-->\n" +"" ); noweOkienko.document.close(); noweOkienko.focus(); } //-->
  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   05
                           





Zapraszamy Was do udziału w plebiscycie na najlepszą grę roku 2004, w kategorii PC: Strategia, gra RPG, GRA FPP, gra akcji/zręcznościowa, sportowa, samochodowa, przygodowa; oraz w kategorii konsola: RPG, FPP, gra akcji/zręcznościowa, sportowa, samochodowa, horror, oraz bijatyka.

Głosujcie na zaproponowane przez nas tytuły, po jednym z każdej z kategorii. Zwycięskie gry zostaną przedstawione szerzej w następnym numerze.
Głosy na gry oddawajcie na adres mailowy: voo@ss-ng.com





Najlepsza strategia:

1. Rome: Total War
2. Nexus Jupiter Incident
3. Warhammer 40,000: Dawn of War
4. Full Spectrum Warrior
5. Ground Control 2

Najlepsza gra RPG:

1. Vampire: The Masquerade: Bloodlines
2. Sacred
3. Beyond Divinity
4. Kult: Heretic Kingdoms
5. Sid Meier’s Pirates

Najlepsze FPP:

1. Half-Life 2
2. Chronicles of Riddick
3. Far Cry
4. Painkiller
5. UT2004
6. Battlefield Vietnam

Najlepsza gra akcji/zręcznościowa:

1. Splinter Cell Pandora Tomorrow
2. Thief: Deadly Shadows
3. Sonic Heroes
4. Prince of Persia 2
5. Manhunt

Najlepsza gra sportowa:

1. Fifa 2005
2. PES 4
3. Tony Hawk's Underground 2
4. Footbal Manager 2005
5. NHL 2005

Najlepsza gra samochodowa:

1. TOCA Race Driver 2
2. NFSU2
3. Colin 04
4. Xpand Rally
5. Richard Burns Rally

Najlepsza gra przygodowa:

1. Myst IV Revelation
2. Syberia 2
3. Beyond Good & Evil
4. Legacy of Kain: Defiance
5. Silent Hill 4



Najlepsza przygodówka
Keiran: Bardzo rzadko, a właściwie nigdy, nie zdarzyło mi się, żebym żałował, że wystawiłem za niską ocenę. Jest tylko jeden taki przypadek – Beyond Good & Evil i to właśnie ten tytuł polecam w plebiscycie na grę roku. BGE to tytuł bardzo rozbudowany, ciekawy, łączący zalety wielu gatunków, a przy okazji jedna z najlepiej udźwiękowionych gier w historii (w moim mniemaniu). Dzisiaj, prawie rok po premierze PC nadal tytuł ten wygląda ślicznie, a grywalność BGE jest wprost powalająca. A tym co chyba najważniejsze jest to, że to gra mądra, i wzruszająca, bardzo rzadko spotyka się tak dobre fabuły w grach komputerowych. Gorąco żałuje, że recenzując ten tytuł nie postawiłem 10tki, żal mi twórców tej genialnej gry, bo sprzedawała się ona bardzo mizernie, dlatego namawiam – głosujcie, a jeśli jeszcze w BGE nie graliście, to polecam gorąco, tym bardziej, że kosztuje już marne grosze (20 PLN w sieciach Empiku)

Najlepsza gra RGP
pshemozz: Legenda powraca w wielki stylu w sam środek przepełnionego rynku gier i od razu zdobywa znakomite noty recenzentów. Przyłącz się do załogi naszego pirackiego okrętu, któremu nie straszne wszelkie zawieruchy i burze, który za nic ma ogromną flotę przeciwnika i zagłosuj na grę, która na długie godziny przyciągnie Ciebie, Czytelniku, do monitora. Napadaj, rabuj, walcz, podrywaj, szukaj, zdobywaj, niszcz, ochraniaj, transportuj, handluj, reperuj, modernizuj, rekrutuj, tańcz, skradaj się, zatapiaj i czego sobie tylko zapragniesz – to wszystko oferuje ten tytuł, powracająca legenda ze zmodernizowaną grafiką i ani trochę gorszą grywalnością. Zaciągnij się i ruszaj na podbój Morza Karaibskiego – wielkie skarby, masa statków, piękne kobiety czekają na Ciebie i na Twój głos w niewątpliwie jednej z najlepszych gier, jakie ostatnio ukazały się naszym oczom. A więc nie wahaj się, szabla w dłoń i jazda. A przy okazji wrzuć karteczkę do urny z oddanym na tę wspaniałą grę głosem. Nie obawiaj się fałszerstw przy urnie ani pomarańczowych rewolucji – TWÓJ GŁOS SIĘ LICZY a jedynie słuszny kandydat jest tylko jeden.

