Początek końca PSP?
źródło: cdprojekt.info
Pierwsza konsola przenośna Sony, PSP, wystartowała w Japonii nieco później (10 dni...) od dzieła Nintendo, DS. I ciągle nie udało się jej dogonić rywalki. Jak wynika z przeprowadzonych ostatnio badań, dzieło Nintendo cieszy się tam niezmiennie większą popularnością.
Japońskie czasopismo Otonafami przeprowadziło ankietę na tysiącu graczy w wieku powyżej 20 lat. 25% z nich okazało się właścicielami DS, zaś jedynie 14% przyznało się do posiadania PSP (19% miało obie konsolki). Zaś wśród tych, którzy nie kupili jeszcze żadnego z nowych handheldów, 35% planuje zakup DS a 31% PSP. Przewaga dzieła Nintendo jest tu już nieco mniejsza, ale również zauważalna. Zakup obu konsol rozważa 19%, zaś - jak łatwo policzyć - jedynie 15% w ogóle nie myśli o konsoli przenośnej.
Przewaga DS uwidacznia się również w kwestii zainteresowania grami. Właściciel PSP średnio przyznawał się do posiadania jednego do trzech tytułów przeznaczonych na konsolę. A wśród DS´owców znalazło się aż 23% posiadaczy sześciu i więcej gier. Co ciekawe, 2% użytkowników konsol powiedziało, że nie posiada żadnych gier, co jest już co najmniej zastanawiające.
W świetle innych wyników owej ankiety dziwić może decyzja Sony o uczynieniu z PSP multimedialnego kombajna. Aż 75% właścicieli konsolki przyznało, że nie wykorzystują w pełni jej możliwości. I to również dlatego, że jej obsługa wydaje im się w tej dziedzinie zbyt skomplikowana. Może więc decyzja dobra, ale wykonanie kiepskie?
Przewaga DS widoczna jest również jeżeli spojrzeć po prostu na suche liczby. Dotychczas sprzedano 2,2 miliona sztuk DS w stosunku do 1,39 miliona egzemplarzy PSP. Nie należy jednak zapominać, że firma Sony weszła na rynek od lat zdominowany przez Nintendo i jak na debiut ich osiągnięcie wcale nie przedstawia się najgorzej. Zobaczymy co będzie później.
Alan Wake
Już na targach E3 Remedy Entertainment pokazała screenshoty ze swojego nowego dzieła, psychologicznego trailera. Dziwić może, że nie zabrano się za Maxa Payne`a 3, ale podobno autorzy nie chcieli odcinać kuponów od sławy Maksia i postanowili stworzyć coś nowego.
Uruchomiono
stronę ich nowej gry – Alan Wake. Z udostępnionych materiałów można wiele się dowiedzieć. Tytułowa postać gry to pisarz bestsellerowych horrorów, który przeżywa załamanie. Wyjeżdża w spokojne miejsce (fale, morze, latarnia morska i te sprawy), aby opisać swoje uczucia w nowej książce. Jednak historia zaczyna pokrywać się z rzeczywistością, a bohatera zaczynają prześladować jacyś mnisi. Banał banałem pogania, a gra wyląduje na next-genach i PC, więc historia mogłaby być dojrzalsza. A nie jest.
Wysyp crapów na PS3 nadciąga
Brakuje dev kitów do najnowsze konsolki Sony, producent źle obliczył ilość chętnych. Największe studia oczywiście dostały odpowiednie narzędzia, ale mniejsi twórcy lub zdolni programiści chcący pomęczyć Cella na razie musieli obejść się smakiem. Co więcej, Sony nie wie czy wypuści więcej dev kitów. Z naszego punktu widzenia to nie odgrywa kluczowej roli, ale od przybytku głowa nie boli.
Srebrne Halo i umięśniony Hitman
Powstawanie obrazu z Agentem 47 w roli głównej na łamach serwisu Hollywood Reporter potwierdził znany aktor Vin Diesel, który wcieli się w tytułową postać nadchodzącej produkcji kinowej.
Nie wiadomo kto sie wcieli w Master Chiefa, ale powoli obraz zacyzna nabierać kształtów i niedługo powinna ropocząć się jego realizacja. Microsoft dba o jakość filmu i dlatego prace sie tak przedłużyły.
Ostatnie Pro Evo na tę generację konsol
źródło: gry-online.pl
Zachodnia premiera Pro Evolution Soccer 5 (a.k.a. Winning Eleven 9), czyli kolejnej części popularnej wirtualnej symulacji futbolowej, nastąpi 28 października 2005 (wcześniej, bo 4 sierpnia 2005, wystartuje sprzedaż w Japonii). W stosunku do poprzedniej odsłony cyklu nie ulegną zmianie platformy (PC, PS2 i Xbox), dlatego też sferę rozwiązań technologicznych ominą rewolucyjne modyfikacje.
Konami wprowadza kosmetyczne zmiany: poprawa obsługi sieci, bardziej realistyczne odwzorowanie ruchów piłkarzy, dwie nowe pozycje czy rozgrywanie meczów w zimie. Trzymajmy kciuki, żeby przy okazji czegoś nie zepsuli.
EA robi coś BIG
źródło: gry-online.pl
SSX On Tour jest czwartą częścią wybitnej serii gier traktujących o jednym z najefektowniejszych sportów ekstremalnych, tj. o jeździe na desce snowboardowej. SSX On Tour powstało w studiach EA BIG. Wydawcą jest największy gracz na rynku gier, gigant Electronic Arts.
Autorzy SSX On Tour przygotowali dla graczy nowy, zmodyfikowany system kariery, którą rozpoczynamy teraz od stworzenia swojego własnego, niepowtarzalnego zawodnika, czemu służy ogromny wybór ciuchów, elementów twarzy oraz desek. Opcja ta umożliwia wzięcie udziału w wielkiej przygodzie (nazwanej w grze The Tour) pełnej nowych misji, medali i innych nagród oraz wielkich gwiazd świata SSX (siedmiu starych wyjadaczy, plus trzech nowych), z którymi nieraz przyjdzie się zmierzyć w morderczym wyścigu wśród skał, lasów i górskich ośrodków wypoczynkowych. Naszym najważniejszym zadaniem jest zostanie taką gwiazdą, której status będzie równy statusowi wielkich ikon popkultury. Akcja SSX On Tour została umiejscowiona na jednym, niekończącym się stoku, którego gabaryty nie pozostawiają życzeń. Głównym elementem wyróżniającym SSX On Tour jest jednak możliwość rzucenia jednej, ulubionej deski w kąt i podpięcia dwóch, z tym że nieco węższych. Tak jest, w czwartej części serii EA BIG pozwoliła porozbijać się na nartach, które to wymuszają stosowanie nieznanych dotąd technik skutecznej jazdy po najeżonym przeszkodami stoku. Nie można także umniejszać wartości specjalnego boosta (zwiększenie prędkości do ok. 80-90 mil na godzinę), którego ładujemy wykonując skomplikowane i szalenie efektowne akrobacje, przy okazji uzupełniające nasze konto o odpowiednią ilość punktów.
Naszym zmaganiom towarzyszy wyśmienita muzyka, pełna gitarowych riffów i elektryzujących partii śpiewanych. Pomocna okazuje się również charakterystyczna dla serii grafika, pełna efektownych filtrów aktywujących się w gorętszych momentach samobójczej jazdy w dół stoku. Dla fanów rozgrywki wieloosobowej przygotowano takowy tryb – podzielony ekran dla maksymalnie dwóch osób. Gra zawita do nas w listopadzie, dla każdej z konsol prev-genowych.