59     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     MANGA ZONE: BERSERK


BERSERK

Wojciech " Keiran " Skitał


Witam ponownie wszystkich czytelników działu MZ. W tym krótkim spotkaniu zapoznam Was z niebywale interesującym dziełem jakim z pewnością jest Berserk. Jest to seria dość znana, a opowiada ona o młodym, lecz doświadczonym przez los człowieku, który na plecach nosi miecz o ogromnych gabarytach. Brzmi ciekawie? W takim razie zapraszam.



Na całą serię składa się: w tej chwili dwudziestopięciotomowa manga, która prawdopodobnie doczeka się następnych odcinków oraz również dwudziestopięcioodcinkowy serial, niestety już nie kontynuowany. Oba te media różnią się w stopniu dość znacznym. Serial to, można by tak powiedzieć, tylko przedsmak tego co czeka nas w komiksie, opowiadana przezeń historia jest dużo krótsza i w gruncie rzeczy niedokończona. Natomiast manga pozwala nam zapoznać się z pełną historią Gatts'a i jego kompanów.
Ale może zacznę od początku. Seria dzieje się w świecie, który przypomina europejskie średniowiecze z dodaną domieszką fantasy. Mamy tutaj przedstawione miasta, bardzo klimatyczne zresztą, są brudne i nieprzyjemne, choć pojawią się na pewno zarzuty, że w średniowieczu miasta wyglądały gorzej. Cały świat przypomina feudalnie rozbitą Europę, pojawiają się postacie książąt, baronów, duchownych, a wszyscy oni dbają tylko i wyłącznie o własny interes. Szary człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest tylko pionkiem w rękach możnych i bogów. Wszystko to sprawia posępne i smutne wrażenie. Rozwiewane jest ono tylko czasem, głównie poprzez humor sytuacyjny, ale występujący dość rzadko. Pokazuje to, że nawet w takim świecie, ludzie mogą znaleźć kilka chwil na przyjemności.
Głównym bohaterem serii jest Gatts - tytułowy Berserk. Poznajemy go jako zmęczonego życiem młodego człowieka pozbawionego ręki. Na plecach nosi on ogromnej wielkości katowski miecz, a jego sztuczna dłoń pełni także funkcję wielofunkcyjnej kuszy. Bez wątpienia ciekawie wprowadzona postać. W chwili kiedy seria rozpoczyna się, Gatts poluje na demony, przypominające trochę jeźdźców apokalipsy z Objawienia św. Jana. Później wraz z dalszym rozwojem wydarzeń poznamy także wcześniejsze losy naszego szermierza, między innymi to jak utracił rękę.
Dzięki retrospekcjom poznamy również grupę Band of the Hawk, jej wpływ na Gatts'a oraz losy jej członków min. Griffitha - który jest przywódcą grupy, pięknie wyglądającym (w typowy dla mangi niewieści sposób) a przy okazji będącym świetnym szermierzem, czy Caski - pięknej wojowniczki. Postacie, które pojawiają się w serii tylko chwilami mogą wydać się szablonowe, większość posiada drugie dno wyróżniające je z szeregu.
Manga jest chronologicznie tworem starszym od filmu co jest wyraźnie widoczne. Zwłaszcza w pierwszych tomach autor ma jeszcze nie do końca wypracowaną kreskę, miejscami jest ona niedokładna, bądź też nie do końca dopracowana, na szczęście z czasem jest lepiej i szybko dochodzi do realizmu, oczywiście jeśli fantasy może być realistyczne. Natomiast serial od początku atakuje bardzo dopracowaną, może trochę staro-szkolną kreska. No i chwilami krwi jest po prostu za dużo, seria jest mocno naturalistyczna, stąd też zalecam jej czytanie osobom pełnoletnim, tym bardziej, że również z powodu tematyki osoby młodsze mogą mieć kłopoty z jej rozumieniem. Dużo jest tutaj polityki oraz kwestii dotyczących wojskowości, dla mnie bomba w każdym razie.
Podsumowując, Berserk jest serią bez wątpienia interesującą, chwilami może się ona wydawać prymitywnym hack&slashem, ale zapewniam, że jest tutaj podwójne dno, należy tylko być cierpliwym w oglądaniu, co zajmie nam około jednego dnia, bądź w czytaniu (cała seria to ponad 5 tysięcy stron!). Polecam każdemu dorosłemu miłośnikowi M&A, któremu nie przeszkadza ciężki i posępny klimat rzadko zrównoważony odrobiną humoru i ciepła.


59     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     MANGA ZONE: BERSERK