05     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : CLERIC



Marcin "martin" Traczyk


Pytanie: czy jesteś księdzem mieszkającym w XVI wiecznej Rosji? Nie? Ale na pewno chcesz nim zostać, w końcu to młodzieńcze marzenie każdego mężczyzny.



Gry komputerowe serwują nam możliwość wcielenia się praktycznie w każdego: kierowcę rajdowego, tajnego agenta, diabła/pana zagłady, a nawet w zwykłego szarego Amerykanina z przedmieścia wielkiego miasta. Trzeba jednak przyznać, że nie wszystkie grupy zawodowe są traktowane jednakowo. Powoduje to pewne niezadowolenie. Jednak i niezadowolonych można zadowolić – logiczne. Stąd właśnie symulatory dyktatorów, kursy tańca pięknej Brit, czy nadchodzący symulator reżysera. Nadal czegoś jednak brakuje, tylko czego? Wystarczy odbyć jeden niedzielny spacerek rodzinny do pewnego przybytku by znaleźć odpowiedź: co z symulatorem księdza!?

Czasem w nocy musisz wstać...

CZEGO TO ONI NIE...
Amerykanie jednak mają głowy na karku i (niczym niegdyś Rosjanie) cały czas serwują światu kolejne genialne rozwiązania zarówno w medycynie i innych naukach jak i rozrywce multimedialnej. CLERIC jest pomysłem teksańskiej grupy Plutonium. Będzie to popularny ostatnio survical horror, czyli tłumacząc na język bardziej zrozumiały: straszna gra, w której będzie trzeba przeżyć. Widok gry przyjdzie nam oglądać w perspektywie pierwszej osoby, co ostatnio też raczej nie zaskakuje (zapowiedź BLOODLINES w poprzednim numerze). Gra ma również zawierać wiele elementów z gier RPG natomiast fabuła, o której za chwilę, będzie bardzo rozbudowana. Początkowo motorkiem całej gry miał być Serious Engine, jednak ostatnio z niego zrezygnowano. Wytłumaczeniem tego było to, iż „poważny silniczek” to raczej twór dla gier typu arcade, CLERIC natomiast potrzebuje większej interakcji z otoczeniem i wyższego poziomu AI postaci niezależnych.

...przemierzyć mroczne podwórko...

O KSIĘDZU SŁOW KILKA
W grze wcielisz się w postać Aronosa Schulera. Do niedawna był on księdzem, lecz zrezygnował z tego „zawodu” z nie do końca jasnych przyczyn. Udajesz się do miasta Novo-Kholmogory w śnieżnych rejonach Rosji Radziec... XVI wiecznej. Miasto to nawiedziło coś bardzo dziwnego i strasznego. Właściwie jest to tak dziwne i straszne, że nawet twórcy nie wiedzą co to, więc ja bym się bał. Jak się jednak okazuje na drodze do rozwiązania dziwnej zagadki miasta o dziwnej nazwie nasz bohater będzie musiał przemierzyć wiele zasp śnieżnych. Przyjdzie mu się zmierzyć z demonami własnej, bardzo bolesnej, przeszłości i dokonać wielu wyborów.
Właśnie kwestia dokonywania wyborów prezentuje się bardzo ciekawie. Jak zapewniają twórcy, gra będzie nieliniowa i posiadać będzie wiele alternatywnych zakończeń, co zapewnić ma scenariusz opracowywany przez długie miesiące. Oprócz alternatywnych zakończeń gra będzie się rozwijała zależnie od podejmowanych przez ciebie decyzji, co właściwie oznacza, że od jednej decyzji mogą zależeć nasze kolejne przygody. To ty również zdecydujesz, w co wierzyć będzie ostatecznie Aronos. Do wyboru będziesz miał wielu „bogów”, którzy zadomowili się w Novo-Kholmogorach i kuszą cię obdarowując magicznymi siłami i czarami. Ty zdecydujesz czy będziesz dobry czy zły, zadecydujesz również czy pozostaniesz wierny początkowej religii, czy może zostaniesz prorokiem zupełnie nowego bóstwa.

...zwalczyć czyhające po drodze stwory...

Początkowa religia w grze jest dość specyficzna. Twórcy, zrezygnowali z ukazywania w grze prawdziwego chrześcijaństwa, choć jest to religia bardzo do niego podobna. Generalnie jest ona luźno oparta na ortodoksyjnym kościele Prawosławnym, ale znajdziemy w niej wiele odniesień do naszej religii.

...by dotrzeć do upragnionej wygódki!

Jednym z tych odniesień będzie choćby wygląd broni. Będą tylko dwie bronie podstawowe z różnymi dodatkowymi. Najważniejsze będą święte symbole, w tym coś na kształt krzyża. Symbole te będą „napędzane” twoją wiarą. To od twoich uczynków zależy czy będziesz wierzył mocniej czy mniej. Za pomocą tych świętych broni będziesz mógł rzucać czary i korzystać ze specjalnych zdolności takich jak: Wiatr, Latanie, Wysysanie życia. Warto jednak wspomnieć, że nie będziesz musiał walczyć sam, bowiem za pomocą specjalnych czarów będziesz mógł wskrzesić umarłych, którzy będą walczyć za ciebie. Czy CLERIC okaże się hitem? Tego nie możemy być pewni, pewne jest natomiast, że jest to pomysł dość oryginalny, a sama gra ma szansę okazać się bardzo klimatyczną i godną uwagi.


05     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : CLERIC