Odrobina patriotyzmu :P

Lazio
Przyjaciele moi mili,
Makaroni tak stchórzyli,
Tak się strasznie bali przegrać,
Że woleli wcale nie grać.
Lecz im wstyd się było przyznać,
Że ich zespół to słabizna
I za sprawą naszej Wisły
Ich ambicje nagle prysły.
Więc podnieśli krzyk koszmarny:
"Polska to jest kraj polarny,
"Gdzie lodowe są boiska!
"Pomarzniemy biedaczyska!
"Toż to się nie mieści w głowie,
"By mecz odbył się w Krakowie,
"Tak daleko na północy,
"Kiedy my nie mamy kocy,
"Ni kubraczków, ni czapeczek,
"Ni majteczek na tyłeczek!"
Pan z UEFA się zlitował,
Do Krakowa powędrował
I oznajmił bez żenady:
"Tutaj zagrać nie da rady.
"Więc najlepiej niech kibice
"Sfinansują mecz w Afryce,
"Na sawannie pośród słoni,
"Gdzie nie zmarzną Makaroni."
Tak to było, moi mili,
Gdy się Włosi wystraszyli.
Od tej pory, przyjaciele,
Gdy ktoś drży na całym ciele,
Ja mu mówię z wielką gracją:
"Stary! Trzęsiesz się jak Lazio!"

Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy. Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku.

Do taksówki wsiada mocno podpity facet i mówi:
- Na dwooorzec główny, ale szyyybkoo!
- Ale my właśnie jesteśmy na dworcu! - protestuje taksówkarz.
- Maaasz tu 50 zł, a na drugi raz tak nie zaaapier...aj !

- Czy to straż pożarna?
- Tak.
- Pali się nasze mieszkanie!
- Podtrzymujcie ogień, zaraz przyjeżdżamy!

Spotykają się dwa ślimaki.
- Ty stary, gdzie masz muszlę?!
- Uciekłem z domu.


Prawa Murphy’ego:

Dotyczące operacji wojskowych

Walka zawsze odbędzie się tam, gdzie łączą się 2 części mapy.
Miejsce przechadzki = pułapka snajpera.


Dotyczące miłości
Wszystkie najfajniejsze są już zajęte.
Jeżeli jakaś jest wolna, to znaczy ze jest jakiś powód.

Komputerowe prawa:
Jeżeli coś może się nie udać, na pewno nie uda się szybciej, o ile skorzystasz z komputera.
Jeżeli można coś zwalić na komputer, należy to zrobić.
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby coś naprawdę namieszać trzeba mieć komputer.
Niezależnie od tego, jaki posiadasz komputer – nigdy nie jest on ani najnowszy, ani najlepszy.

Reguła niezawodności
1. Komputery potrafią być zawodne, ale ludzie jeszcze bardziej.
2. Każdy system, który opiera się na ludzkiej niezawodności – jest zawodny.
3. Różnica między głupkiem i przestępcą polega na tym, że głupek wyrządzi szkody w sposób nieprzewidywalny i na szerszą skalę.

Dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych – oprócz tych, których się od niego wymaga.
Wszystkie komputery PC są kompatybilne, ale niektóre są bardziej kompatybilne od innych.
Błąd odczytu występuje tylko wtedy, gdy zbiór jest ci niezbędny i nie masz jego kopii.


Zarząd badający głupotę przedstawia wyniki badań nad gatunkiem zwanym:
SZMINKA POSPOLITA
Szminka pospolita (łac. shmincus pospolitus)- podgrupa homo sapiens, prymitywna odmiana charakteryzująca się niskim ilorazem inteligencji bądź jego całkowitym brakiem i zachowaniem na poziomie pitka antropusa (tyle, że są lepiej ubrane...). Swoje emocje wyrażają głośnymi piskami, a między sobą komunikują się wyjątkowo szybko, głośno i chaotycznie. Ich problemy egzystencjalne sprowadzają się do tematów "bycia cool" i błyszczyków/ szminek (stąd też ich nazwa). W okresie godowym, który najprawdopodobniej trwa 365 dni w roku, szminki wabią samców mocno pomalowaną twarzą i ubiorem w odcieniach różu, błękitu i fioletu z dużą ilością tzw. brokatu. Owy "brokat" przypuszczalnie służy do rozpoznawania szminek w tłumie. Ważną cechą tego gatunku są duże tzw. "kolczyki" na uszach poprawiające równowagę, która zaburzana jest przez niepraktyczne buty na szpilkach/ koturnach. Gatunek tępy aczkolwiek bardzo interesujący. Obserwacje i badania trwają.
Prof. Kotarska
Prof. Nosal

Napisy na murach:
Alkohol to twój wróg - więc lej go w mordę
Chodzenie po bagnach wciąga
Górnicy do kopalń, rolnicy do pługów, pasta do zębów
Kto pod kim dołki kopie, ten jest grabarzem
Nie wiem co pisć, a mam jeszcze spray
Nie jestem wieśniakiem, więc nic nie napisze na tej ścianie
Poszerzaj swoje horyzonty - wyburz dom z naprzeciwka
Nie mam na chleb (a pod dołem ktoś dopisał) A na spray miałeś?


Odzywki belfrów:
Manifestacyjne braki kulturowe; który miał jakieś odchylenie płciowo męskie (o Walezym); jak patrzę na tępo twojej reakcji psychofizycznej to słabnę, Wstań! Prostoto doskonała; erudyta rodem z Einsteina; Ktoś tam się chwali swoim bogactwem telefoniczno komórkowym.