Najlepsza gra FPP
Dude: Ekipa People Can Fly udowodniła, że Polacy też potrafią robić DOBRE gry. Stało się to właśnie za sprawą PAINKILLER'a, który od razu został wyróżniony przez takie serwisy jak Gamespot czy Gamespy. Fabuła nie jest zbyt wyszukana, ale całość tworzy dobrze opowiedzianą historię z wartką akcją. Wcielając się w postać Daniela Garnera będziemy zmuszeni przedzierać się przez hordy piekielnych demonów, w celu unicestwienia samego Lucyfera. Już od pierwszych chwil grania towarzyszy nam wrażenie "to jest to!", które utrzymuje się aż do samego końca. Ponadto całość dopełnia świetna muzyka, przy której krew w żyłach zaczyna pulsować. Trzeba wspomnieć również, że PAINKILLER dorobił się już dodatku zatytuowanego BATTLE OUT OF HELL. Chociaż jest dużo gorszy niż podstawka, warto zagrać by powrócić do niedokończonych spraw. Dla miłośnika FPS’ów tytuł ten powinien być absolutnym „musthave’em”!

Najlepsza strategia
martin: Wśród nominowanych strategii mamy ogromny rozstrzał ich rodzajów, które określać moglibyśmy dokładniej dodatkowymi skrótami literowymi. Strategia najczystszej wody - Rome: Total War, trzecia część jednej z najważniejszych serii gier turowych w historii komputerowej rozrywki. Z każdą kolejną turą odkrywam w niej nowe możliwości prowadzenia gry, która jest niezwykle emocjonująca i wciągająca. Niesamowite, dynamiczne bitwy i oblężenia, dopracowana i solidna warstwa ekonomiczna, świetna grafika (przy relatywnie niewielkich wymaganiach sprzętowych), zapierająca dech w piersiach muzyka i to co najważniejsze - ogromna grywalność. Zasiadając do tej gry nie należy przygotowywać się na godzinę, czy dzień rozgrywki. Ba, nawet nie tydzień, czy jeden miesiąc. Rome: Total War to gra na długie miesiące, jeśli nie lata. Zdecydowanie najlepsza strategia 2004.

Najlepsza gra FPP
pshemozz: Pojawił się nagle i niespodziewanie, wepchnął się przed długo oczekiwane Doom 3 i Half-Life 2 i od razu zrobił furorę. Tytuł, któego się nikt nie spodziewał powalił nas przede wszystkim swoją prześliczną grafiką. Nigdy do tej pory nie mieliśmy okazji pograć w blasku słońca na przepełnionych zielenią tropikalnych wyspach a Far Cry nam to umożliwił, w dodatku zadbał o to, żebyśmy na tych wyspach poczuli się naprawdę wspaniale. Niesamowite doznania z przedzierania się przez zarośniętą dżunglę połączone z kapitalnym dźwiękiem, wyjątkowa inteligencja przeciwników, mnóstwo misji o bardzo długi czas grania - to tylko niektóe zalety tej gry. Jeżeli chcecie np. zakosztować przedzierania się przez ogromną wyspę pełną pułapek i przeciwników to musicie zagrać w tą grę no i koniecznie zagłosować na nią w plebiscycie na najlepszą strzelankę 2004 roku. Obowiązkowy tytuł w podręcznej kolekcji każdego gracza.

Najlepsza strategia
Keiran: Nie lubię gier typowych. O tym chyba wszyscy już wiedzą, a jeśli nie to mówię o tym teraz – przeciętność to najgorsza cecha jaka może być. Dlatego też NEXUS tak bardzo mnie zainteresował. Strategia kosmiczna. Strategia kosmiczna oparta na dowodzeniu kilkoma tylko okrętami. Bardzo dokładnym dowodzeniu, łącznie z przydzielaniem sprzętu. Jagged Alliance w kosmosie, tak najkrócej można to określić. Jedna z niewielu strategii (a może raczej gier taktycznych) w których real-time nie przeszkadza. Pauza – oto dlaczego. Co jeszcze ma NEXUS? Dość niskie jak na dzisiejsze czasy wymagania sprzętowe, świetną oprawę graficzną i dźwiękową, Fabułę (tak, pisane wielkim F) oraz Klimat. Żal tylko, że twórcy nie mają licencji na świat SW, bo mogliby zrobić bez wątpienia najlepszą grę w świecie Star Wars jaka kiedykolwiek się pojawiła. No i dlaczego polscy wydawcy olali ten tytuł? Wszyscy, których wkurzają pojawiające się dziesiątkami nudne RTS-y powinni sprawdzić ten tytuł, no i zagłosować.

