RECENZJA | 10
<< | ^ | >>


Pamiętam doskonale do dzisiejszego dnia, jak kiedyś, jeszcze za dawnych czasów 386 przyszedł do mnie kolega, pograć w chyba jedną z pierwszych edycji gry z serii FIFA ( z góry zaznaczam, że nie jestem fanem piłki nożnej). Po wygranym meczu, kiedy z publiczności rozległy się oklaski, a w niebo poleciały kolorowe baloniki, kolega spojrzał na mnie zdziwiony i powiedział: "Jak to, to oni nie wyrywają ławek? Gdzie się podziała policja?" Hmm... Przy dzisiejszych "rozróbach" na stadionach taka zdziwiona postawa nie dziwi. Już wyobrażam sobie zdziwioną minę kolegi, gdy zobaczył, że dzisiaj można nawet zagrać w wojny pomiędzy chuliganami. No ale przecież w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe...

JEDNA WIELKA NIEWIADOMA
Podczas instalacji w mej głowie rodziło się wiele pytań dotyczących sposobu rozgrywki. Czy będzie można sobie wybrać stronę po której chcemy walczyć, np. chuligani i policja. Jak będzie rozwiązany nabór nowych jednostek? Czy będzie można stawiać swoje budynki? Skąd będziemy brali kasę? Najkrócej na powyższe pytania odpowiedzieć można, iż ten RTS, (bo do tego gatunku owa gra należy), odbiega od tradycyjnej konwencji do jakiej przyzwyczaił na Westwood w swej serii COMMAND & CONQUER.

Tak to mniej więcej wygląda. Chcecie więcej? Zagrajcie!!

BICIE, CHLANIE, ZADYMIANIE
Tak właśnie wygląda ta gra. Na początku misji zostaje Ci przydzielona grupka "szalikowców". Najważniejszym członkiem grupy jest lider. Od jego przeżycia czasami uzależnione jest powodzenie misji. On właśnie skupia wokół siebie uwagę grupy i podburza ją do walki. Chcesz mieć większą grupę? Nie ma problemu. Opanuj pobliski PUB, postaw wszystkim "kolejkę" i już potencjalni nowi członkowie Twojej grupy są gotowi oddać się pod Twoje rozkazy. Nie zrobią tego jednak za darmo ;) Kasa jak wiadomo nie leży na ulicy, ale jest całkiem blisko. Wystarczy okraść najbliższy sklep. W wyborze pomoże Ci informacja o stanie sklepowych funduszy, pojawiająca się obok kursora po najechaniu nim na wybrany sklep. Uważaj jednak na sklepy z bronią, ich właściciele nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i w przypadku napadu bez zastanowienia "wygarną" Ci swoje racje z ich shotguna. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie abyś kulturalnie (czy w wypadku chuligana w ogóle jest to możliwe? ;) wszedł do takiego sklepu i nabył kilka "zabaweczek" mogących skutecznie utrudnić, a nawet odebrać życie chuliganom z przeciwnej drużyny. Takie "zabaweczki" to na przykład: rewolwer, jakże popularny wśród dresiarzy kij bejsbolowy, coś przechodniego pomiędzy dynamitem a petardą, mogącą skutecznie wybić przeciwników z rytmu. Pozostaje jeszcze jedno ciekawe zagadnienie, a mianowicie policja. He, he. Oni nie będą stali bezczynni gdy zechcesz "zmłócić" prezesa szwaczek ;) Tak pro forma to gra nie przewiduje takiej misji, ale może kiedyś... Mówiąc już całkiem poważnie policja także utrudni Ci wykonanie misji. Zorganizowane oddziały prewencji zajmą się Tobą gdy "zadymisz" z przechodzącym obok patrolem, gdy będziesz okradał któryś z kolei sklep lub gdy po prostu wyczują że kroi się większa bitka.
JESTEM NA NIE
Mówiąc krótko gra mi się nie podobała. Pomijam fakt, że wręcz nie znoszę piłki nożnej a jeszcze bardziej nienawidzę "szalikowców". Po pierwsze, można śmiało stwierdzić, że gra jak na dzisiejsze czasy i możliwości nie powala grafiką. Przypomina ona tą z Rezerwowych Psów, lub, jeśli ktoś pamięta jeszcze tą grę - EMERGENCY. Dźwiękowi myślę nie można mieć nic do zarzucenia (och te śpiewy podpitej bandy ;) Jest to typowa gra na jeden raz. Fabuła mnie jakoś nie wciągnęła. Pomiędzy misjami wyświetlane są wstawki nakręcone z udziałem żywych aktorów, mające stanowić wprowadzenie do gry. Gra oferuje dziesięć misji w trybie single player rozgrywanych w takich krajach europy jak np.: Holandia, Francja, Wielka Brytania czy Rosja. Reasumując: jeśli jesteś zagorzałym fanem tego tematu, pewnie i tak już grasz w HSOE, jeśli nim nie jesteś, z pewnością są ciekawsze propozycje na rynku.

Link do oficjalnej strony to: http://www.hooligans-thegame.com Niech jednak nie zmyli cię polska flaga na początku. Polskojęzyczna wersja strony jest dopiero w przygotowaniu.

MARKINSON



RTS

Darxabre

?

Już jest

P2 300Mhz; 64RAM; 16MB karta graficzna; 300MB


P2 600Mhz; 128RAM; 8MB karta graficzna; 600MB


4    |    6    |    4

5

+ Dla szalikowców to prawdziwa gratka.
+
+
- Nudna, liniowa fabuła
- propagowanie głupich zachowań.
-