Temat numeru - Relacja z Playstation Experience
SS-NG #35 pożegnalny 2005
9






Michał "Ma'd" Lipkowski
    Hala Expo Warszawa 15.10.2005, godzina 0 (gdzieś około 10).
Dzielna ekipa składająca się ze mnie (Ma'd) i Gonza udała się na najwiekszą wystawę Playstation w Polsce.



Jako że moja orientacja w terenie porównywalna jest do tej, ktorą posiada rybka z akwarium wrzucona do oceanu, oddałem się przewodnictwu
kolegi. Droga wiodła przez opuszczone obszary, porównywalne miejscami do Mordoru, zapewne pamietające jeszcze Sowietów.
Po kilku minutach opatrzonych w komentarze, udało nam się dotrzec do hali.
Dzielnie wmieszaliśmy się w grupę dresów, z których jeden zapytal, czy ta hala zawsze tutaj stoi. Powstrzymalismy się jednak od komentarza gdyż nie to było celem naszej wyprawy. Przed wejsciem aż gęsto było od ludzi. Kolejka wydawała się nie mieć końca. Co się okazało: w środku była malutka kolejeczka składająca się raptem z ok. 10 osób. Zakupiliśmy bilet (cena 7zł [w cenę wliczony jest uśmiech sprzedawczyni]), do którego ekskluzywnym dodatkiem była smycz. Bramkarz podstemplowal nas, co jeszcze bardziej wpłyneło na moją opinię, że pełno bydła się w środku kręci (hmm... kontrowersyjna opinia - przyp. gnz [no nawet... :P - przyp. Veeroos]). Po lewej, zaraz przy wejściu było stanowisko Neo+, gdzie Gulash rozgrywał właśnie mecz w PES'a. Jak co roku chłopaki pozbywali się swoich archiwalnych numerow.



W całej hali panował zaduch, temperatura ustabilizowała się w granicach 30 stopni. Dym, który wytwarzała maszyna pod sceną utrudniał oddychanie, a wszystkie te światła, lasery itd. były w stanie wywołać epilepsję (co zresztą w jednym przypadku się udało - przyp. gnz). Od wejścia do sceny po prawej stronie porozmieszczane były PSP z grami. Po lewej zaś stronie Sony reklamowało swój nowy TV wsparty przez Eye Toy'a. Wlaśnie ta zabawka najdłużej mnie zatrzymała (Kinetic i Play 2 - przyp. gnz). Zacząłem od gry z kumplem, a zakończylem na rywalizacji miedzy 4 playerami. Po godzinie gry byłem totalnie wyczerpany, ale grunt, że się dobrze bawiłem [To najważniejsze :D - przyp. Veeroos]. Niedaleko Eye Toy'ów rozstawione były fotele z kierownicami. Na tych stanowiskach można było wyszaleć się w WRC: RALLY EVOLVED. Nie za długo jednak tam zagościliśmy.



Pod przednią ścianą umieszczona została scena na której dj wraz z kilkoma osobami (tzw. wodzirejem był Qoora, skądinąd znany :P - przyp. gnz) rozkręcali imprezę. Wlaśnie tam nagradzani byli zwycięzcy konkursów. Poza rozdawaniem PSP na scenie można było zobaczyć pokazy capoeiry oraz sportowy aerobic. Na prawo zaraz od sceny znajdował się tor trialowy Red Bulla. Rozgrywały się tam zawody na najlepszego raidera. Tuż za torem była ściana do wspinaczki oraz trampolina. I to chyba na tyle, jeśli chodzi o sportowe uatrakcyjnienie imprezy. Hostess było jak na lekarstwo i nie wszystkie emanowały wdziękiem (mam inne odczucia - przyp. gnz). Poza PSP były też stanowiska PS2. Organizatorzy umożliwili nam przetestowanie nowego NEED 4 SPEED'a oraz 24h: THE GAME. Niestety do żadnego z tych tytułow nie udało mi się dopchać, ale to może i lepiej zwlaszcza gdy dało się zauwazyć jak wolno pracuje PS2 przy tych grach. Kolejną ciekawostką było to, co potrafili zrobić ludzie - coś niesamowitego, co niejednemu by się nie udało, a chodzi mianowicie o zawieszenie konsoli [LOL - przyp. Veeroos]. Pod koniec dnia sala wygladała jak jedno wielkie cmentarzysko Soniaczkow. Na większosci telewizorów były pozawieszane gry. Niektórym udało się nawet wynieść konsole, o czym mogło świadczyć puste miejsce pod jednym z telewizorów. W pewnym momencie z Gonzem zobaczyliśmy dość ciekawy tytuł, a mianowicie JAK X. Mimo negatywnej oceny produktu ze strony Gonza, zaryzykowałem i podjąłem się gry z 8-latkiem. Niestety dzieciak ze mną wygral co zaowocowało odejściem od konsoli [LOLOL - przyp. Veeroos].


