Na wstępie chciałem Wam podziękować, że piszecie o błędach, jakie nawiedzają SS-NG, jak zapewne widzicie staramy się je eliminować i od pewnego czasu nawet zaczyna nam to powoli wychodzić. Dzięki za te maile i posty i liczymy na dalszą pomoc.

Zanim przedstawię Wam listy, chcę zapytać Was o jedną sprawę. Co sprawia, że czasem nie sięgacie po SS-NG? Czy powodem jest to, że numer jest zbyt późno (a może to dla Was nie ma w ogóle znaczenia?) Czy może bardziej liczą się dla Was inne czynniki? A jeżeli sięgacie po SS-NG, to także z jakiego powodu?
Jeżeli czytacie już dłużej SS-NG, proszę Was o opinie, jak postrzegacie nasz rozwój. Proszę o maile na adres drizit@ss-ng.pl i posty w Wątku : będzie ;)
Macie całe Wakacje na dzielnie się z nami swoimi spostrzeżeniami.

Krótko: dobrze, że jest SS-NG.
Dodam jeszcze tylko, że ten nagły przypływ entuzjazmu jest częściowo wynikiem prowadzonych, od dłuższego czasu, poszukiwań czegoś 'do poczytania' (nie związanego z tym co robie na codzień). ^__^

Azul

He, he...Chyba nigdy nie usłyszałem pod naszym adresem takiej krótkiej a zarazem miłej wypowiedzi :) Dzięki...

Wyrwane z kontekstu:
[...]Żałuję, że nie było recki (Epizodu 3 - przyp. red.) Yisraela, i to jeszcze jak żałuję.
Następnym razem Yis nie daj się zakrzyczeć fanatykom. Zin mnie się podoba, bo będzie nowa Zelda, co wogóle nastraja mnie optymistycznie do całokształtu. Ponieważ jest już po targach liczę, że w następnym numerze będzie więcej ogólnego lania wody na temat gier i jakieś wredne recenzje, np. Keirana o cRPG

NeX

Witaj Drizit,

Śledziłem twoje poczynania dość bacznie, jeszcze za czasów SS'a, z miejsca gratuluje Ci inicjatywy, jaką jest SS-NG bo to chyba faktycznie ostatni już bastion, zapomnianego przez niektórych, SS'a.
Na rynku gazetowym traktującym o grach dzieje się gorzej niż źle, ba jest najgorzej od czasów "pre SS'owych". Jeśli chodzi o gry to nie ma już pisma. po które sięgam z ochotą, nie ma gazety, na którą wydałbym ostatnie grosze. Na reaktywacje SS'a pewnie szans nie ma, ludzie się posypali a szkoda.

Pozdrawiam, AdamK

„Udało nam się wyeliminować bardzo uciążliwy błąd, który prześladował użytkowników Opery oraz FireFoxa, podczas każdego przeglądania SS-NG. Jak już pewnie zauważyliście, nawigacja działa i wygląda już jak zakładaliśmy.”

THX! :)
Kokos

Również cieszę się z tego faktu, kolejny uciążliwy bug z głowy :]

Yo drizit!
Całkiem niedawno dowiedziałem się o istnieniu SS-NG (kiedyś byłem maniakiem SS, więc ponowne ujrzenie czerwonej okładki mnie ucieszyło ;]). Jednak nie o to mi chodzi. Kiedyś czytałem w SS artykuł o grach bitewnych (znajdował się on w KGB). Niestety, pożyczyłem ten nr kumplowi i go więcej nie widziałem. Czy posiadasz może ten nr SS (jest to 60 nr a dokładniej 9 nr 1998 r.). Jeśli tak to bardzo byłbym Ci wdzięczny za podesłanie mi go (oczywiście nie pocztą tylko skanem). Nie chodzi mi tu o cały numer, lecz o ten jeden artykuł. Jeśli Ci się nie chce, to powiedz chociaż, gdzie mógłbym znaleźć ten stary numer. Szukałem na allegro, ale tam rzadko kto sprzedawał SS.

Cześć. Niestety nie mam od pewnego czasu skanera wiec nie pomogę ci w tym, chociaż numer mam. Może ktoś z czytelników ma go i mógłby ci przesłać skana na twojego maila: engry_homer@o2.pl.

Druga sprawa. Poszukuje obecnego e-maila starego redaktora Pegaz Assa. Nie jestem chorym fanem, który by go dręczył e-mailami, po prostu mam do niego sprawę. Posiadasz jego e-mail?

Pzdr,
fallenAcolyte

Nie, nie posiadam maila do Waldka i szczerze powiedziawszy nie wiem czy ktokolwiek posiada takiego maila.

Ucieszyło mnie jak zobaczyłem okładkę - SS-NG na papierze :) Jestem w siódmym niebie.
Zaraz się zabieram do czytania.
To oznacza, że nie będzie już wersji do ściągnięcia?

Pozdrawiam całą ekipę,
Michał "r4d21k"

Wiesz Michał, z jednej strony miło mi, że piszesz, z drugiej przeraża mnie fakt, że mimo wytłumaczenia tego napisu w oczywisty sposób we wstępniaku SS-NG 31 zadajesz takie pytanie. Nie będę cię wyręczał, przeczytaj sobie: http://www.ss-ng.pl/show.php?art=89

Byłbym w 7 niebie, gdyby był papierowy SS-NG ;]

Oprócz tego, co zawsze, to wszystko OK. Jest trochę przymało recenzji, ale rozumiem, że to kosztem relacji z E3. Z tego, co pobieżnie przejrzałem utkwił mi w głowie taki jeden szczegół. A mianowicie w obu recenzjach epizodu III spotykam się ze stwierdzeniami typu:
o ile pierwsza wypowiedź spotkała się u mnie z jakimś zrozumieniem, o tyle druga spowodowała pewne skrzywienie na twarzy. Ja oczywiście rozumiem, że to taki specyficzny komiczny zabieg, ale mimo wszystko, po nim zwyczajnie nie odważyłem się czytać dalej. Bo par sześć jak to by była recenzja jakiejś gry, co to nikt o niej nigdy nie słyszał i została wygrzebana z jakiegoś trzeciorzędnego studia programistów. Ale tu jednak mamy do czynienia z filmem, o którym trąbią nawet dzienniki telewizyjne, i po prostu w takim wypadku chciałbym, żeby autor chociaż postarał się, aby zdradzania fabuły uniknąć, zamiast w najlepsze założyć sobie po prostu, że nie dba o to (chociaż jak powiedziałem, sam zabieg literacki rozumiem). Oczywiście nie to żeby była to jakaś straszna zbrodnia, ale po prostu przy produkcjach takiej rangi warto się trochę zastanowić i jednak przyłożyć. Z resztą musiałem się do czegoś przyczepić, a to akurat było pod ręką.
No, i napisałem nawet całkiem sporawy pościk. Chyba "frak is back". :]

Arclon

Hej. Nie wiem czy to tylko u mnie czy w ogóle, ale chyba się spis treści mocno skaszanił...
Podesłać screena? (wersji offline nie sprawdzałem....)

balky

Wygląda na to, że masz Fire Foxa, pod nim faktycznie występował taki błąd. Jest już jedna zainstalowane nowe menu, wiec błąd powinien być wyeliminowany.




Kurde, zassysam najnowszy numer już 3ci raz i za każdym razem nie ładuje mi się główna strona. Czy to nadal uszkodzony starter na serwerze czy to może coś z moim PC ???. Inne numery mi działają.

Fjuczers

Faktycznie był uszkodzony starter, za co przepraszamy.