BERSERK
Witam ponownie wszystkich czytelników działu MZ. W tym krótkim spotkaniu zapoznam Was z niebywale interesującym dziełem jakim z pewnością jest Berserk. Jest to seria dość znana, a opowiada ona o młodym, lecz doświadczonym przez los człowieku, który na plecach nosi miecz o ogromnych gabarytach. Brzmi ciekawie? W takim razie zapraszam.
|
|
Na całą serię składa się: w tej chwili dwudziestopięciotomowa manga, która prawdopodobnie doczeka się następnych odcinków oraz również dwudziestopięcioodcinkowy serial, niestety już nie kontynuowany. Oba te media różnią się w stopniu dość znacznym. Serial to, można by tak powiedzieć, tylko przedsmak tego co czeka nas w komiksie, opowiadana przezeń historia jest dużo krótsza i w gruncie rzeczy niedokończona. Natomiast manga pozwala nam zapoznać się z pełną historią Gatts'a i jego kompanów.
Ale może zacznę od początku. Seria dzieje się w świecie, który przypomina europejskie średniowiecze z dodaną domieszką fantasy. Mamy tutaj przedstawione miasta, bardzo klimatyczne zresztą, są brudne i nieprzyjemne, choć pojawią się na pewno zarzuty, że w średniowieczu miasta wyglądały gorzej. Cały świat przypomina feudalnie rozbitą Europę, pojawiają się postacie książąt, baronów, duchownych, a wszyscy oni dbają tylko i wyłącznie o własny interes. Szary człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest tylko pionkiem w rękach możnych i bogów. Wszystko to sprawia posępne i smutne wrażenie. Rozwiewane jest ono tylko czasem, głównie poprzez humor sytuacyjny, ale występujący dość rzadko. Pokazuje to, że nawet w takim świecie, ludzie mogą znaleźć kilka chwil na przyjemności.
Głównym bohaterem serii jest Gatts - tytułowy Berserk. Poznajemy go jako zmęczonego życiem młodego człowieka pozbawionego ręki. Na plecach nosi on ogromnej wielkości katowski miecz, a jego sztuczna dłoń pełni także funkcję wielofunkcyjnej kuszy. Bez wątpienia ciekawie wprowadzona postać. W chwili kiedy seria rozpoczyna się, Gatts poluje na demony, przypominające trochę jeźdźców apokalipsy z Objawienia św. Jana. Później wraz z dalszym rozwojem wydarzeń poznamy także wcześniejsze losy naszego szermierza, między innymi to jak utracił rękę.
|
Dzięki retrospekcjom poznamy również grupę Band of the Hawk, jej wpływ na Gatts'a oraz losy jej członków min. Griffitha - który jest przywódcą grupy, pięknie wyglądającym (w typowy dla mangi niewieści sposób) a przy okazji będącym świetnym szermierzem, czy Caski - pięknej wojowniczki. Postacie, które pojawiają się w serii tylko chwilami mogą wydać się szablonowe, większość posiada drugie dno wyróżniające je z szeregu.
Manga jest chronologicznie tworem starszym od filmu co jest wyraźnie widoczne. Zwłaszcza w pierwszych tomach autor ma jeszcze nie do końca wypracowaną kreskę, miejscami jest ona niedokładna, bądź też nie do końca dopracowana, na szczęście z czasem jest lepiej i szybko dochodzi do realizmu, oczywiście jeśli fantasy może być realistyczne. Natomiast serial od początku atakuje bardzo dopracowaną, może trochę staro-szkolną kreska. No i chwilami krwi jest po prostu za dużo, seria jest mocno naturalistyczna, stąd też zalecam jej czytanie osobom pełnoletnim, tym bardziej, że również z powodu tematyki osoby młodsze mogą mieć kłopoty z jej rozumieniem. Dużo jest tutaj polityki oraz kwestii dotyczących wojskowości, dla mnie bomba w każdym razie.
Podsumowując, Berserk jest serią bez wątpienia interesującą, chwilami może się ona wydawać prymitywnym hack&slashem, ale zapewniam, że jest tutaj podwójne dno, należy tylko być cierpliwym w oglądaniu, co zajmie nam około jednego dnia, bądź w czytaniu (cała seria to ponad 5 tysięcy stron!). Polecam każdemu dorosłemu miłośnikowi M&A, któremu nie przeszkadza ciężki i posępny klimat rzadko zrównoważony odrobiną humoru i ciepła.
|
|
|
|