Jego miejsce zastapił Gonzo. Troszke czasu nad konsolą spedziliśmy (Ma`d dokumentnie skopał mi zadek - przyp. gnz [musiał wyładować pewnie złość z powodu tego 8-latka :D - przyp. Veeroos]), nie można zaprzeczyć, mimo kolejki ustawiającej się za nami. W pewnej chwili Paweł zakomunikowal mi, że wybiera się do nas Xtense oraz AsCoT. Poszliśmy po X'a, który czekał na nas niedaleko Dworca Zachodniego.
Po długich poszukiwaniach znalezliśmy go ukrytego za złotym Matizem. Po dość długiej drodze powrotnej, która zaowocowala lepszym poznaniem się przy wodzie niegazowanej, wróciliśmy do świata gier video. Pod wieczór, gdy ludzie zaczęli opuszczać salę, naszym oczom ukazał się straszny widok. Setki Neo+ na ziemi, śmieci oraz wcześniej już wspomniane pozawieszane konsole.



Nie ma co zaprzeczać, że targi jak zwykle były przereklamowane, a klimat, niestety, był gorszy niz rok wcześniej.
Zobaczymy co Sony zaprezentuje w przyszłym roku, nie wolno zapominać, że na rynku bedzie juz PS3 (optymista :P - przyp. gnz), czy pokaże klasę ? Czy może wystawa zamieni się, tak jak to miało miejsce w tym roku, w totalna porażkę. I tym miłym akcentem żegnam się z wami i mam nadzieje, że za rok bedzie lepiej.



Komentarz Gonza:
Rzeczywiście wystawa nie speniła moich oczekiwań, ale konkluzja jest banalna: jaki rynek i gracze, takie expo. Niestety rodzimi gieroje muszą sporo sie jeszcze nauczyć, by zaczęto ich traktować poważnie. Dla przykładu podam kradzież jednej PS2 czy próby odłamania PSP ze specjalnych standów. Załość. Z ciekawszych odczuć to pograłem wreszcie dłużej na PSP i konsolka mnie nie przekonała. Jest niewygodna (L i R, argh!), a poza tym gry są wybitnie nieoryginalne. No i cena dość wysoka. Oczywiście współczynnik lansu przy posiadaniu PSP`ka wzrasta, ale mimo wszystko na razie jestem na nie i czekam na testy PES`a przenośnego. Na siłę wepchnięto tory dla wyczynowców, a przy niektórych grach (SOUL CALIBUR 3 chociażby) gromadziły się ogromne kolejki.



Lista ciekawszych tytułów pokazanych na Playstation Experience wraz z krótkim komentem: SHADOW OF COLOSSUS (nie dojrzałem jej, niestety), PES 5 (ta, spróbuj się dopchać), FIFA 06 (nie skomentuję poziomu), nowy SINGSTAR`80 (polskie shity, haha) [Sam jesteś shit - "Kryzysowa narzeczona" rox! - przyp. TH] czy wspomniany SC3. Najmłodsi gracze też mieli w co pograć (pozdro dla szkraba, który pół godziny nie wiedział jak strzelić z łuku :D). Rok temu imprezę nakręcało KILLZONE, w tym roku tę rolę powierzono PSP. Moim zdaniem wypadło to blado w porównaniu, ale i tak to lepsze niż żelazna kurtyna Microsoftu. Mimo wszystko brawa dla Sony za odwagę!



PS. Foty pochodzą z prywatnej kolekcji TomisHa :)
Temat numeru - Relacja z Playstation Experience
SS-NG #35 pożegnalny 2005
9