22     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Głos ludu



Wacław " DRIZIT " Beck


Zastanawiam się nad zmianą formuły Głosu Ludu. O ile w papierowych gazetach dział w którym przedstawiane są listy czytelników jest jedynym sposobem wyrażenia swojej opinii o gazecie, tak w zinie o wiele łatwiejszą i częściej stosowaną taktyka jest wypowiadanie się na forum dyskusyjnym. W tym numerze jeszcze Głos Ludu w tradycyjnej formule, a do następnego postaram się coś wymyślić. A żeby nie było, że to ja na taki pomysł wpadłem to powiem tylko że uświadomiłem sobie ten problem dzięki Arclon’owi :].
Liczę na Wasze listy, ale nie takie w których będą same wazelinki ale na ciekawe pomysły dotyczące dalszego rozwoju pisma.



Gdy Sikrecik zbankrutował nie mogłem w to uwierzyć, przez miesiąc chodziłem po kioskach (w kilku miastach ;) ) z nadzieją, że to może tylko w tamtych kioskach nie dostali tego pisemka. Brakuje mi go jak cholera. Wychowałem się na nim, było cooltowe, jedyne i niepowtarzalne.
Po roku znalazłem Sikretię i obiecuję, że będę czytał SS-NG. Dziękuję
TrOuBLE

Cieszymy się, że nasz zin chociaż w małym stopniu będzie Ci zastępował SS’a :]. UWAGA: Obietnica ta była złożona z własnej i nieprzymuszonej woli i podczas jej składania nie były użyte żadne środki przymusu. Pod listem jednak TrOuBLE nie był w stanie się podpisać i wyręczyliśmy go w tym :]

Layout... cóż... zdecydowanie dodał zinowi profesjonalizmu. Przez to zin wygląda nowocześniej, ale jednak coś tu nie gra. Wygląd stron z textami... hm, jak to określić... przytłacza. Ja osobiście czuje takie, uczucie ścisku i ciasnoty (hm, to chyba jedno i to samo). Może to sprawa tych niebieskich paseczków po bokach, albo tła, nie wiem... ale to dość poważny mankament (dlaczego wszystkie "rewolucje graficzne" w pismach są rewolucjami na gorsze?).

Taaaaaaa, pamiętna Rewolucja Graficzna pana X :] Powiem Wam szczerze, że aż taka zła to ona nie była. A co do naszego laya to uważamy go za 8 cud świata więc nie fikać. :]

I jeszcze... o listach słów kilka:
Jak słusznie zauważył kolega Krzysztof w poprzednim numerze, choć może ujął to trochę niejasno (albo ja coś źle zrozumiałem), "Głos ludu" nie jest działem "ciekawych listów od czytelników". 90% listów traktuje o tym jaki zin jest wyk***isty itd. Dzieje się tak z bardzo prozaicznego powodu - prawdziwym "głosem ludu" jest forum, gdzie z pewnością porozumieć można się lepiej i szybciej. Dlatego do tego działu (Głosu ludu) pisze się "ot tak sobie". Czasami więc udogodnienia mogą być tym samym wadami, ale tego już nie zmienimy.
Arclon

Tak, o tym już pisałem we wstępie… zobaczę co da się z tym zrobić. Czekam także na Wasze propozycje.

Przeczesywałem sieć w poszukiwaniu czegokolwiek nt. SS’a, jak zwykłem to robić raz na jakiś czas z nadzieją, a nóż widelec się podniesie? No i trafiłem na Sikretię a tym samym na zina. Najpierw ściągnąłem archiwalia i zacząłem czytać od pierwszego numeru. Inicjatywa słuszna ale pierwszy numer nie był najwyższych lotów jeśli chodzi o jakość txtów. Ani recenzje ani felietony nienajlepsze. Ale muszę Was pochwalić, z numeru na numer recenzje są coraz lepsze a felietony aż miło poczytać, naprawdę! Zero wazeliny ;D Tak gdzieś od 6 numeru na kilometr wali znanym SSowym klimatem, bo wcześniej niespecjalnie. 7 numer jest chyba najlepszy. Nowy lay... jest cool, tylko menu mogłoby być po staremu, było bardziej czytelne.
elAfgan

Nie był najwyższych lotów? No pewnie że nie, a widziałeś może kiedyś żeby początkujący pisklak-lotnik szybował jak orzeł? Wiadomo, od czegoś trzeba było zacząć i chociaż włożyliśmy w 1 numer całe serce i wiele pracy to brak doświadczenia dał się we znaki.
Teraz jednak wyrastają już nam piórka i próbujemy szybować… UWAGA! Chcemy wyrosnąć na pięknego Orła Przedniego, oczywiście czerwono-niebiesko-zółtego.

Prawdziwym szczytem byłoby ściągnięcie Gulasha i Bergera do SS-NG, jako że IMO były to najbarwniejsze postacie Secret Service'a, nie wiem czy aby jest to w jakiejkolwiek mierze wykonalne, no ale kto wie (no na pewno nie ja :P)
Łukasz Ławnicza

Że tak powiem jak wyślecie do nich petycję z 200 000 podpisów to może wrócą, ale na razie są poza naszym zasięgiem.


22     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Głos ludu