-->\n" +"" ); noweOkienko.document.close(); noweOkienko.focus(); } //-->
  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   19
               

Jacek "AloneMan" Marciniak


Na rynku ukazały się ostatnio MROCZNE WIEKI, a nieoceniona firma Paradox pracuje już nad kolejną strategią. Tym razem miałaby to być kontynuacja słynnego HEARTS OF IRON, którego akcja osadzona była w latach II wojny światowej.



Na początku wszystkich graczy nie znających tematu odsyłam do Klubu Konesera, gdzie znajduje się opis pierwszej części HOI, w naszym kraju znanej jako EUROPA UNIVERSALIS: II WOJNA ŚWIATOWA. Tam znajdziecie podstawowe informacje o grze i jej założeniach. W tej zapowiedzi pozwolę zaś sobie pominąć niepotrzebne wstępy i przejdę od razu do rzeczy tj. do tego, co ma się znaleźć w HEARTS OF IRON 2.

(kliknij aby powiększyć)


MAŁO WIADOMO
Póki co niestety nie wiadomo zbyt wiele nt. zmian, jakie producenci mają zamiar wprowadzić. Paradox raczej strzeże swoich tajemnic i wszystkie informacje pochodzą z przecieków oraz nielicznych wywiadów, jakich przedstawiciele firmy zgodzili się udzielić redaktorom zachodnich serwisów internetowych. Wiadomo na pewno, że HEARTS OF IRON 2 będzie duchowym następcą pierwszej części. Nie szykują się nam żadne rewolucyjne zmiany, ale raczej rozwinięcie sprawdzonych pomysłów i dodanie jedynie kilku nowych rozwiązań. Nadal podstawowym celem będzie zdobycie dominującej pozycji na świecie poprzez sukcesy wojenne, dyplomatyczne, gospodarcze oraz naukowe.



Podstawowej modyfikacji uległ system walki. Jak pamiętamy, w HOI armia wyruszała do innej prowincji, gdzie po napotkaniu wroga toczyła się bitwa. Był to system dobry, choć nie pozbawiony wad. Panowie z Paradoxu zdecydowali więc, że tym razem walka będzie miała miejsce na granicach poszczególnych regionów. Kompletnym zmianom ma też ulec system walki morskiej, która będzie bardziej przypominała rzeczywiste zmagania. Co ciekawe, wcale nie ma to oznaczać wzrostu stopnia skomplikowania gry. Już pierwsza część była tytułem bardzo złożonym i wielu graczy szybko się do niej zniechęciło. Tym razem twórcy obiecują, że tutorial będzie bardziej kompleksowy, a wiele procesów np. wysyłanie konwojów zostanie zautomatyzowanych. Dzięki temu będzie się można skupić na aktualnych sprawach, a nie na tym co się dzieje gdzieś za oceanem.

HISTORIA HISTORIĄ
Wydarzenia historyczne w HOI wywoływały rozmaite reakcje. Niektórzy zachwycali się ich mnogością, inni narzekali na liczne przekłamania i nieścisłości. Według informacji udzielanych przez producenta, wszystkie „eventy” zostały ponownie przeanalizowane i zmodyfikowane. Gra nadal ma pozwalać na tworzenie historii alternatywnej, ale równie duży nacisk zostanie położony na zgodność z faktami.
Innymi słowy, zorganizowanie komunistycznego przewrotu w III Rzeszy będzie możliwe, ale nie będzie to łatwe zadanie. Podobnie jak np. namówienie USA do wstąpienia do Osi. Z pewnością wiele osób ucieszy się zaś z faktu, że w drugiej części HOI żadne państwo nie będzie już zależne od trzech bloków czyli tzw. „wielkiej trójki”. Nareszcie stanie się możliwe zawieranie mniejszych sojuszy np. pomiędzy państwami Ameryki Południowej czy Europy Środkowej. Kto wie, może gdyby w 1939 roku Polska była w sojuszu z państwami skandynawskimi, to historia potoczyłaby się inaczej? W HOI2 będzie to można zweryfikować.



Zwiększeniu ma ulec liczba możliwych akcji dyplomatycznych. Twórcy na razie nie ujawniają co będzie mógł zrobić gracz, ale już w „jedynce” zakres możliwości był całkiem spory. Ze screenów można wyczytać m.in. możliwość zawarcia paktu o nieagresji czy prowadzenia negocjacji. Gospodarkę i naukę również czekają pewne zmiany, ale tutaj także niewiele jeszcze wiadomo. Wiemy natomiast, że w grze znajdzie się o wiele więcej scenariuszy niż w pierwowzorze. Mówi się nawet o kilkunastu! Trzeba jednak podkreślić, że spora ich część to tzw. scenariusze bitewne, przedstawiające określone starcia II wojny światowej. W przeciwieństwie do wielogodzinnych kampanii z HOI, ich ukończenie ma zajmować nie więcej niż kilkadziesiąt minut.
Wiadomo także, iż w grze nie znajdą się żadne jednostki specjalne, czyli takie, które może zbudować tylko jedno państwo. Wszystko ma być kwestią rozwoju gospodarczego, militarnego i technologicznego. Gracz oczywiście będzie mógł stanąć na czele każdego kraju, jakie istniało na mapie w okresie II wojny światowej. Ta jedna z największych zalet pierwszej części HOI musiała się pojawić także w kontynuacji. Niestety, twórcy nadal nie zamierzają umieścić na fladze niemieckiej swastyki, z powodu zakazu jej stosowania, jaki istnieje w wielu krajach. No cóż, zakaz zakazem, ale skoro gra ma być wierna historycznym realiom, to wypadałoby jednak stosować prawdziwe symbole każdego z krajów. Niemniej nie będzie to pewnie dużym problemem i wkrótce po premierze fani gry sami pokuszą się o stworzenie flagi alternatywnej, tak jak to miało miejsce przy pierwszej części.



PODSUMOWANIE
HOI2 będzie działało na tym samym engine co „jedynka”, ale wymagania nieznacznie wzrosną. Gra ma ponoć działać bez większych problemów na komputerze z procesorem 800 MHz, co jednak w porównaniu z obecnymi standardami nie jest czymś szokującym. Grafika ulegnie niewielkim modyfikacjom, ale nikogo na pewno nie zachwyci. Mimo to nie ma co narzekać, bo nie o wrażenia wizualne chodzi w grach Paradoxu. Nic nie wiadomo natomiast co do muzyki w grze, ale poprzeczka w pierwszym HOI została ustawiona bardzo wysoko.
Obecnie trwają beta-testy HOI2 i można się spodziewać, że tytuł trafi do sklepów w pierwszym kwartale 2005 roku. Niestety, Polskę pewnie jak zwykle czeka małe opóźnienie związane z przygotowywaniem polonizacji, lecz mimo to myślę, ze warto czekać, bo szykuje się godny kontynuator hitu sprzed niecałych dwóch lat.


  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   19