20     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     :Cold Zero: Ostatni sprawiedliwy



Grzegorz "Gregorious" Kozak


Przez ostatnie lata gracze w Polsce byli przyzwyczajani do żenującego poziomu rodzimych produkcji. Ile to razy słyszeliśmy o tytułach, które miały zawojować świat? Jednak nie wszystko stracone. Polska grupa Drago Entertainment zaprezentowała tytuł, który trzyma poziom i zapewnia dobrą zabawę.



Cold Zero opowiada historię Johna McAffrey’a, byłego członka oddziału SWAT, który musiał pożegnać się z pracą po przypadkowym zastrzeleniu zakładnika. Po opuszczeniu policji zakłada biuro detektywistyczne, jednakże nie idzie mu zbyt dobrze. Zmuszony zostaje do przeniesienia się do gorszej dzielnicy. W pracy pomaga mu piękna Jane, która zajmuje się wyszukiwaniem zleceń. Jej poszukiwania okazują się owocne i John wyrusza w teren.
Pierwszą misja polega na odbiciu zakładnika z hurtowni ryb. Po powrocie do biura McAffrey zastaje lokalnego Dona, siedzącego w jego fotelu. Bynajmniej nie jest to przyjacielska wizyta. Jak można się domyśleć mafiozo składa mu propozycję nie do odrzucenia. Przez kolejnych 15 misji będziesz poszukiwał nowego, bardzo silnego narkotyku – tytułowego Cold Zero.

Operacja Samum

Świat oglądany w grze robi wrażenie. Wszystko zostało przedstawione w pełnym 3D, a rozgrywkę śledzimy z rzutu izometrycznego. Graficy stanęli na wysokości zadania i każdy element, który zobaczymy w Cold Zero świetnie oddaje klimat gry. Nieważne, jakie są to tereny, a zwiedzimy Chinatown, Rosję, Meksyk, Gwatemalę czy nawet podziemną bazę. Niestety, tak ważna w takich produkcjach praca kamery nie jest najlepsza. Nie wiem, dlaczego twórcy na siłę chcieli wymyślać coś nowego. Aby obrócić obraz musimy przytrzymać środkowy przycisk myszki, co gorsza możemy zrobić to tylko o 180˚ w każdą ze stron. Dalszy obrót musi zostać poprzedzony puszczeniem i ponownym naciśnięciem przycisku. Nie jest to zbyt wygodne, zwłaszcza, że gra toczy się w czasie rzeczywistym. Często zdarza się, że John ginie z powodu gimnastyki z kamerą.

Ciężkie jest życie czerwonego kapturka

Pomimo dużego nacisku na szybką akcje, znajdzie się również miejsce na taktykę. Ciche podchodzenie i ogłuszanie wrogów opłaca się bardziej niż ich zabicie. Zyskujemy na punktach doświadczenia. Główny bohater scharakteryzowany jest przez dwie grupy współczynników: statystyki (siła, walka, kamuflaż, technologia) i umiejętności (walka wręcz, pistolety, pistolety maszynowe, strzelby, karabiny).
Gra toczy się w obecnej rzeczywistości, a co za tym idzie John wykorzystuje prawdziwe zabawki. Mamy do dyspozycji bardzo dużą liczbę wszelakiej broni. Możemy używać noży, pistoletów, karabinów (Ak47, AKSU, M16 i in.), a także shotgunów czy karabinów snajperskich. Każdą z broni da się podrasować czy to poprzez wydłużenie lufy, zwiększenie pojemności magazynka czy dodanie lunety. Zwiększa to możliwości podstawowych modeli i wprowadza jeszcze większą różnorodność dostępnego arsenału. Na polu walki znajdziemy również przedmioty typu: zegarki, komórki, karty kredytowe, pierścionki itp. Nasz łup możemy zamienić na gotówkę w miejscowym lombardzie. Za zarobione pieniądze kupimy amunicję, kamizelki kuloodporne czy odpowiednie do terenu misji ubranie. Infrastruktura dzielnicy, w której ma biuro McAffrey jest dość rozbudowana. Oprócz lombardu jest sklep z bronią, strzelnica, bar czy handlarz mniej popularnymi (zwłaszcza produkcji ZSRR) pukawkami.
Jak na grę taktyczna przystało główny bohater ma cały wachlarz ruchów. W celu poznania wszystkich radzę przejść trening. Bez niego nie poznacie wielu ciekawych możliwości Johna. Prócz czterech podstawowych ruchów (skradanie się, ostrożne poruszanie, chód i bieg) bohater może wycofywać się czy przemieszczać się w bok jednocześnie ostrzeliwując przeciwników. Do tego dochodzi przeskakiwanie przez przeszkody, a także przenoszenie ciał. Wielość form poruszania nie ma tylko znaczenia kosmetycznego. Ponieważ wrogowie nie są głusi, musimy uważać gdyż każdy podejrzany odgłos może ich zaalarmować. Trzeba nawet uważać jak blisko przeciwnika przeładowujemy broń. Poziom hałasu kontrolujemy na bieżąco za pomocą odpowiedniego wskaźnika.

