CIA | 17
<< | ^ | >>





Hej Wam. Ech w tm miesiącu coś mało do nas pisaliście, nie spać!!! W związku z tym mam dla Was dwa listy, ale za to całkiem długie. Ich autorzy rozłożyli zina na czynniki pierwsze i wycisnęli z niego wszytskie wady i zalety. Zapraszam do zapoznania się z ich zdaniem oraz zachęcam do pisania...wiem że tam jesteście...licznik ściągnięć nie kłamie :]. Do zobaczenia za rok!
DRIZIT


Hi,
Dużo osób już wypowiadało się, że zin jest na wysokim poziomie [eee...On mówi to dobrowolnie, wcale nie przystawiam mu guna do głowy], i jest profesjonalnie wykonany. Nie chcąc wpadać w wtórność, ja mogę tylko podpisać się pod tymi wszystkimi wypowiedziami. Mam też swoją garść sugestii, którymi chciałbym się podzielić:

1. Powinieneś zdecydować się jak będą wyglądać okładki. Chodzi przede wszystkim o to, co będzie napisane nad tytułem "SS-NG". Ja osobiście polecam opcję z numeru 3-go, bo napisanie samo "SS-NG", to tak jakby na okładce SS'u zamiast sławnego "Secret Service" dać po prostu "SS" (to samo tyczy się "menu").

2. Powinniście trochę zdyscyplinować waszego gościa od korekty. Bądź, co bądź literówek jest nadal dużo. Nawet na samej okładce widnieje napis "Tworzony z pasja od VII 2002 roku" (powinno być "pasją"), co prawda, na okładce, to już jest bardziej kwestia graficzna, ale w normalych textach, błędów też jest masa.

3. Już zupełnie z innej beczki... felieton o "zepsutym wnętrzu". To moje osobiste odczucie, ale moim zdaniem, ten temat został już kompletnie wyczerpany. Wszystko co można było o tym powiedzieć zostało już dawno i wiele razy powiedziane. Nie ma sensu już do tego wracać, (to też zostało wiele razy powiedziane) bo co za dużo, to nie zdrowo. Ja sam na forum, (za czasów kiedy jeszcze stać mnie było na to, aby odwiedzać je co kilka dni) razem z innymi wypisywałem długie wywody na ten temat, ale wydaje mi się, że wszystko zostało powiedziane, już i tak, zbyt wiele razy. Wystarczy spojrzeć na księgę gości, w której ta tendencja trwa do dziś, choć od upadku minął rok.
Myślałem po prostu, że ten felieton zawrze pewną analizę SS'a, stosunków w nim panujących, i jego upadku... że będzie on stanowił swoistą (chłodną) analizę i podsumowanie porozrzucanych po całej sieci wypowiedzi redaktorów, list dyskusyjnych, forumów (jak to się piszę w liczbie mnogiej?) i wszelkich innych informacji.
Broń boże nie chcę przez to powiedzieć, że felieton był "obciachowy" i że (jak to ty ująłeś) "bredziłeś", bo ja doskonale Cię rozumiem i podzielam twoje zdanie (co też było już (ech...) wiele razy powiedziane). Rozumiem dlaczego to napisałeś. Moje subiektywne odczucie jest po prostu takie, że wszystko zostało już powiedziane i teraz przydałaby się jakaś chłodna, dziennikarska, felietonowa, analiza zawarta w artykule. [przykro mi, ale nie umaiłem na to chłodno spojrzeć - Drizio]

I to by było na tyle.
Życzę Ci powodzenia przy zinie!
Na zawsze oddany nowej religii pod starymi sztandarami (czerwieni i błyskawicy)...

Arclon


Witam,
tak sobie właśnie przeglądam czwarty numerek e-zina zwanego popularnie Sikret Service Next Generation [inna sprawa, że on się tak po prostu nazywa] i musze dać kilka uwag.

Od razu zaznaczam, ze nie miałem, niestety, styczności z tym no starym 'papierkowym' Secret Service - powód? Kompa mam dopiero od około trzech lat, z czego dopiero od dwóch i pół to do mnie dotarło. W takim razie od czego by tu zacząć... może od okładki. Ogólnie nie rozpisując się za dużo jest wykonana starannie, bez większych uchybień. Wszystko widać, przejrzyście... fajniutko. Dalej jest menu, czyli tak zwany popularnie w czasopismach/zinach Spis Treści. Wciąż wszystko wporzo - bez żadnych większych wytrysków [bez skojarzeń proszę] i różnego rodzaju całkowicie niepotrzebnych bajerków. Po prostu - kawał dobrze odwalonej [odwalonej? Ja Ci dam odwalonej - przyp. Admin] roboty.
Przechodząc jednak do jakości textów... z tym już jest naprawdę gorzej. Nie mowie tego przez złośliwość, nie mam także żadnych złych intencji [No spoko, nie zabijamy za krytykę - DRIZ]. Po prostu niektóre recki powalają... i to nie w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie dosyć, że zdarzają się błędy stylistyczne - co jest po prostu niedopuszczalne!!! - to jeszcze po prostu.. przynudzają. Nie będę walił 'po nazwiskach', bo to trochę nie wypada, a na pewno nie będzie mile dla autorów, jednak taka jest prawda. No i chciałbym zaznaczyć, że nie wszystkie recki/zapowiedzi są tak kiepskie - jednak te lepsze po prostu giną podczas czytania gorszej jakości textów. Cóż, radziłbym nad tym popracować, a ludziom, którzy mają choć małe wątpliwości co do pisanych przez siebie artów - pogadać z jakimś szczerym 'krytykiem'. Wyjdzie to na dobrze zarówno zinowi jak i Czytelnikom [co jest naturalna koleją rzeczy]...
Bardzo mile zaskoczyły mnie natomiast Felietony. AloneMan & ^quqoch^ piszą po prostu bardzo ciekawie i, co najważniejsze, nie głupio. I chwała Im za to!
Rozne takie Star Zone'y, czy Kluby Konesera też wykonują swoje zadanie niemal bezbłędnie. Gratuluje pomysłów! [BTW: świetny dział Galeria!!!] I to chyba ogólnie na tyle. Mam nadzieje, ze wciąż będziecie się rozwijać [obiecuję że nie gorzej niż papier toaletowy - Drizit] oraz podnosić jakość wydawanego przez siebie produktu. Czego sobie, Wam, jak i wszystkim Czytelnikom życzę.

Pozdrawiam,
Maxwell, maxwell@wp.pl