Temat numeru - E3 - W40k: DoW - Winter Assault / MK: Shaolin Monks
SS-NG #32 Czerwiec 2005
51






Paweł "Gonzo" Kazimierczak
    Porcja gorących zapowiedzi z E3.
  Warhammer 40 000: Dawn of War - Winter Assault



Jedną z ważniejszych zmian jest dodanie przez autorów nowej armii, która jeszcze bardziej zrównoważy rozgrywkę. Mowa tu oczywiście o Imperial Guard, która jest nastawiona na zaawansowaną obronę i w przypadku niekorzystnego potoczenia się bitwy będzie trzeba się liczyć ze zmasowaną dezercją. Zrekompensują Wam to budynki, które posłużą również jako bunkry. Poza tym w WINTER ASSAULT zaczniecie dowodzić Ogrynami, czyli zmutowanymi ogromnymi ludźmi siejącymi zniszczenie w szeregach wroga. Jednostek będzie dużo więcej: m.in. czołgi ogniowe i imponujące działa artyleryjskie.



Na screenie wokół tekstu (o ile DTP się starało) zobaczycie Baneblade, największy i najbardziej morderczy czołg w grze. Silny pancerz chroni go przed zniszczeniami - ale jak to w grach tego typu – kosztuje sporo więc będzie trzeba na niego uważać. Imperial Guard jest złożona z wyrzutków spośród marines i tym bardziej potrzebują lidera (co innego że każda rasa go ma). Jego ciekawą umiejętnością będzie samosąd nad żołnierzem, aby na krótki okres czasu podbudować morale oddziału. Reszta ras także otrzyma nowe jednostki, ale Relic miało cały czas na uwadze fakt, iż gra jest w programie WCG, więc priorytetem stała się równowaga w multiplayerze. Zobaczymy jak im to wyjdzie.



Tak przedstawia się lista nowych jednostek: Fire Dragons (Eldar), Khorne Beserkers (Chaos Marine), Chaplain (Space Marine) i Nobz (Orcs). WINTER ASSAULT będzie standardowym dodatkiem, obowiązkowym dla fanów podstawki i zapewne zdobędzie kolejne wyróżnienia. Wszak Relic umie robić RTS-y.
  Mortal Kombat: Shaolin Monks



Ostatnia odsłona cyklu MORTAL KOMBAT podzieliła fanów bijatyk. Dla jednych była niewymagającym i głupawym tworem obliczonym na zysk, dla innych dobrym rozwinięciem serii z wieloma usprawnieniami. Teraz Paradox zabiera nas ponownie w świat Liu Kanga i pobratymców w swoistym sequelu do sędziwego MK MYTHOLOGIES: SUB-ZERO. Choć tytuł tu omawiany dość znacznie różni się od wspomnianej gry to zapewne wielu będzie je porównywać.



Fakt śmierci Liu Kanga jest wyjaśniony: gra toczy się przed tym wydarzeniem. Dobra, purystą nie jestem. Chodzona bijatyka w świecie Mortala wygląda obiecująco. Niesamowicie efektowne combosy (w tym juggling), doskonale płynna i naturalna animacja postaci i rozpoznawalna marka to gwarancje sukcesu. Dla mnie najbardziej fascynująca wydaje się możliwość kooperacji i grania z kumplem obok. Wygląda to masakrycznie (dzięki filtrom) i niektóre akcje wykonywane we dwóch (ekhem!) są miłym dla oka widowiskiem. Obecne będą też bronie i fatality, które już w tym momencie wyglądają smakowicie.



W SHAOLIN MONKS pokierujemy zarówno Liu Kangiem, Kung Lao, Raidenem, Cagem, Baraką i Reptilem (choć ja wiem, że postaci do odblokowania będzie więcej). Dobrze, że Paradox eksperymentuje z Mortalem, bo kolejna część byłaby chybiona. SHAOLIN MONKS zapowiada się nieźle i miejmy nadzieję, że tak już pozostanie.
Temat numeru - E3 - W40k: DoW - Winter Assault / MK: Shaolin Monks
SS-NG #32 Czerwiec 2005
51