Przepraszam, którędy do domu?

Także światło odgrywa znaczącą rolę. Stojąc w pobliżu latarni jesteśmy w oczywisty sposób lepiej widzialni niż w zacienionych zaroślach. Podobnie jak z dźwiękiem, także tu mamy odpowiedni wskaźnik. W celu zmniejszenia widoczności będziemy zmieniać ubranie. Na misję nocną zabierzemy kombinezon podobny do wdzianka Sama Fishera ze Spilinter Cell, a na wypad do lasu, moro z maskującym krzaczkiem na plecach. W mieście możemy użyć klimatycznego skórzanego płaszcza.
W celu ułatwienia rozgrywki twórcy dali nam możliwość obserwowania pola widzenia wrogów. Wygląda to identycznie jak w serii Commandos. Gdy nie chcemy się zachowywać jak imiennik głównego bohatera, pana Rambo, narzędzie to bardzo pomaga. Niestety częste skradanie się czy bieganie męczy Johna. Często, więc będziemy musieli odpoczywać, aby w kluczowym momencie nie stanąć w miejscu.

Cios z karate. Aja!

Oprawa dźwiękowa stoi na porządnym poziomie. Odgłosy strzelającej broni różnią się, a motywy muzyczne nie przeszkadzają. Jedynym mankamentem jest złe zgranie kwestii mówionych przez lektorów. Brzmi to bardzo nienaturalnie, gdyż odstępy miedzy nagranymi kwestiami są zbyt krótkie.
Gra prezentuje się bardzo dobrze. Pomimo braku aktywnej pauzy tudzież wyboru walki w turach, da się w nią grać. Rzec mogę wręcz, że Cold Zero wciąga. Gdy przejdziesz dwie misje, masz ciągłą ochotę grania. Szkoda tylko, że gra jest bardzo krótka. Mi wystarczyła na dwa dni luźnego grania. Mam nadzieję, że wyjdzie druga, bardziej rozbudowana część. Może będzie kierować się bardziej w stronę taktyki.
Wielkim plusem tej produkcji jest forma dystrybucji. Grę można nabyć w większości kiosków za bardzo przystępną cenę. Naprawdę warto.


7
 8  7   8 
+ ładna grafika;
+ dużo broni;
+ akcja
- brak aktywnej pauzy;
- mała liczba misji;
- praca kamery.
Gatunek: Taktyczna
Producent/ Wydawca: Drago Entertainment/JoWood
Dystrybutor Pl: CD Projekt
Termin wydania: jest
Wymagania min: CPU 600Mhz; 128 RAM; 16MB karta graficzna

20     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     :Cold Zero: Ostatni sprawiedliwy