Blitz: The League
Wszyscy fani amerykańskiego futbolu niech szykują ochraniacze i polerują kaski. Nadchodzi BLITZ: THE LEAGUE. Może ten rodzaj sportu drużynowego nie jest zbytnio popularny w naszym kraju, ale gry tego typu zawsze dostarczają wiele rozrywki. Nie będzie to bardzo skomplikowany symulator, ale tytuł preferujący zabawę w stylu arcade. Choć gra nie posiada licencji, nie oznacza to, że produkt został zrobiony „na odwal”.
Znane nazwy nie gwarantują wysokiej jakości. Autorzy stworzyli fikcyjną ligę, którą rządzi się twardymi prawami, niczym NFL. Prócz rozgrywki typowo boiskowej weźmiemy udział we wszystkim, co się dzieje poza meczami. Każdy, kto oglądał kiedykolwiek mecz bądź jego fragmenty wie, że najbardziej emocjonujące są efektowne akcje – ataki i obrony.
Tempo meczu ma być bardzo wysokie, aby przedstawić dynamikę i zaserwować graczom maksimum przyjemności. Gra nie będzie czysta i sportowa, autorzy umieścili w niej wiele chwytów, po których przeciwnik może mieć ogromne problemy z samodzielnym opuszczeniem boiska. Skupili się na brutalnej stronie tego sportu, co podkreśla także sama oprawa graficzna.
Wszystko tu jest dość mroczne, przytłumione, aby podkreślić „brud”. Animacja jest bardzo płynna, a ruchy zawodników naturalne. Nie zachowują się jakby mieli kołek miast kręgosłupa. Po każdej akcji zobaczymy krótką animację przedstawiającą reakcje graczy, a w przerwie pojawią się wirtualne panie machające kończynami.
Ciekawym może być wprowadzenie do gry konkretnej fabuły, a nie tylko zwykłe rozgrywki ligowe czy tryb kariery. BLITZ: THE LEAGUE będzie zawierał również tryb zabawy online, a całość ma być gotowa jeszcze w tym roku.
Platforma PS2, Xbox