30     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Monkey Island 2

Monkey Island 2

Krzysztof" Genosha " Kozak


Dwanaście lat minęło, jak jeden dzień... Tak tak, a to już tyle czasu minęło, odkąd Le Chuck postanowił się odpłacić Guybrushowi za upokorzenie, jakiego doznał w Secret of Monkey Island [SS-NG #2]. Co się zmieniło od części pierwszej?



Odpowiedź brzmi: nie tak wiele. Grafika została lekko poprawiona, dopracowano nieznacznie muzykę. Było to zamierzone, gdyż nie tego oczekiwali liczni już wtedy miłośnicy gier Rona Gilberta. A ten spisał się na medal i wyszedł naprzeciw wielkim nadziejom, jakie wiązano z Monkey Island 2: Le Chuck's Revenge. Przede wszystkim napisał wybitny scenariusz, do dziś przez wielu uważany za najlepszy z całej czteroczęściowej serii Monkey Island.

Yeee hehe, freak party ! [CD]


OPOWIEŚĆ
Jak to się stało, że po - wydawałoby się - ostatecznym pokonaniu demonicznego pirata Le Chuck'a i zdobyciu serca wymarzonej kobiety - pani gubernator Elaine Marley, Guybrush decyduje się porzucić wszystko i wyruszyć na poszukiwanie marzenia każdego szanującego się pirata - Big Whoop ? Ów mistyczny skarb spędza sen z powiek wszystkich łowców nagród i innych podejrzanych, pijących w nadbrzeżnych tawernach grog typów spod ciemnej gwiazdy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nikt [prawie] nie wie,co to naprawdę jest ten Big Whoop, nie jest też znana nawet przybliżona lokacja. Guybrusha Threepwooda to jednak nie zraża, decyduje się on na dłuższą rozłąkę z Elaine i oddanie się przygodzie. Z jakim skutkiem? No coż, a czego można się spodziewać po Guybrushu? Przygód i śmiechu na pewno nie zabraknie, a drogę do ostatecznego zwycięstwa przyjdzie nam sobie torować ciętym językiem, szablą i nieodłącznym poczuciem humoru, którym ta gra aż tryska. Jeśli więc dysponujesz dobrą znajomościa angielskiego, będziesz mógł się delektować dziesiątkami zgrabnie wplecionych w dialogi żartów. I tu rada na sam początek: nie przewijaj dialogów bez czytania, nawet, gdy jesteś już zmęczony! Może to znacznie utrudnić dalszy progres w grze, a Ty stracisz przez to wiele zabawy. Jeśli nie masz już siły czytać, odpuść sobie, i wróć do gry za jakiś czas.

Gubernator Marley: tak, jestem piratką ! [floppy]


ABC KARAIBSKIEGO PIRATA...
Nie zmieniło się zbyt od Sekretu Małpiej Wyspy. Guybrushem nadal sterujemy za pomocą tych samych komend, co w SoMI. Kto spotka się z tym pierwszy raz, może mieć problemy. Reszta, zaprawiona w bojach po ukończeniu MI1, bez trudności przejdzie do sedna sprawy - czyli pierwszej przeszkody, jaką napotkamy w grze. Jest nią osoba Largo le Grande, faktycznego władcy na Scabb Island, niekontrolowanej przez jakąkolwiek oficjalną władzę. Largo nałożył na to pirackie siedliszcze swe embargo - słynne wśród fanów przygodówek the Largo Embargo. Dlatego żaden statek nie może wpłynąć ani wypłynąć z wyspy bez opłacenia rozbójnika, co tanie nie jest.
Skutek jest taki, że Scabb Island przeobraziło się w odosobnioną, odciętą od reszty archipelagu wyspę, z której nie ma jak się wydostać [nie ma kapitana, którego stać by było na myto dla Le Grande]. Jest to oczywiście wyzwanie dla Guybrusha. Jak to w serii Monkey Island bywa, bardzo pomocna okaże się tajemnicza kapłanka voo doo.
Nie będę zdradzać fabuły, powiem tylko że Le Chuck's Revenge jest najtrudniejszą z Małpich Wysp. Zagadka goni zagadkę, a Guybrush często zacina się w martwym punkcie. Nie należy się jednak zrażać - wystarczy spokojnie przez chwilę pomyśleć i niekoniecznie brać sprawy na logikę. Czasem rozwiązanie zagwostki kryje się w miejscu tak oczywistym, że dziwimy się, dlaczego zajęła nam ona tyle czasu.

Ludzie ludzie, zwariowałem ! Czerwone wygrywa ! [CD]


PEJZAŻ MAŁPIEJ WYSPY
Dwunastoletnia już grafika mimo lat potrafi się podobać. Żywe kolory tuszują jakoś wyraźną pikselozę, wszystkie lokacje są przemyślane i starannie wykonane. Muzyka [czasem trzeba odpowiednio skonfigurować kartę muzyczną, by w grze występował dźwięk] jest doskonale dobrana i adekwatna do sytuacji. Stanowi przedsmak czekającej nas w części trzeciej uczty przygotowanej przez Michaela Z. Land'a, jednego z najbardziej znanych kompozytorów muzyki do gier [maczał palce w większości przygodówek Lucas Arts].
Wśród wielu postaci, jakie napotkamy w trakcie gry znajdują się między innymi takie sławy sagi MI jak postrach Karaibów Le Chuck, kartograf Wally czy sprzedawca używanych trumien Stan - człowiek o niewyobrażalnej żyłce do interesów. Każdy z nich ma swój własny styl, charakter, osobowość - jak w życiu. Należy umiejętnie poprowadzić rozmowę, by z danej postaci wycisnąć jak najwięcej informacji - chociaż ewentualne błędy zawsze, jak to w przygodówkach, da się naprawić.

Czy TO ma być sekret Małpiej Wyspy ?? [floppy]


LCR jest grą stosunkowo niedługą, jednak gdy nie korzystamy ze wskazówek i solucji, na niektóre zagadki potrzebować możemy i kilkunastu godzin. Jednak naprawdę warto włożyć w tą grę trochę trudu - odpłaci nam się ona dozą świetnego humoru wprost od Rona Gilberta. A uwierzcie mi, to cenna nagroda.

PS. Kilka lat po premierze gry Lucas Arts wypuściło na rynek Monkey 2 w wersji CD, z lekko ulepszoną grafiką. Dla porównania, w nawiasach przy podpisach do screenów napisałem, z jakiej wersji dany zrzut pochodzi [CD czy floppy].

OCENA: 8.5/10

30     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Monkey Island 2