Zapowiedź - Rise & Fall Civilizations at War
SS-NG #32 Czerwiec 2005
58






Juliusz "Duress" Makarewicz
PRODUCENT: Stainless Steel Studios  WYDAWCA: Midway Games  GATUNEK: strategiczne / RTS  WWW
    Czeka nas zalew klonów serii TOTAL WAR. Już za niedługo PeCetowy dostana w swoje ręce IMPERIAL GLORY, a konsolowa brać zasiądzie do SPARTAN TOTAL WARRIOR. Aż dziw bierze, że Creative Assembly - firma, która początkowo nie wierzyła, że jej dzieła mogą być tak znaczące dla rynku, całkowicie zmieni obraz strategii komputerowych. Gry podzielone na fazę turową i bitewną są na szczycie popularności i zostaną tam jeszcze przez jakiś czas. Grzechem, więc byłoby niewykorzystanie tej fali popularności gatunku, tak też wiele firm zaczęło pracę nad własnymi odpowiednikami TOTAL WAR. Jedną z takich firm jest Stainless Steel Studios, a produkowanym przez nią tytułem- RISE & FALL: CIVILIZATIONS AT WAR.
Stainless Steel Studios znana jest graczom z takich tworów jak EMPIRE EARTH czy EMPIRES: DAWN OF THE MODERN WORLD. Poprzednie produkcje cieszyły się sporym powodzeniem i uznaniem wśród grających. Ich najnowszy projekt, podobnie jak poprzednie, w założeniu, ma podwyższyć poprzeczkę wszystkim studiom zajmującym się grami taktycznymi.



CIVILIZATIONS AT WAR wykorzystuje za tło historię antyczną. Gracz będzie miał możliwość wcielenia się w postać wodza jednego z czterech najbardziej liczących się państw ówczesnego świata, mianowicie: Grecji, Persji, Egiptu i Rzymu. Wszystkie znaczące wydarzenia z dziejów tych państw zostaną odwzorowane prze grę. Grecy stoczą bitwy pod Salaminą i Maratonem. Persowie zostaną pobici pod Gaugemelą. Rzymianie uczynią konia senatorem, a Egipcjanie będą łupić nubijskie złoto. Nie jest to jednak takie pewne- gry maja to do siebie, ze tylko przedstawiają sytuacje wyjściową, ale nie ingerują w rozwój wydarzeń. Z tego też powodu, historia, może pobiec zupełnie nowymi torami. Tym razem, Aleksander Wielki, może wcale nie podbić Hellady, a Juliusz Cezar nie będzie zmuszony do krzyczenia: „I ty Brutusie!?”. Wszystko w rękach komputerowych strategów.

W bojach o antyczny świat brać będzie udział około 80 różnych typów jednostek. Znajdą się oddziały podstawowe, takie jak lekka piechota, procarze, łucznicy, ale też machiny oblężnicze (tarany, ruchome wieże) i zwierzęta bojowe(słonie, konie i białe króliczki z Monthy Python’a i Świętego Grala). Wśród walczących będzie można spotkać ośmiu historycznych bohaterów (Kleopatra, Sargon, Aleksander), którzy będą odznaczali się ponadprzeciętnymi umiejętnościami, i których udział w walce może przesądzić o zwycięstwie, bądź klęsce.



IMPERIAL GLORY wprowadzi do gatunku hybryd (RTS i gra turowa), nowy element, jakim jest prowadzenie bitew morskich. W ślad za tym tytułem podąży RISE & FALL, który zapewni graczom rozrywkę w postaci potyczek trójrzędowców. Będą one, według mnie, bardziej ekscytujące niż te znane z gier opisujących wieki następne, gdy wynalazek prochu się rozprzestrzenił, gdyż wymagały innych umiejętności i innego sposobu działania, który dla współczesnych jest praktycznie nieznany.
Jeżeli podobały się wam efekty, które przygotowali autorzy ROME TOTAL WAR, to CIVILIZATIONS AT WAR po prostu was porazi. Jednostki są szczegółowe, barwne, dopracowane. Animacje oparte zostały na rzeczywistych ruchach ludzkich. Odwzorowanie strojów i uzbrojenia stoi na najwyższym poziomie. Maszyny oblężnicze, przytłaczają swoim ogromem. Tylko obserwując ich ruch, czuje się ich siłę. Okręt są olśniewające- żagle łopoczą na wietrze, galernicy ruszają się przy wiosłowaniu, woda obmywa drewno i metalowe okucia burt, tafla wody odbija promienie słońca. Tereny bitew lądowych są przeogromne, drzewa ruszają się przy wietrze, ziemia zmienia wygląd po przemarszu wojsk. Po tym, co prezentuje RISE & FALL trudno powiedzieć czy IMPERIAL GLORY będzie wytyczać nowe kierunki, czy może jednak CIVILIZATIONS AT WAR.



Wracając jeszcze do spraw oprawy wizualnej. Autorzy zapewniają, że silnik zaprojektowany na potrzeby tytułu, jest na tyle sprawny, aby tak poradzić sobie z sytuacjami, gdy na ekranie jednocześnie znajdzie się kilkadziesiąt jednostek. Zapewniają również, ze gra nie będzie nazbyt wymagająca i będzie działała sprawnie nawet na słabszych maszynach, jednakże, znając realia rynku elektronicznej rozrywki, łatwo stwierdzić, że akurat te zapewnienia nie są zbyt szczere.



Premiera RISE & FALL CIVILIZATIONS AT WAR została przewidziana na jesień 2005 roku. W chwili obecnej dostępnych jest niewiele informacji o wyglądzie samej rozgrywki i wprowadzonych przez team developer’skich innowacjach. Można jednak przypuszczać, że nie będzie to rewolucja na rynku, lecz kolejny krok na drodze ewolucji. Graficznie, już teraz, gra prezentuje się wyśmienicie i może śmiało konkurować z IMPERIAL GLORY o pierwsze miejsce wśród najlepiej zrealizowanych graficznie strategii. Jeżeli poziom wykonania strony merytorycznej będzie podobny do wykonania oprawy wizualnej, to już można mówić o hicie końca roku 2005.
Zapowiedź - Rise & Fall Civilizations at War
SS-NG #32 Czerwiec 2005
58