15     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Master of Orion 3


Paweł " Gonzo " Kazimierczak


Master of Orion 3 to kontynuacja świetnej strategii turowej z roku 1996. Premiera była wielokrotnie przekładana, ale wreszcie jest! I to w dodatku po polsku.



Tak się składa, że aby skrócić sobie czas oczekiwania na część trzecią, zainstalowałem MOO2: Battle at Antares. Ani się obejrzałem jak upłynął cały dzień, a ja wciąż siedziałem przed komputerem. O mały włos odbiłoby się to na moim życiu prywatnym. Gra jest brylantem pierwszej próby, bo pomimo upływu czasu i kolosalnej straty w kwestii grafiki, przyciąga jak biegun.

JEST, WRESZCIE!
Jednak wraz z zachwytem nad dwójką naszły mnie obawy, czy aby MOO3 nie przerośnie swoich twórców. Jakże się myliłem! Gdy miałem już grę na biurku, niezwłocznie ją zainstalowałem i rozpocząłem rozgrywkę. Wybrałem rasę Psilonów, opierającą się na odkryciach naukowych. Ras jest kilkanaście i każda ma swoje wady i zalety. Wybór rasy rzutuje na całą późniejszą strategię, więc radziłbym się dobrze zastanowić. Zresztą, nie musimy się ograniczać: możemy stworzyć własną rasę określając ręcznie jej współczynniki. W końcu załadowało mi ekran gry. Pierwsze wrażenie było pozytywne.

To naprawdę JEST czytelne!

Interfejs bardzo intuicyjny, wiem, że dziś pisze się tak o każdej strategii, ale dopiero w MOO3 widać co znaczy to pojęcie. Dostanie się jakiejkolwiek funkcji wymaga dwóch- trzech kliknięć. Grafika gry nie jest oszałamiająca, ale z pewnością nie powiedziałbym o niej brzydka. Kosmos rzeczywiście sprawia wrażenie przestrzeni, co jest ważnym czynnikiem. W grze decydujemy o każdym aspekcie swojego państwa. Możemy ustalać progi podatkowe, wydatki na różne dziedziny, kierunek działań naukowych, kolonizowanie planet, zatrudnianie personelu i wiele innych. Może wydawać się to trudne i skomplikowane, ale to tylko pozory. Uruchamiając opcję tutoriala mamy wszystko podane jak na tacy. Z pomocą może przyjść też instrukcja lub encyklopedia zawarta w grze.

JAK TO W OGÓLE DZIAŁA
Sprawowanie władzy w państwie przyszłości nie różni się zbyt wiele od dzisiejszych realiów. Ludzie tak samo chcą czuć się bezpiecznie, czyli powinniśmy posiadać wojsko. W każdej chwili na ekranie Zwycięstwa możemy porównać stan naszej armii z armiami innych ras. Poza tym, w MOO3 istnieje coś takiego jak Senat Oriona.

Nie życzę tego nawet najgorszemu wrogowi

Zasiadają w nim przedstawiciele wszystkich ważniejszych ras (w tym Twojej). Senat ten decyduje o losach państw jego członków. W nim poddawane głosowaniu są ustawy o kontrolach zbrojeń (Irak się kłania), ochronie przyrody, w nim mamy możliwość wypowiedzenia się na temat embarga, sankcji lub pochwały dla jakiejś rasy. Skoro jesteśmy przy stosunkach dyplomatycznych to warto znów pochwalić twórców.
Mamy wiele możliwości: porozumienia handlowe, naukowe, pakty o nieagresji, a także wypowiedzenie wojny. W czasie wojny zachwianiu ulega cała nasza gospodarka. Przestawiamy się na produkcję jednostek bojowych, przez co na inne dziedziny przeznaczamy mniej funduszy. Może to okazać się zgubne, bo np. w czasie kiedy podbijaliśmy inne państwo, reszta ras "uciekła" nam w wyścigu naukowym. Nie muszę chyba pisać jak ten wyścig jest ważny. Wiele odkryć takich, jak Farmy hydroponiczne jest wręcz niezbędnych do osiedlania się na nowych planetach. Gra jest tak genialnie skonstruowana, że nie jesteśmy w stanie sami wszystkiego odkryć. Musimy współpracować z innymi rasami lub wysyłać do nich szpiegów, zęby wykradli projekty. Szpiedzy mogą być szkoleni w wielu dziedzinach (społeczni, wojskowi, ekonomiczni itp.). Daje do ogromne pole do popisu.

Ładne, przejrzyste i praktyczne menu opcji

W miarę upływu gry będziemy w stanie konstruować nowsze pojazdy i budynki. Ponownie twórcy stanęli na wysokości zadania. W miarę poszerzania swojej wiedzy w dziedzinie odkryć matematycznych i fizycznych udostępnione zostają nowe technologie do statków. Na ekranie Doków projektujemy statki, które składamy ze wszystkich dostępnych części. Zadanie nie jest łatwe, szczególnie w późniejszych okresach gry, kiedy tych elementów jest całe zatrzęsienie.

COŚ NIEISTOTNEGO
W takiej grze jak Master of Orion 3 grafika czy muzyka nie są tak ważne, jak w innych gatunkach. O grafice wspomniałem, czas na kilka pochwał muzyki. Jest ona doskonale wkomponowana w klimat gry i gracz momentalnie wsiąka w atmosferę MOO3. Uruchamiając program nasz pokój staje się całą galaktyką. Serio, nic innego dla nas nie istnieje. Dawno, już nie było takiej gry, w którą bym grał do oporu, dopóki nie padnę na klawiaturę. Pomimo pozornego braku akcji na ekranie zawsze coś się dzieje, a raporty podawane nam po każdej turze tylko podgrzewają atmosferę. System okienek zastosowany w interfejsie pozwala zarówno starym wyjadaczom, jak i amatorom dostosować rozgrywkę do swojego poziomu. Czas na wady. Myślałem długo nad tym aspektem i niestety takowych nie ma!

Ach! Te międzygalaktyczne podróże...

Nawet polskiej wersji trudno cokolwiek zarzucić. Master of Orion ma tak ogromną grywalność, że aż boję się Wam ją polecić, bo wtedy zostanie sparaliżowana cała Polska ;). Pomimo moich zachwytów nie wystawię oceny maksymalnej, ponieważ nie sądzę, aby MOO3 był grą dla wszystkich. Zapewne wielu graczy nawet w nią nie zagra. Szkoda, nie będą wiedzieli, co tracą. A poza tym to co Wy jeszcze tu robicie?? Biegiem do sklepu!!


9.5
7 | 10 | 10
+ ogromna żywotność gry
+ wiele opcji
+ dopracowanie w najdrobniejszych szczegółach
- niedzisiejsza grafika
- innych minusów brak
- może to, że za późno wyszła :P
Gatunek: strategia turowa
Producent: Infogrames
Dystrybutor: CD Projekt
Termin wydania: Jest
Wymagania min. PII 300, 128 MB RAM, karta graficzna SVGA

15     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Master of Orion 3