29     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : LOTR - Fellowship Of The Ring; The Two Towers



Krzysztof "kiniu" Hulboj


Kto powiedział, że na przenośnych konsolach można grać tylko w formułki, ośmiorniczki albo jajeczka ? .. a no pewien ruski straganiarz na giełdzie w 1992r. jak spytałem o Tetris’a.



Dziś za taką odpowiedź roześmiałbym się mu w twarz i wyjąłbym z kieszeni Game Boy Advance. Ta maszynka jest lepsza od wszystkiego co widziałem do tej pory. Ma wspaniały dźwięk, duży ekranik i mnóstwo wyśmienitych gierek. Na tym cacuszku ukazały się stosunkowo niedawno dwie gry. Z fabułą opartą na niezmiernie ciekawej opowieści pełnej magii, baśniowych postaciach i przepięknych krainach. Tak mowa tutaj J.R.R Tolkienie i „Władcy Pierścieni” Ostatnio głośny temat z powodu rewelacyjnej ekranizacji drugiego tomu trylogii pt. „Dwie Wieże”. Do kina udała się rekordowa liczba widzów. Z czipsów ciągle wyciągamy karteczki i nalepki, z wizerunkiem Froda czy Gandalfa. W fast-foodach dzieci bawią się figurkami Golluma i Czarnego jeźdźcy a na półkach sklepowych po raz kolejny sprzedawczynie ustawiły finezyjnie oprawione książki z pod znaku „Władcy Pierścienia”.
A w branży gier komputerowych programiści też nie próżnowali. Na GBA ukazały się dwie części, „Władca Pierścienia – Drużyna Pierścienia i Dwie Wieże” analogicznie do premier filmowych. Teraz wszyscy czekamy na ostatnią część „Powrót Króla”, zapowiadaną na styczeń 2004 roku. Po ekranizacji maszyna handlowa znowu ruszy pełną parą, a na GBA pewnikiem ukaże się trzecia część gry. Ale póki co zajmijmy się tym co już mamy.

„Lord Of The Rings : Fellowship Of The Ring”– W pięknej i przytulnej osadzie Hobbickiej właśnie trwa huczna impreza zorganizowana przez starego Bilbo. Zebrali się prawie wszyscy. W końcu nie często nadarza się taka okazja. Wyżerka za darmo, okazja do poplotkowania, potańczenia a po za tym czarodziej Gandalf Szary obiecał dzieciakom fajerwerki. Bilbo w programie przewidział też przemowę pożegnalną. Gdy nadszedł czas, stanął na pustej beczce po piwie ustawionej pod wiekowym drzewem i wygłosił krótka mowę i... rozpłynął się w powietrzu. Tylko Gandalf Szary wiedział co się stało. Bilbo założył na palec magiczny pierścień i stał się niewidoczny. Po czym udał się do chatki po tobołek i cichcem wyruszył w ostatnią podróż, do Rivendell. A magiczny pierścień pozostawił swojemu kuzynowi. Frodo następnego ranka dowiedział się po rozmowie z Gandalfem Szarym jak potężną moc posiada ów pierścień. Młody hobbit musi się udać z pierścieniem do krainy elfów, gdyż w Shire nie jest bezpiecznie, Czarni Jeźdźcy chcą za wszelką cenę posiąść skarb...
I tak oto w wielkim skrócie przedstawia się fabuła gry. A gra to rasowa RPG czyli obszerna i za skomplikowana jak na przenośną konsole do pogrania w tramwaju czy na przerwie ....
Natomiast na dwugodzinnym wykładzie z filozofii można już zrobić jakieś postępy w wyprawie. Już na początku do Froda przyłączają się Sam, Pipin i Merry. można swobodnie podczas grania zmieniać postać. Walka przypomina bardzo tę z Final Fantasy i jest podzielona na tury. Podczas rozgrywki bohaterowie mogą wykonywać poboczne Questy, nie związane z głównym celem podróży. Grafika jest ładna i kolorowa ale troszeczkę nieczytelna, natomiast animacja toporna. Denerwujące jest sterowanie i kolizyjność postaci (nienaturalne zachowanie po zetknięciu ze ścianą). Gra wydaje się być intuicyjna i przyjemna i jest taka, tylko że można by to wszystko razem bardziej dopracować.

“Lord Of The Rings : The Two Towers”
Po naradzie w krainie elfów zapadła decyzja by zniszczyć pierścień w piekielnych ogniach Mordoru. Na ochotnika zgłosił się Frodo. A za nim poszli: Aragorn, Sam, Meriadok, Pipin, Legolas, Gimli, Boromir i Gandalf Szary... Drużyna Pierścienia zostaje rozbita. Frodo i Sam wyruszają w głąb Mordoru by wypełnić powierzoną im misję. Merry i Pippin trafiają w ręce orków. Tymczasem Nieprzyjaciel szykuje się do wojny.
Ta gra w porównaniu do poprzedniczki wypada o niebo lepiej. Znacznie poprawiła się animacja. Grafika wygląda prześlicznie a dźwięk naprawdę podnosi ciśnienie. Tym razem twórcy postawili na zabawę i udało im się. Od tej gry trudno się wprost oderwać. Interfejs, sterowanie, rozwój postaci wszystko żywcem wzięte z Diablo i dobrze. Startujemy w ośnieżonych górach, żeby potem dotrzeć do mrocznej Morii. Do rozwałki możemy wybrać Frodo powiernika pierścienia, Aragorna przyszłego władce Rohanu, potężnego maga Gandalfa Szarego, Legolasa szlachetnie urodzonego elfa, doskonale władającego łukiem i piękną Eowinę – nieoficjalnie wiadomo że podkochuje się w Aragornie ...

Ciekawe jest to, że dla każdej postaci twórcy gry przewidzieli inną przygodę. W ten sposób o wiele więcej czasu można poświęcić produktowi.
Polecam wam obydwa produkty, pierwsza część troszeczkę słabsza, ale też wciąga na długi czas. Obydwie gry zassałem z www.emudreams.pl










29     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : LOTR - Fellowship Of The Ring; The Two Towers