Czym jest świat dysku?
Aby stworzyć ów świat będziemy potrzebowali:
jednego gigantycznego żółwia morskiego,
jednej ogromnej przestrzeni,
czterech słoni,
jednego dysku, na którym będą umieszczone kontynenty,
wielu bogów,
i jednego Niewidocznego Uniwersytetu
+ kilku bohaterów i niczego nie spodziewających się ludzi, trolli, niziołków, krasnoludów itd, i jednego SMIERCI*
*jako, że wiadomo iż bez niego świat by nie istniał (nie ma sprawiedliwości, jest tylko on).
Następnie wszystko umieszczamy w jednym miejscu i powstaje pełen absurdu Świat Dysku.
Jakaś postać morduje staruszków. Kto to jest? Nikt nie wie i właśnie tego próbuje się dowiedzieć dzielna straż miejska. Tak, tak, Marchewa Nooby i reszta wspaniałej straży Ankh-Morpork. I jak by tego było mało, ktoś próbuje otruć patrycjusza. Może golemy cos wiedza, lecz nikt nie wie czemu zaczęły one popełniać samobójstwa. A jak by tego było mało okazuje się ze Nooby pochodzi z rodziny szlacheckiej...
Do straży zostaje powołany nowy rekrut. Jest on krasnoludem. Nic by nie było w tym dziwnego, a jednak u nowego kadeta można dostrzec cienie do powiek i kolczyki w uszach. Jak by tego było mało nazywa się Cudo Tyłeczek i zostal wyrzucony z gildii alchemikow po małym wybuchu (część gildii do odbudowy)...
Opowieść ta zaczyna się w Ankh-Morpork, grodzie wielu pokus.
A dokładniej na ulicy, bo gdzież by indziej, gdy miasto pokryte jest przez gęstą mgłę.
Ktoś, a dokładnie golem targuje się z człowiekiem (towarem jest inny golem). W innej części miasta Marchewa udaremnia kradzież chleba krasnoludów. A w tym samym czasie Vimes przyjmuje nowego rekruta...