.: SS - NG | #17 :.

SS-NG: Wasza firma raczej nie jest znana w Polsce, czy możesz powiedzieć coś o Waszych poprzednich produkcjach.

Jan Beuck: RESTRICTED AREA jest naszą pierwszą grą, dlatego jeszcze nigdzie nie jesteśmy dobrze znani ;)

Widział kto to w Polsce, żeby takie fury dawać na złom?! Ehh Ci Niemcy :]

Od jak dawna trwają prace nad RESTRICTED AREA?

Około dwóch lat.

RA będzie mrocznym RPG. Obiecujecie szybką i wartką akcję oraz elementy shootera, z drugiej strony gra ma posiadać rozbudowaną fabułę w znacznym stopniu zależną od wyborów gracza, jak chcecie połączyć te dwa elementy?

Fragmenty zawierające akcję nie zazębiają się z fragmentami gdzie dochodzić będzie do interakcji z NPC. Akcja będzie bardzo intensywna w „podziemiach”, natomiast dialogi z innymi postaciami będą występowały w innych fragmentach i będą miały większy wpływ na przebieg rozgrywki niż w podobnych tytułach.

Artwork, przedstawiający atak psychotroniczny, baaardzo ładny :]

Patrząc na screeny pierwszym skojarzeniem jest FALLOUT, czy słusznie? Czy będziemy musieli oglądać kolejną wizję świata po wojnie nuklearnej?

Co prawda w FALLOUT’cie wykorzystano kilka podobnych pomysłów, w naszym scenariuszu nie ma jednak wojny nuklearnej, w związku z czym broń jest nowoczesna, miasta duże, a korporacje potężne. Świat przypomina raczej papierowe RPG Shadowrun i Cyberpunk (lub, skoro mówimy o grach, DEUS EX). Także walka bardziej przypomina DIABLO 2 niż FALLOUT’a.
W wyniku zanieczyszczenia środowiska większość ziemi jest pokryta tzw. wastelands, czyli skażonymi pustyniami z ruinami w których żyją tylko mutanty. Jedynym wyjątkiem są oceany i miasta, które się wciąż rozrastały, by w końcu zlać się w megalopolis. Smog zasłonił nad nim niebo, więc światło zawsze jest przytłumione – wspomagają je jednak kolorowe reklamy i latarnie. Kontrastuje to z bezlitosnym, palącym, nie gasnącym słońcem nad wastelands.
Światem rządzi jeden rząd, jako że państwa groziły sobie wzajemnie użyciem broni jądrowej. Jest on jednak słaby i nie ma kontroli nad wielkimi korporacjami. Ludzie, którzy zaakceptowali taki stan rzeczy są bezpieczni, jednak dysydenci, wyrzutkowie i buntownicy zostali zapędzeni do podziemia, co tylko pogłębiło podział na biednych i bogatych.

Świnia?! Pso-mastodont?! Dzik z kopytami konia?! Ja się poddaje...

Z drugiej strony, gdy korporacje chcą załatwić jakąś sprawę unikając podejrzeń, zwracają się właśnie do buntowników. Ich istnienie nie jest zarejestrowane w żadnym urzędzie, więc popyt na ich usługi jest olbrzymi. Niektórzy są ekspertami od informatyki, wkradają się do baz danych korporacji i nie pozostawiając śladów kradną jedyną rzecz, która przedstawia w tym świecie jeszcze jakąś wartość: informacje. Inni to byli żołnierze, genetycznie zmodyfikowani i uzbrojeni po zęby.
Aby uchronić swoje sekrety przed tymi wolnymi strzelcami pracującymi dla konkurencji, korporacje budują wielkie, podziemne fortece na odludnych pustyniach. To oni stanowią tam prawo, dlatego teren ten jest nazywany „restricted area” – terenem ograniczonym, zakazanym.
Technologia poszła do przodu – implanty i modyfikowane genetycznie organy zastępują większość ekwipunku zewnętrznego, mogą być kupione dla zwiększenia własnych zdolności, co czyni ich posiadacza nadczłowiekiem.

Melina przy ulicu Alternatywy 4. A gdzie jakiś cieć z miotłą?!

O czym będzie opowiadać RA, jaki będzie cel gry?

Nie mogę ujawniać zbyt wiele, ale wraz z rozwojem akcji bohater będzie mógł grupować się z różnymi innymi bohaterami i razem walczyć przeciwko pewnej firmie...

Na swojej stronie piszecie, że w grze wystąpi czterech bohaterów, którzy spotkają się na przedmieściach. Czy sterować będziemy grupą bohaterów, czy tylko jedną postacią?

Na początku będziesz wybierał jednego z nich. To nic nowatorskiego, jednak pozostali bohaterowie będą również egzystować i działać w grze, a od czasu do czasu spotkasz ich na swojej drodze. Zależnie od tego którą postacią zagrasz będziesz widział przebieg gry z innej perspektywy i dowiesz się więcej o pozostałych dostępnych w grze bohaterach.