Za kilka miesięcy na półki sklepowe zostanie wysłany nowy RTS, produkowany przez mało znaną firmę WORLD FORGE. Będzie to w pełni trójwymiarowa gra taktyczna osadzona w realiach świata antycznego. Nie będzie to jednak cały okres trwania antyku, jeżeli można to tak nazwać, lecz konkretny wycinek w dziejach ludzkości, kiedy to Hellada rozciągała się od Wybrzeży Afryki Północnej po najbardziej na północ wysunięte punkty Azji Mniejszej. Okres, kiedy jednym z najpotężniejszych miast-państw była Sparta, czyli od około 700 do 300 roku Przed Naszą Erą.



Według zapowiedzi autorów, produkt, który trafi do nas w przyszłym roku, ma mieć pochłaniającą linię fabuły, bazująca na faktycznych podaniach historycznych. Graczom do wyboru zostaną oddane trzy frakcje, a raczej plemiona, którymi będzie dowodził w drodze do ostatecznego zwycięstwa. Nie ma jeszcze konkretnych informacji, jakie to będą nacje, ale już teraz wiadomo, ze każda z nich będzie „wpierana” przez jeden z żywiołów ziemi. Dla tych, którzy znają się na mitologii greckiej, zapewne jest to jakaś wskazówka, ja nie mam zielonego pojęcia.



Co jest już normą we wszelkich produkcjach taktycznych ostatnich lat, engine gry zapewni pełen trójwymiar rozgrywki i będzie uwzględniał zmiany pór roku, warunki atmosferyczne, jak również pory dnia. Po przejrzeniu dostępnych zdjęć, trudno jest oprzeć się wrażeniu, że grafika będzie należała do średniej klasy poziomu graficznego. Na przyszły rok zostało zapowiedzianych kilka poważnie zapowiadających się produkcji, które nawet w mało-zaawansowanej fazie rozwoju, przytłaczają pięknem oprawy graficznej. SPARTA do takich nie należy.
Kolejnym atutem przedstawianym przez autorów, jest, ze każda strefa klimatyczna, w której przyjdzie toczyć boje będzie się charakteryzowała inna florą i fauną. Nie chodzi tutaj tylko o drastycznie inne strefy, lecz nawet te różniące się nieznacznie. Jest to szczegół, ale właśnie szczegóły tworzą atmosferę. To bardzo dobrze, ze autorzy pomyśleli, o tym wątku, gdyż głupio wyglądałaby kozica górska hasająca po równinach.
Bitwy, według zapowiedzi, maja być ogromne. Jednocześnie będzie mogło brać w nich udział 5000 jednostek.

Jednostki, będą różnić się nie tylko pojedynczymi statystykami, tj. nie tylko dany oddział będzie wyspecjalizowany w konkretnym działaniu, ale nawet pojedynczy żołnierze będą mięli rozwinięte indywidualne cechy, które będą eksponowane na polu chwały.



Żołnierze, podczas walk będą zdobywali oręż, który będzie wykorzystywany przy kolejnych starciach. Może być on sprzedawany, wykorzystywany w armii, jak również pozostawiany przy ciałach zabitych. Brzmi to świetnie, ale nie chce się mi wierzyć, że taka opcja faktycznie będzie wprowadzona. Gdyby była- to świetnie.



Ze względu, ze ma być to RTS w starym, dobrym stylu, gracze poza prowadzeniem swoich oddziałów na linie przeciwnika, będą również musieli stwarzać infrastrukturę, pozwalająca na prowadzenie wojny. Każda ze stron będzie musiała postawić po 15 budynków, aby pokazać cały swój potencjał. Boję się, że w momencie, gdy RISE OF LEGENDS, ze swoim systemem rozbudowywania głównej bazy, pojawi się na rynku, ludzie odejdą od systemu stawiania kilkudziesięciu budynków w bazie. Na razie, ani jednego, ani drugiego tytułu nie ma, więc wszystko pozostaje tylko w sferze domysłów.



Pozostaje jeszcze kwestia rozwoju techniki, zbierania surowców i ich wykorzystywania, ale o tym autorzy SPARTA: ANCIENT WARS jeszcze nie informują.