29     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Kotlet Mielony czyli przegląd miesiąca



Krzysztof "kiniu" Hulboj


W tym miesiącu zapraszam na Kotleta Mielonego czyli rzut okiem na kilka prostych gierek. Smacznego ...



Mortal Kombat Adwance
Gruchot łamanych piszczeli, zerwane ścięgna, połamane żebra i krew na posadzce. Czyli stary MK w dwóch wymiarach, z dygitalizowanym dźwiękiem i postaciami powraca, tym razem na GBA. Masa zawodników do wyboru: Rain, Reptile, Stryker, Jax, Night Wolf, Jade, Noob Saibot, Sonya, Kano, Milena, Ermac, Sub Zero, Kung Lao, Sektor, Kitana, Mystery, Scorpion, Cyrax, Kabal, Sindel, Smoke, Liu Kand, Shang Tsung...Ograniczeniem GBA jest ilość przycisków i tak mamy dwa ataki, ręką i nogą oraz blok i podbiegnięcie do przeciwnika. Na szczescie rozgrywka na takim rozwiązaniu dużo nie traci gdyż odpowiedni kierunek z uderzeniem daje pożądany efekt. Twórcy zdecydowanie postawili na dźwięk i chyba zabrakło pamięci na ładniejsze tła. Może temat nieco odgrzewany , ale mi gierka przypadła do gustu.. także polecam.

Czuje sentyment do tych sińców i wyrwanych kończyn..


Ninja Cop
Kiedy w mieście, prawy obywatel płacący podatki i składki ZUS ma coraz ciężej, a jego marne grosze z pensji nauczycielskiej ledwo starczają do "pierwszego", a bezrobocie skutecznie obija się na wzroście przestępczości...do akcji wkraczasz ty.. jako Ninja Glina.
Dla bliskich i znajomych z pracy jesteś posterunkowym Mietkiem ..jednak gdy dostajesz cynk od swojego tajnego informatora Bogdana Buca ..bierzesz sprawy rzezimieszków w swoje ręce. Do dyspozycji masz wspaniały miecz samurajski ..który kupił ci na ryneczku w prezencie kolega. Super przyczepny łańcuch z rękawa ..oraz niekończące się , ostre jak żyletki, szybkie i śmiercionośne gwiazdki ninja. Potrafisz skakać pod sufit z palcem w uchu, robić salta i ciąć mieczem jednocześnie z palcem w nosie, czołgać się w wąskich szczelinach, zwisać z ze ściany z palcem w kieszeni. Na drodze będą się na ciebie rzucać opryszki z nożami, mieczami i rewolwerami. Co mądrzejsi zasłaniają się zakładnikiem, którego nie możesz zadrasnąć. Jednak nawet taki bohater jak ty potrzebuje czasem doładować się leżącymi gdzieniegdzie serduszkami. Rozwalając teczki zdobędziesz różnokolorowe klucze, potrzebne do pozamykanych drzwi. A na końcu każdego etapu trafisz na degeneratów przy których poprzedni przeciwnicy to leszcze. Jak na posterunkowego Mietka masz masę roboty w przerwie od papierkowej biurokratycznej roboty.

Posterunkowy Mietek pseudonim Ninja Glina w akcji


CrazyTaxi
Nie charczysz kasą za bardzo a twój kabriolet rdzewieje w garażu? no problem jak to mówią amerykanie. Żółty lakier, naklejka z napisem "TAXI" i upoważniające papierki. Deal jest prosty. Zgarniasz klienta i na czas dostarczasz go w odpowiednie miejsce. Przeszkadzać ci będą ostre zakręty, drzewka i wszędobylskie Mini-Vany . Do wyboru masz kilka taryf a rozbijać się będziesz w paru rozległych lokacjach. Warto zwrócić uwagę na zaawansowaną trójwymiarową grafikę. Jeżeli nie masz konsoli a temat Cię interesuje to polecam gierkę w wersji na PC.

Czekam na GTA3 w wersji pod GameBoya =)
Freestyle Scooter
Niniejsza gra to niemalże idealna kopia znakomitej serii "Toniego Hawka" Tylko że tutaj będziemy robić ekstremalne wyczyny..... na hulajnodze. Rzecz w tym żeby w określonym czasie zebrać odpowiednią ilość punktów i kółeczek. Po wybiciu na rampie można kręcić śmieszne wygibasy np. zejść w powietrzu z hulajnogi i zawiązać sobie trampka, albo zrobić salto. Nie znam się za bardzo na trickach ale jak widzę gościa kręcącego się jak śmigło wokół hulajnogi to napawa mnie to lekkim rechotem. Jednym słowem gra wydała mi się mocno nierealistyczna, a do tego sztywna i wręcz brzydka. Nie wspominając o muzyczce z lekka przygrywającej do snu. Jest co prawda kilka rozległych parków i miejscówek gdzie można pohulać ale rampy i rurki nie są najszczęśliwiej porozmieszczane i ogólnie odniosłem wrażenie tłoku i zamieszania. Omijać z daleka ten produkt, a jeśli już to odpalić w celach rozbawienia kolegów .

Tony Hawk na hulajnodze ..pękam ze śmiechu :D


Robocop vs The Terminator
W przyszłości maszyny zbuntują się przeciw człowiekowi. Uznają nas za zagrożenie i za wszelką cenę będą eliminować ludzkość. Wyprodukują w swoich własnych fabrykach śmiercionośne roboty - Terminatory. Bardzo wytrzymałe szybkie i inteligentne, stworzone tylko w jednym celu: Zabić jak największą ilość ludzi. Naszą ostatnią szansą w tej nierównej walce jest Robocop czyli robot z uczuciami i pamięcią zabitego policjanta.
Zostaniemy wysłani w przyszłość z misją : Zniszczyć Skynet, główny komputer, niegdyś zbudowany przez człowieka, a teraz jego największy wróg. Gra oparta jest po części na scenariuszu kultowego filmu. Co nadaje jej odpowiedniego klimatu. Oprawa graficzna i dźwiękowa stoi na wysokim poziomie. Błyszcząca zbroja Robocopa i metaliczny połysk Terminatorów w post nuklearnym klimacie zniszczonych miast i opuszczonych fabryk zrobił na mnie wrażenie. Gierka to typowa strzelanka, z mnóstwem broni i przeciwników. Robokop jest bardzo ładnie zrobiony, a napotkany nieraz Terminator to twarda sztuka. Bardzo spodobało mi się powolne rozwalanie Terminatorów.. powolutku rozpadających się na kawałki i te świecące na czerwono oczy, miód... Polecam gorąco wszystkim fanatykom tematu.

Ponura wizja przyszłości.. Terminatory eliminują ludzkość


Gry na Game Boy Adwance i Sega CD do zassania z www.emudreams.pl

Errata
W SS-NG #8 napisałem: "Aragorna przyszłego władcę Rohanu", a chodziło oczywiście o przyszłego władcę Arnoru i Gondoru za pomyłkę przepraszam.




29     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Kotlet Mielony czyli przegląd miesiąca