Kieszonkowiec - Kieszonkowiec - zapowiedzi
SS-NG #32 Czerwiec 2005
72






Krzysztof "Voo" Wszłek
    Pamiętacie szaleństwo tamagotchi? Nintendo postanowiło rozwinąć ten pomysł oferując grę o opiekowaniu się psem. W Japonii okazała się ona strzałem w dziesiątkę, windując sprzedaż DS na poziom najwyższy od czasu grudniowej premiery tej platformy. Tytuł zapowiada się po prostu ultragrywalnie i dlatego dostaje w tym numerze lewą kolumnę. W prawej coś bardziej tradycyjnego – pierwszy (nie licząc demka Metroid Prime Hunters) shooter fpp na DS.
  NINTENDOGS (NDS)



Zasady zabawy będą proste. Za posiadaną niewielką kwotę kupujemy swojego pierwszego psiaka. Będziemy go karmić, pielęgnować, bawić się z nim i tresować. Górny ekran prezentować będzie wszelkie statystyki i posiadane przedmioty, na dolnym będziemy widzieć psa z którym wejdziemy w interakcję za pomocą stylusa lub wbudowanego w konsolkę mikrofonu.

Jak będzie to działać w praktyce? Jeśli będziemy chcieli przywołać psiaka trzeba będzie kilka razy stuknąć stylusem w ekran. Kiedy do nas przybiegnie będzie można go pogłaskać szorując stylusem bo łebku lub brzuszku. Przylać mu nie będzie można i słusznie chyba, bo można sobie wyobrazić co domorośli sadyści wyrabialiby z wirtualnym zwierzakiem. Drugi sposób na porozumiewanie się z psem to komendy głosowe. Dlatego grę rozpoczniemy od nadaniu mu imienia Gdy podczas zabawy pies np. przysiądzie na chwilę, wówczas nad jego głową pojawi się ikonka mikrofonu, co będzie oznaczać ze możemy nagrać komendę "siad". Kiedy komenda zostanie zapisana symbol mikrofonu zamieni się w ikonkę świecącej żarówki. Może się zdarzyć, że będziemy musieli powtarzać ten proces wiele razy w zależności od tego jak bardzo krnąbrny będzie nasz pupil. Komend głosowych takich jak "siad" lub "podaj łapę" ma być ostatecznie w grze około 15.



Dobrze ułożonego psa będzie można zabrać na spacer. Za pomocą stylusa na mapie okolicy wyznaczymy trasę spaceru. Będziemy także mogli udać się do parku aby potrenować rzucanie i łapanie frisbee a następnie wziąć udział w zawodach. Dzięki temu zdobędziemy gotówkę na zabawki dla psa oraz przeróżne potrzebne akcesoria jak smycz, kołnierz ochronny, szampon do kąpieli (tak, psa czasem trzeba będzie też wyszorować – oczywiście stylusem) a nawet okularki przeciwsłoneczne. Za zdobyte pieniądze będziemy też mogli kupić kolejnego psa. Każdy z posiadanych przez nas zwierzaków będzie miał inny charakter, niektóre będą przyjacielskie i chętne do zabawy inne będą uparte i wymagające więcej cierpliwości. Psy oczywiście trzeba będzie karmić, na szczęście nie będzie takich upierdliwych opcji jak w tamagotchi w stylu włączającej się w środku nocy konsolki.

Gra będzie oczywiście posiadała opcję multiplayer. Gracze będą mogli spotykać się, każdy ze swoim psem, w wirtualnym parku aby rywalizować we frisbee. Psy graczy będą się nawet mogły bawić ze sobą. Co ciekawe to nasz pies nie będzie reagował na wezwania od innych graczy ponieważ gra rozpoznawać będzie nie tylko dźwięk (taki jak komenda czy imię psa) ale również brzmienie naszego głosu.



