-->\n" +"" ); noweOkienko.document.close(); noweOkienko.focus(); } //-->
ZAPOWIEDŹ - BLOOD MAGIC
SS-NG #30 KWIECIEŃ 2005






Grzegorz "Gregorious" Kozak
PRODUCENT:  Sky Fallen WYDAWCA:  1C/ GATUNEK:  RPG WWW
    Gry diablopodone są bardzo popularne wśród graczy. Ostatnio mogliśmy zagrywać się w bardzo udane SACRED (czekamy na dodatek), a tu na horyzoncie kolejny tytuł czerpiący pełnymi garściami z wielkiego DIABLO. Oczywiście, aby gra odniosła sukces należy dodać coś od siebie, a nie tylko skopiować pomysł i zmienić grafikę na 3D.
  GDZIE JA JESTEM?

BLOOD MAGIC ma należeć do tej ambitniejszej grupy gier. Prace na tym tytułem prowadzi rosyjska grupa Sky Fallen. Ma to być typowy hack&slash, ale w miejsce wszelkiej maści broni wstawiono magię. Dostępne czary podzielone zostały na 12 szkół, w której znajduje się po 8 zaklęć. Rozwijając naszą postać będziemy mogli dowolnie mieszać szkoły i czary, co pozwoli uzyskiwać unikalne efekty. Oczywiście w świecie gry istnieje oręż konwencjonalny i jeśli ktoś się mocno uprze, będzie mógł walczyć np. mieczem. Jednakże główną częścią zabawy w BLOOD MAGIC są czary. Ich znaczenie nie jest nawet obojętne dla wyglądu postaci. Gdy nasz bohater zacznie stawać się coraz potężniejszy w danej szkole magicznej, zaczną mu wyrastać różne „dekoracje”, a kiedy zdecydujemy się na miks umiejętności czarowania, dostaniemy ciekawą postać także z wyglądu. Wyobraźcie sobie maga z rogami na głowie i krzakiem na plecach. Dość oryginalne podejście.

  


Jak na obecne standardy przystało, gra została wykonana w pełnym 3D z pełnym wykorzystaniem możliwości DirectX 9. Patrząc na screen’y, BLOOD MAGIC przypomina DUNGEON SIEGE, ale w wersji bardziej podrasowanej, kolorowej i efektownej. Cały świat jest widziany z rzutu izometrycznego, czyli bez żadnych udziwnień. Ponieważ gra skupia się na czarowaniu, nie zabraknie atrakcyjnych wizualnie efektów czarów. Przy takim ogromie możliwość „składania” zaklęć, powinniśmy czuć się jak na festiwalu ogni sztucznych. Jak na porządnego erpega fantasty przystało, całość jest utrzymana w średniowiecznym stylu Powinniśmy, więc otrzymać produkt atrakcyjny, przynajmniej pod względem graficznym, choć, jeśli ma to być jedyna zaleta gry, to ja za coś takiego od razu dziękuje.

  


Jednak bez obaw, BLOOD MAGIC posiadać będzie również fabule. Ogromne zaskoczenie, czyż nie? Może nie będzie miała ona rozmachu godnego Władcy Pierścieni, ale lepsze to niż nic. O cóż tym razem chodzi? Głupie pytanie, oczywiście, że o uratowanie świata, bo cóż innego można robić? Światy, to dziwne istoty, które co chwila wpadają w tarapaty i biedny człowiek musi wszystko rzucać, aby wybawić swoje uniwersum od totalnej zagłady.

  


Kto tym razem przerwał nam beztroskie życie? Zwie się Modo i jest bogiem wyrzuconym przez sobie podobnych i skazanego na tułaczkę po świecie naszego bohatera. Choć stracił swą boską moc, nadal pozostaje bardzo niebezpieczny i jeśli nikt nic nie zrobi, aby wybić mu niecne plany z głowy, to nastąpi… Ech, ile razy można to pisać. Wiecie doskonale, co nastąpi. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki niespokojnego ducha Modo będziemy mieli okazje zatopić się w świat gry i spędzić w nim długie godziny. Ponieważ postawienie na magie w takim tytule jest dość odważne, BLOOD MAGIC powinien mieć wielu zadowolonych graczy. Będzie to DIABLO z tą różnicą, że tu każda postać jest magiem.

Rozwój bohatera będzie tu ważnym elementem, ale nie zostanie wykonany w jakiś specjalnie skomplikowany sposób. Jak można się domyślać głównym aspektem jest ulepszanie zdolności magicznych naszej postaci. Będziemy mogli zainwestować swe punkty w konkretny czar lub szkołę magii. Możliwość łączenia szkół i zaklęć sprawi, że ścieżek rozwoju będzie tyle ilu graczy. Sprawi to, że za każdym odejściem gra pozwoli nam bawić się w inny sposób.

  


Ludzie ze Sky Fallen dobrze odrobili lekcje i nie zapomnieli dodać do BLOOD MAGIC trybu multiplayer. Planowane jest nawet stworzenie czegoś na podobieństwo Battle.Net’u. Zamiary jak widać bardzo ambitne, ale jeśli gra jest naprawdę dobra, to takie powinny właśnie być. Oby tylko gracze byli chętni do sieciowych potyczek, choć nie wydaje mi się, że BLOOD MAGIC zagrozi popularności produkcji Blizzarda. Oczywiście życzę temu tytułowi jak najlepiej, bo zapowiada się bardzo ciekawa gra, ale o tym wszystkim dowiemy się dopiero po premierze, a ta planowana jest na pierwszy kwartał tego roku.
ZAPOWIEDŹ - BLOOD MAGIC
SS-NG #30 KWIECIEŃ 2005