Fabuła rzuca nas w czas wojny z Orkami i niechybnej zagładzie Myrtanii, która rządzona przez króla Rhobara przeżywa ciężkie chwile. Dzieje się tak z powodu zaprzestania wydobycia magicznej rudy, która przyniosła potęgę królestwu. Sytuacja wydaje się beznadziejna, bo obok zewnętrznego zagrożenia, wewnętrzni wrogowie nie śpią. Król wysyła w końcu oddział doborowych wojowników do doliny Khorinis w celu zaprowadzenia porządku i przywiezieniu cennej rudy. Na czele wojów staje lord Hagen. Niestety ostatni królewski statek musi przebrnąć przez morza dawno już opanowane przez Orków.

Stary, ale Ci zionie z paszczęki!

Oj, będzie się działo. Przygodę rozpoczynamy w momencie zakończenia części pierwszej, czyli przysypani w grocie po trzęsieniu ziemi. Ten sprytny zabieg powoduje, że nie możemy importować starej postaci, ponieważ "wypoczywaliśmy" tak kilka tygodni, nasze umiejętności zostały zatracone. Na otarcie łez dostajemy nowe klasy postaci (magician, henchmen i in.), będziemy mogli rozwijać szereg umiejętności (tak technik walki jak i innych przydatnych w przeżyciu). Dostajemy możliwość przystąpienia do nowych gildii, tworzenia własnego oręża, mikstur, a nawet zaklęć. Do naszej dyspozycji oddane zostanie 50 zaklęć podzielonych na "siedem kręgów magii". Na początku będziemy mogli zajmować się jedynie "prymitywnymi" zaklęciami, ale z czasem możliwości postaci zwiększą się. Cała akcja zostanie przeniesiona na obszar czterokrotnie większy niż w pierwszym Gothicu i zamknie się na 25 kilometrach kwadratowych. W końcu będziemy mogli opuścić okryte niesławą tereny doliny Khorinis i zapuścić się w głąb całej Myrtanii. Zwiedzimy kilka tętniących życiem miast, klasztor, Wyspę Smoków oraz wiele innych ciekawych miejsc.

Zatańczymy?

Zwiększenie terenu rozgrywki pociągnęło za sobą powiększenie liczby NPCów ze 100 do 500. Przy takiej liczbie postaci niezależnych autorzy duży nacisk położyli na stworzenie odpowiedniego sytemu sztucznej inteligencji. Głównym celem speców Piranha Bytes było umożliwienie samodzielnego życia NPCom. Chodzi tu o reakcje na bohatera zgodnie z własną wiedzą na jego temat oraz ogólnym nastrojem w czasie rozmowy

Kolejnym celem było niezależne funkcjonowanie ich w momentach, w których nie ma przy nich postaci gracza oraz wplecienie życia tychże w fabułę gry. W tym przypadku mechanizmy interakcji NPCów z naszą postacią ma być oparty na wieściach krążących po świecie. Możliwości dialogowe postaci będą zależne o wydarzeń z przeszłości i oczywiście postępowanie gracza będzie miało wpływ na ich rozbudowanie.

I kto ma większą siekierkę, ha?

Oczywiście twórcy nie zapomnieli o inteligencji zwierzątek pałętających się po Myrtanii. Otrzymają one tzw. sztuczny instynkt, który będzie warunkował ich zachowanie w danej sytuacji. Wszystko wyjaśni się w dniu premiery. Co do strony graficznej, gra ma się przedstawiać rewelacyjnie (kolejny powód do zmiany sprzętu?), engine pierwszej części został odpowiednio podrasowany co dostarczy nam bardziej szczegółowej grafiki, zwiększenie rozdzielczości tekstur jak i ilości polygonów, z których stworzono postacie na pewno będzie cieszyć oko. Cała rozgrywka toczyć się będzie w konwencji TPP (tak samo jak poprzednio).
Niemiecka premiera odbyła się już w zeszłym roku, ale do nas zawita 16 kwietnia dzięki firmie CD Projekt. Gra ma kosztować 99,90 PLN. W pudełku znajdziemy w pełnie zlokalizowana grę na 3CD oraz czwartą bonusową płytę.

Misiu, misiaczku, bądź grzeczny!

Każdy nabywca Gothic II znajdzie również kupon promocyjny, upoważniający do zakupu pierwszej części gry po okazyjnej cenie 29,90 PLN. To nie koniec niespodzianek, CD Projekt postanowił w końcu uruchomić elektroniczną rejestrację gier i właśnie Gothic II będzie pierwszym produktem bez tradycyjnej kartki pocztowej, a jedynie z możliwością rejestracji przez Internet.

P.S. Piranha Bytes poinformowała forum World Of Gothic, że pracują nad dodatkiem do Gothic II jak i o rozpoczęciu prac nad kolejna odsłoną gry. Chyba szybko nie wrócimy z Myrtana.