ATELIER IRIS: ETERNAL MANA jest to dwuwymiarowy eRPeG, którego akcja rozgrywa się w Regallzine- miejscu, które jest domem dla Duchów Mana. Regallzine podzielone jest na trzy kontynenty otoczone niezmierzonym oceanem. Miejsce to pełne jest dziwacznych stworzeń, ludzi a także miejsc, które swoim wyglądem przeciwstawiają się wszelkim wyobrażeniom. Szczególnymi osobami w tym świecie są Alchemicy- ci, którzy potrafią żyć w symbiozie z Maną i tworzyć „coś z niczego”.



Jak łatwo się domyślić, Gracz wciela się w osobę wspomnianego Alchemika- Kleina. Podczas gry towarzyszyć mu będzie wesoła kompania w składzie: Lita Blanchmoint (określana jako młoda, waleczna dziewoja), Popo, Norn, Arlin a także Delsus. Ekipa postanowiła wspólnymi siłami dotrzeć do niezbadanej wcześniej metropolii. Oczywiście po drodze spotka ich ogrom innych wydarzeń, komplikujący całą sprawę do rangi supła marynarskiego. System walki będzie połączeniem strategicznego myślenia ze zręcznościową młócką (miks elementów znanych z innych gier tego typu). Zaś głównym „bajerem” całej gry będą właśnie duszki Mana, z którymi to będzie można wyczyniać nieziemskie cuda. Duchów Mana będzie ok. szesnastu, a dobry Alchemik będzie musiał poznać większość z nich. Grafika w grze nie będzie z pewnością przegrzewać układów w konsoli- efektowne 2D z ładnymi sprite’ami i soczystymi kolorami to chyba wystarczające zasoby dla tego typu tytułu. Oczywiście w dobrym RPGu niezbędna jest też dobra muzyka, ale o tą powinniśmy być spokojni- udostępniony trailer posiadał świetną ścieżkę dźwiękową, podobnie powinno być też w samej grze.



Gra ukaże się na dniach. Gdybym był fanem gier jRPG to bardzo bym się ucieszył, ale, że jest jak jest, to postawię już tylko kropkę.

Monolith wespół z Segą uraczy nas niebawem nową grą szykowaną na next-geny (Xbox 360, PS3) i PCty. Twór ten zwie się CONDEMNED: CRIMINAL ORIGINS i jest czymś na kształt horroru-FPP.



Podstawową cechą wyróżniającą CONDEMNED spośród innych gier FPP jest duży nacisk na walkę bronią białą. Najczęściej bowiem przeciwnikom mordy obijać będziemy w grze za pomocą różnych rur, czy chociażby desek. Wprawdzie pojawi się także broń palna, ale amunicja będzie tu prawdziwym rarytasem. Licznik amunicji nie będzie widoczny na ekranie- ilość naboi sprawdzić będziemy mogli po naciśnięciu odpowiedniego przycisku; wtedy nasz bohater otworzy magazynek i spojrzy na znajdujące się w nim jeszcze naboje. Walka za pomocą wspomnianych narzędzi „bliskiego zasięgu” nie będzie skomplikowana- jeden przycisk odpowiadać będzie za cios, zaś inny przycisk za blok. Jednak blokowanie będzie wymagało doskonałego timingu, nie przejdzie tu bezmyślne mashowanie jednego guzika. Szczęśliwcy, którzy mieli okazję położyć łapy na wczesnej wersji gry donoszą, iż grafika CONDEMNED stoi na wysokim poziomie, a potwierdzają to udostępnione trailery.



Na filmikach widać też potężny impet zadawanych ciosów, odczucia zapewne są porównywalne do walenia łopatą po łbach w POSTAL 2... Oprócz walki, ważnym motywem będzie także zbieranie dowodów. Kluczem w demie zaprezentowanym na E3 były odciski palców, które wyszukiwaliśmy przy pomocy światła UV. Ogólna atmosfera zdaje się przypominać SILENT HILL- wszędzie panuje brud i ciemności, w których grasują przebrzydłe stwory.

Gra ma zostać wydana w okolicach premiery Xboxa 360, więc przy dobrych wiatrach zagramy pod koniec roku.