Najlepsza samochodówka
Markinson: Przed i po wejściu do UE namawiano nas aby wspierać polskie produkty. Xpand Rally jest z pewnością produktem godnym polecenia, który co więcej został wydany nie tylko na polskim rynku. Bardzo dobra grafika, dopracowany silnik, załączony edytor tras, bogaty wybór pojazdów. No i po polsku. Czego więcej chcieć? Przystępnej ceny? Proszę bardzo, ją również tu znajdziecie.



Najlepsza gra RPG:

1. Champions of Norrath The Realms of Everquest
2. Tales of Symphonia
3. Fable
4. Star Wars Knights of the Old Republic II: The Sith Lords
5. LotR: The Third Age

Najlepsze FPP:

1. SOCOM II: US Navy SEALs
2. The Chronicles of Riddick Escape From Butcher Bay
3. Metroid Prime 2: Echoes
4. Killzone
5. Halo 2

Najlepsza gra akcji/zręcznosciowa:

1. Tom Clancy's Splinter Cell: Pandora Tomorrow
2. Ninja Gaiden
3. GTA: San Andreas
4. Onimusha 3: Demon Siege
5. Prince of Persia: Warrior Within

Najlepsza gra sportowa:

1. ESPN NHL 2K5
2. Fight Night 2004
3. Pro Evolution Soccer 4
4. FIFA 2005
5. Tony Hawk's Underground 2

Najlepsza gra samochodowa:

1. Toca Race Driver 2
2. Rallisport Challenge 2
3. Richard Burns Rally
4. Burnout 3: Takedown
5. Need For Speed Underground 2

Najlepszy horror:

1. Fatal Frame 2
2. Forbidden Siren
3. Obscure
4. The Suffering
5. Silent Hill: The Room


Najlepsza bijatyka:

1. Dead or Alive Ultimate
2. Def Jam: Fight for NY
3. Mortal Kombat: Deception
4. WWE SmackDown! vs. Raw
5. Guilty Gear X2 #Reload



Najlepsza gra sportowa:
Voo: Na początku chciałem Was trochę zaskoczyć i zachęcić do głosowania w tej kategorii na FIGHT NIGHT 2004. To naprawdę świetny boks, wysoko oceniony przez wszystkie serwisy i czasopisma o grach i najlepszy w jaki kiedykolwiek grałem. Realistyczne pojedynki, ciekawie rozwiązane i wygodne sterowanie, awans z zapyziałych salek na największe areny. Do tego możliwość stworzenia własnego sobowtóra i wypisania mu na spodenkach naszego nazwiska. Ale ostatecznie stwierdziłem, że nie będę wydziwiał. Przecież tak naprawdę w tej kategorii rywalizują ze sobą cztery gry i jedno arcydzieło, kolejne z najwyżej chyba cenionej przez graczy sportowej serii. Chyba wiecie którą grę mam na myśli? No dobra, tym którzy mają kaca lub wygrali dziś milion w totolotka i z tego powodu mają problemy z kojarzeniem podpowiem – PRO EVOLUTION SOCCER 4. Czy muszę pisać coś więcej? Chyba nie.

Najlepsza samochodówka:
Voo: Z całym szacunkiem dla mniejszości wyznaniowych czuję się trochę jak świadek Jehowy pukający do kolejnych drzwi. To dziwne uczucie zachęcać do czegoś i wiedzieć, że i tak prawie nikt ciebie nie posłucha. Gra, której zamierzam być rzecznikiem w tej kategorii, wygląda przy pozostałych niczym kopciuszek. Nie miała gigantycznej promocji, nie rozchodziła się w milionach egzemplarzy. Ba, nawet największe konsolowe pismo w Polsce potraktowało ją początkowo „per noga”, dopiero w wydaniu specjalnym naprawiając błąd. Cholera, a przecież mówimy o najbardziej realistycznej symulacji rajdowej w historii! Ile razy kląłem ponosząc kolejne klęski w zmaganiach z nią wiem tylko ja, ale jak bardzo mnie urzekła i uświadomiła jak mało wspólnego z rajdami mają tak naprawdę inne tytuły też wiem tylko ja sam. I każdy kto miał dość zacięcia by w nią grać. Chciałbym żebyście wybierając któregoś z killerów pokroju BURNOUT 3 czy NFSU2 pamiętali, że obok widnieje i czeka na głos tytuł RICHARD BURNS RALLY.

