19     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Day of the mutants



Grzegorz "Balcer" Bancerz


Na rodzimym rynku gier komputerowych coś się ożywiło. Co rusz słyszymy o kolejnych, stricte polskich produkcjach, które coraz częściej swobodnie mogą konkurować z tytułami zagranicznymi. Premiera CHROME'a z Techlandu, zapowiedź MORTYRA 2 ze stajni Mirage Interactive, czy WITCHER z nowopowstałego CD-Projekt Red Studio dobitnie o tym świadczą. I nie zgodzę się z opiniami, że tytuły te są/ będą marne i niewarte przysłowiowego funta kłaków. Dlatego też z nadzieją czekam na nadejście następnej gierki sygnowanej marką Techland, czekam na...



DZIEŃ MUTANTÓW
Na wstępie należy zaznaczyć, iż ilość informacji jaką można znaleźć na temat opisywanej gry jest bardzo znikoma. Na oficjalnej stronie Dnia Mutantów podziwiać można jedynie kilka screenów i plakat. Da się także poczytać co nieco o nowej produkcji twórców takich tytułów, jak chociażby wspomniany już CHROME, nieco starsze CRIME CITIES, czy też XPAND RALLY. Czym jest więc DAY OF THE MUTANTS? Należałoby raczej napisać czym będzie ta gra, a to dlatego, że zapowiadanym terminem premiery jest październik 2003 roku. Najprościej można ją zakwalifikować jako grę akcji z widokiem z pierwszej osoby ( czyli tzw. First Person Shooter) z elementami cRPG ( character Role-Playing Game). Można się więc spodziewać, że w parze z eksterminacją wrogów, rodem z SERIOUS SAMA, będą szły także bardzo rozbudowane statystyki kierowanej postaci.

Chmurki prezentują się znakomicie


Akcja gry osadzona jest w post-apokaliptycznym świecie, pełnym rządnych krwi mutantów. Przeżycie jest głównym celem ocalałych. Każdy dzień to niekończące się poszukiwania pożywienia, paliwa, broni i amunicji. W tym świecie nic nie przychodzi łatwo. I nic się nie marnuje, więc uważaj... Każda nowa doba przynosi nowe niebezpieczeństwa i tylko przyjęcie odpowiedniej strategii działania utrzyma Cię przy życiu. Dlatego szybkie i celne strzelanie do przeciwników nie załatwi wszystkich spraw. Jesteś jednym z niewielu, którzy przetrwali. Jesteś człowiekiem. Lecz to nie czyni z Ciebie pana i władcy, bohatera. Pamiętaj, że masz do czynienia z czymś co w normalnym świecie nie istniało - z mutantami.

Typowe, post-nuklearne zakończenie rozmowy


Poznaj zasady ich działania, poczuj się jak zwierzyna i przetrwaj, jeśli potrafisz. Nie pozwól zjeść się żywcem! Tak zachwalają klimat swojego produktu autorzy. Mnie się podoba i myślę, że inni gracze, wychowani na kolejnych FALLOUT'ach będą czekać na ten tytuł z niecierpliwością.
A jakimi środkami ma ten klimat być tworzony? Po pierwsze - zastosowanie autorskiego silnika Chrome Engine, którego możliwości można podziwiać już w innych grach Techlandu.
Pamiętaj, że masz do czynienia z czymś co w normalnym świecie nie istniało - z mutantami. Poznaj zasady ich działania, poczuj się jak zwierzyna i przetrwaj, jeśli potrafisz. Nie pozwól zjeść się żywcem! Tak zachwalają klimat swojego produktu autorzy. Mnie się podoba i myślę, że inni gracze, wychowani na kolejnych FALLOUT'ach będą czekać na ten tytuł z niecierpliwością. A jakimi środkami ma ten klimat być tworzony? Po pierwsze - zastosowanie autorskiego silnika Chrome Engine, którego możliwości można podziwiać już w innych grach Techlandu.

Komitet powitalny


Po drugie - innowacyjny sposób prowadzenia rozgrywki (cokolwiek miałoby to znaczyć). Oprócz tego programiści obiecują ponad 20 różnych lokacji obejmujących swym zasięgiem obszar ponad 50 mil kwadratowych. Do eksterminacji wrogów posłuży 35 typów wszelakiej broni, a dostępnych elementów wyposażenia będzie około 40. Nie zabraknie też możliwości poruszania się pojazdami. Jak na razie pewne jest, że w grze pojawi się "ostatni"(przed Apokalipsą) model widlastej ósemki (V8), którym poruszać się będziemy po spalonej radioaktywnym słońcem autostradzie. A raczej tym co kiedyś nazywano autostradą.

W tle - stacja benzynowa po bankructwie


Czy gra spełni pokładane w niej nadzieje? Czy rzeczywiście chodząc po rozżarzonej pustyni będziemy wręcz czuć na własnej skórze, że otaczające nas skały niosą w sobie ciche świadectwo niedawnego, okropnego kataklizmu? O tym przyjdzie nam przekonać się jeszcze w tym roku. A o każdej nowej wzmiance na temat DNIA MUTANTÓW na pewno przeczytacie w SS-NG.


19     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Dat of the mutants