Grafika na screenach i filmach prezentuje się prześlicznie a stwierdzenie, że psiaki będą wyglądać jak żywe wcale nie jest przesadą. W Japonii gra sprzedawana jest w trzech wersjach (poszło już ponad pół miliona egzemplarzy) różniących się rasą naszego pierwszego psa. Zapewne tak samo będzie wyglądać to USA i w Europie. Data premiery na naszym kontynencie nie jest jeszcze znana. Naprawdę, nigdy nie sądziłem ze będę niecierpliwie czekał na grę o szczotkowaniu psa ;)
  GOLDENEYE: ROGUE AGENT (NDS)



W ubiegłym roku EA wypuściło na konsole stacjonarne shooter pod takim tytułem, luźno nawiązujący do wielkiego przeboju z 1997 wydanego na Nintendo 64. Wersja z 2004 roku nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem i zebrała przeciętne oceny. Nie zniechęciło to wydawcy do przygotowania wersji dla DS. Produkcją zajął się Tiburion, developer taśmowo realizujący dla EA gry z popularnych za oceanem serii MADDEN NFL i NCAA FOOTBALL.



Fabuła gry będzie identyczna z przedstawioną w wersji na konsole stacjonarne. Głównym bohaterem nie będzie więc Bond a inny agent MI6, który po dyscyplinarnym wylocie z roboty zacznie pracować dla Goldfingera, znanego antagonisty Jamesa Bonda. Goldfinger z kolei będzie miał do wyjaśnienia pewne sprawy z Dr No, do czego postanowi wykorzystać naszego bohatera. Z postaci znanych z filmów pojawią się też Pussy Galore i Xenia Onatop. Iza Scorupco niestety w grze nie wystąpi (buuuu!). Nasz agent będzie miał zresztą własne porachunki do załatwienia z Dr No. Przez niego w przeszłości stracił oko, teraz zastąpione przez elektroniczny implant (tytułowe GoldenEye), umożliwiający np. widzenie przez ściany, hakowanie komputerów na odległość a nawet ataki telekinetyczne. Podobnie jak w przypadku METROID PRIME dostaniemy do wyboru kilka schematów sterowania łącznie z rozglądaniem się i celowaniem za pomocą stylusa. Wiemy już, że to rozwiązanie sprawdza się świetnie i na pewno zabawa w GOLDENEYE: RA będzie szybka a sterowanie precyzyjne. Zwłaszcza że będzie można ustawić "czułość" stylusa oraz skorzystać z "invert look". Oba ekrany zostaną wykorzystane w sposób dość standardowy. Górny wyświetlać będzie zasadniczą akcję, na dolnym umieszczone będą informacje o kondycji bohatera, pancerzu, ilości amunicji, używanej broni i dostępnych "mocach" oka. Bohater będzie mógł używać dwóch broni naraz. Nową spluwę będziemy mogli umieścić we właściwym slocie na ekranie dotykowym symbolizującym lewą lub prawą dłoń. Gdy będziemy grali za pomocą klawiszy wówczas za strzelanie odpowiadać będzie odpowiednio lewy i prawy trigger. Gdy będziemy używali stylusa to po naciśnięciu jednego triggera wystrzelimy z obu giwer naraz. Twórcy wersji na DS dorzucili do niej ciekawy patent w postaci minigry jaka uruchamiać będzie się na dolnym ekranie w momencie gdy bohater będzie próbował włamać się do komputera. Co ciekawe to na górnym ekranie wciąż będzie trwała akcja i przeciwnicy będą do nas strzelać, trzeba więc będzie wykazać się niemałą koncentracją i refleksem.



Bezprzewodowy multiplayer w grach na DS to praktycznie standard, nie zabraknie go także i w GOLDENEYE. Korzystając z jednej kopii gry możliwe będzie rozegranie deathmatchu przez maks. 4 graczy. W przypadku gdy wszyscy będą mieli swój egzemplarz gry, wówczas w trybie multi odblokują się nowe opcje, dodatkowe mapy, nowe bronie etc. Gdy zabraknie kumpli będziemy mogli zagrać przeciwko botom.

Premiera gry w najbliższych dniach. Pozostaje trzymać kciuki, że DS nie dostanie średniaka jak konsole stacjonarne tylko maksymalnie wciągającą gierkę.
Kieszonkowiec - Kieszonkowiec - zapowiedzi
SS-NG #32 Czerwiec 2005
72