17     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Sim City 4: Rush Hour



Maciej "Carnage" Organiściak


W Polsce cały czas słyszymy o problemach gospodarczych. Kolejni ministrowie robią społeczeństwu wodę z mózgu mówiąc o kolejnych ustawach i stawkach podatkowych. Ciężko jest się w tym wszystkim połapać, więc najlepsze co mogą zrobić gracze to zainstalować SIM CITY 4 + nowy dodatek RUSH HOUR, wcielić się w burmistrza miasta i na własnej skórze sprawdzić efekty wszystkich działań.



NOWOŚCI
Po włączeniu gry w oczy rzuca się nowa misja treningowa pozwalająca w niewielkim stopniu zapoznać się z nowymi elementami dodatku. Wszyscy, którzy znają angielski domyślają się po nazwie rozszerzenia, że ma ono coś wspólnego z komunikacją. I macie rację! Autorzy dali nam do dyspozycji nowe rodzaje dróg, torów itp. Pojawił się również nowy przycisk pozwalający sprawdzić kierunki jazdy na danym szlaku komunikacyjnym, co ma nam ułatwić rozwiązanie problemu z korkami. Od teraz możemy sprawdzić kierunki jazdy naszych obywateli i zamiast przebudowywać drogi, czasem lepiej wybudować obwodnicę

Pewnego dnia do naszej redakcji zadzwonił telefon…

Nową rewolucyjna opcja w serii SIM CITY jest możliwość wyboru samochodu i przejażdżka nim po ulicach własnej metropolii. Autorzy nawet dali nam dwa tryby tej rozrywki: zwykłą jazdę i misje czasowe. Te drugie dają nam możliwość sprawdzenia drożności naszych dróg. Z opcji niezwiązanych z komunikacją zauważyłem jedną nowość, a mianowicie nowy styl w budownictwie – europejski. Dodano również parę nowych kawałków muzycznych oraz mniej znaczących elementów jak np. potwór samochodowy i to by było na tyle.

Wyruszyliśmy z Emillem aby wybadać sprawę…

NO TO GRAMY!
Swoją przygodę z RUSH HOUR zacząłem od włączenia nowej misji treningowej. I już tu pojawił się pierwszy błąd. Nie wiem, czemu ale przynajmniej u mnie na najnowszych sterownikach do GeForce’a źle działa kursor. A mianowicie kursor SIM CITY jest jakby nakładany na tego windowsowego, przez co muszę klikać jego środkiem, a nie końcem. W tutorialu za zadanie miałem wybudować szeroką ulicę w wyznaczonym miejscu. Przez niedokładność kursora wybudowałem ją z boku, a w treningu nie ma opcji buldożera, więc nie dało się cofnąć pomyłki, co zmusiło mnie do zaczynania misji od nowa. Szkoda, że w tutorialu nie ma pokazane jak buduję się autostradę i wjazdy na nią, gdyż jest to czynność dość utrudniona. Jednak te błędy nie przykuły mojej większej uwagi i szybko zacząłem grę. Biorąc pod uwagę wysoki poziom trudności SIM CITY 4 wybrałem poziom łatwy. I tu zostałem zupełnie zaskoczony. Bez większego problemu rozbudowałem swoją metropolię wyposażając ją we wszystkie niezbędne usługi. Na starcie dostałem tak dużo kasy, że można by za nią od razu zabudować średniej wielkości teren (a ja akurat na takim grałem).
Również przez całe tworzenie miasta miałem tylko dwa razy pożar, a grałem naprawdę długo. Pamiętam jak jeszcze rok temu SIM CITY 4 wymagało od użytkownika maksymalnego skupienia, bo cały czas coś się działo – pożary, zamieszki, UFO. Ponadto gra była pierwotnie dość trudna. Na początku miasto praktycznie przynosiło cały czas straty, a cięcia budżetu powodowały strajki. Najwyraźniej skargi mniej doświadczonych graczy dotarły do Maxis, która zmniejszyła poziom trudności w RUSH HOUR. Toteż, kiedy będziecie grać w dodatek ustawcie sobie go na normalny lub trudny, bo w innym przypadku gra nie ma sensu.
Co do nowości to zostałem zupełnie rozczarowany.

Konkurencja z Resetu chciała nas wciągnąć w pułapkę…

Myślałem, że będą one miały diametralny wpływ na rozgrywkę jednak zupełnie się myliłem. Przez całą moją grę bardzo rzadko korzystałem z budowy nowych obiektów, które są jakby dodane na siłę. Oczywiście przydają się w rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych, ale można się obejść bez nich. Co do możliwości jazdy samochodem to należy o niej jak najszybciej zapomnieć. Nasz pojazd widzimy z góry i to jeszcze z niezbyt wygodnego położenia kamery. Oczywiście klawiszologii nie możemy przestawić, a cała jazda przypomina arkadowe wyścigi z roku 1993. Tylko grywalność jest zerowa. Jak ktoś chce sobie pojeździć po ulicach miasta to niech sobie kupi GTA. Jest jeszcze ten nowy styl w budownictwie jednak nie rzuca się on w oczy niczym szczególnym.

Na szczęście Drizit przelatywał w okolicy i dał im popalić!

DAJ PAN SPOKÓJ!
Widać, że Maxis wydając kolejny dodatek liczy na głupich klientów, którzy zaaferują się marką SIM CITY i go kupią. Jest to zwykłe nabijanie kasy i to w najbardziej bezczelnym wydaniu, jakie widziałem. RUSH HOUR jest produktem zupełnie zbytecznym i nie wnoszącym nic do rozgrywki. Nawet, jeśli jesteś wielkim fanem SIM CITY to unikaj ten produkt z daleka. O ile SIM CITY 4 było i jest nadal świetna grą, którą mogę polecić każdemu graczowi, to o dodatku należy jak najszybciej zapomnieć tym bardziej, że musisz mieć podstawową wersję, aby go zainstalować.

PS. Czy Wy także wyczuwacie tutaj intensywny zapach wazeliny? ;) - dop. Emill




17     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Sim City 4: Rush Hour