li, mistrz sztuk walki Ryu oraz jego przyjaciel Ken (wszyscy Street Fighter).


Podpisy pod screeny będą bez tła? A może z tłem? sam nie wiem


Po drugiej stronie barykady stoją gwiazdki SNK czyli Kyo, Terry Bogard oraz inni. Możemy wybrać maksymalnie do 3 zawodników, którymi będziemy walczyć w tzw. trybie TAG (zmieniamy postacie jednym klawiszem). Teraz należy rozdzielić punkty umiejętności pomiędzy swoich zawodników. Mamy do rozdzielenia 4 punkty, tak więc jak wybierzemy trzy postacie, każda dostanie po jednym punkcie, a jedna dostanie dwa. Jeżeli wybierzemy jedną postać wszystkie punkty przypadną właśnie jej, co uczyni z niego naprawdę wytrzymałego wojownika.
Niektóre z postaci zostały narysowane zupełnie od nowa, inne zostały przeniesione bezpośrednio z innych gier. Jednym zawodnikom ubyło ciosów, innym ich przybyło. No więc jeszcze raz powoli. System walki nieco się zmienił. Jako dodatek do nowego dzieła Capcomu i SNK doszły dwa nowe ciosy - mocne kopnięcia i uderzenia. To co wyrabia się na ekranie jest wprost niesamowite. Wszystkie efekty świetlne - teleporty, wybuchy zrobiono po prostu fachowo. Tła również są niczego sobie. Jak na mistrzów drugiego wymiaru Capcom i SNK oddają nam masę aren, które tętnią życiem.


Podpisy pod screeny będą bez tła? A może z tłem? sam nie wiem


Przyjdzie nam stanąć do walki na pustyni, gdzie nad głowami latają nam samochody rajdowe (!), lub też na wzgórzu na którym akurat zachodzi słońce. Wszystko robi niesamowite wrażenie. W to trzeba zagrać!
Niestety nie obyło się też bez wad. Projekty postaci wykonane są w niskich rozdzielczościach co niestety zaliczam na minus. Niektóre po prostu wyglądają ładnie, a inne brzydziej. Jednak to jedyny minus jaki zauważyłem. Na siłę mógłbym dodać jeszcze muzykę, mimo, iż nie są to moje klimaty muza wydaje się być średnia. Poprawiono również dźwięki niektórych postaci. Nagrano nowe kwestie dla Sakury i kilku innych. Moim zdaniem to akurat plus, ponieważ fajnie po kilku latach usłyszeć odmienny głos.


Podpisy pod screeny będą bez tła? A może z tłem? sam nie wiem


Jeżeli byłeś od zawsze fanem gier Capcomu i SNK to powinieneś dodać tę grę do swojej kolekcji. Nawet jeśli twierdzisz, że 2D to przeszłość powinieneś poświęcić tej grze chociaż godzinę. Wrócą wtedy dawne czasy, które przypomną Ci jakie dostawałeś baty od brata w Street Fighterze lub ile kasy straciłeś w salonie gier na King of Fighters.


  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   42