Najlepsza bijatyka:
TomisH: Niekwestionowanym liderem pod względem wodotrysków graficznych jest Dead or Alive - gra dla małych i dużych, chociaż biorąc pod uwagę pięknie wymodelowane ciała zawodniczek to ci ostatni będą mieli większą podnietę. Def Jam okazał się olbrzymią niespodzianką – giera nie tylko elektryzuje świetną ścieżką dźwiękową, ale (o dziwo) posiada naprawdę dobry scenariusz i ogromniaste pokłady miodu. Nowy Mortal Kombat? Oprócz powrotu starych, kultowych postaci jak Kabal czy Baraka i dorzucenia paru odjechanych aren oraz minigierek nic się zbytnio nie zmieniło od ostatniej edycji; czytaj: gumowe ruchy z cholernym opóźnieniem. WWE? Dziękuję, postoję (PAiN nie bij). Guilty Gear to łakomy kąsek dla maniaków ery mordobić 2D, ale czy tytuły takie mają szanse na konsolach next-gen? Zadecydujcie sami. Dla każdego coś miłego.



PAiN: Nominacje zostały zdominowane przez bijatyki 3D - wiadomo, trudno dziś o dobre dwuwymiarowe 'mordoklepki'. Nawet Capcom vs SNK 2 EO przeszedł bez echa [stąd także brak nominacji]. W przedbiegach myślałem, iż tron zgarnie MK: Depection. Gdy wreszcie spędziłem trochę czasu z tą grą okazało się, że twórcy nie wzięli sobie do serca fali krytyki po wydaniu Deadly Alliance. Zawsze sobie powtarzałem, że uwieńczeniem serii Mortal Kombat dla mnie jest MK Trilogy. I na razie chyba tak zostanie. Szukałem więc gry z przysłowiowym power'em. Na myśl przyszedł mi nowy SmackDown. Może i TomisH nie lubi tego gatunku rozrywki, ale prawopodobnie wynika to z braku znajomości tematu w dzisiejszych realiach. Wiadomo, że jako fan wrestlingu powinienem wybrać SD! vs Raw lecz nic bardziej błędnego Od WWE odeszło parę flagowych postaci przez co nie ujrzymy ich w grze, zaś sam silnik już dogorywa, a gra nie wniosła dużych [przez "D"] zmian. Dlatego z 2004 roku dla mnie liczy się tylko jedna pozycja - Def Jam: Fight for New York. Pokłady klimatu, agresji i miodu jakimi ocieka ta gra są naprawdę wielkie. Single player nie odda całej magii tejże gry. Dlatego polecam spędzić kilka sesji ze znajomymi zaopatrzonymi w swoje pady...

Najlepszy horror:
Cameron: Rok 2004 był wyjątkowy jeśli chodzi o ilość dobrych gier przeznaczonych dla amatorów mocnych wrażeń. Nigdy jeszcze konsolowych horrorów nie było tak dużo, i choć niektóre tytuły zostały przesunięte na przyszły rok (myślę tu głównie o CALL OF CTHULHU) to jednak po raz pierwszy fani gatunku nie musieli narzekać na małą ilość gier. Co więcej, wszystkie nominowane przez nas tytuły z tej kategorii trzymają poziom co najmniej dobry, już choćby to świadczy o tym, że rok był upojny. Wg. mnie jeden tytuł z tej listy wybija się jednak ponad te inne i wcale nie mam tu na myśli czwartej części Cichego Wzgórza, ale znakomitą kontynuację gry FATAL FRAME. Rzadko się zdarza aby sequel horroru był lepszy od poprzednika, ale w tym przypadku tak właśnie jest. Długo możnaby pisać o zaletach tej gry, ale faktem jest to, że FATAL FRAME 2 (aka PROJECT ZERO) po prostu przeraża. Nie spotkałem jak dotąd gry, która równie ocno mnie przestraszyła i sądzę, że nieprędko takiej się doczekam. Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli gatunku - chcemy trójkę! Obowiązkowo!!!

Najlepsza gra RGP:
Cameron: Erpegi to gatunek szalenie zróźnicowany - takimi właśnie tytułami uraczyli nas twórcy w ubiegłym roku. Posiadacze PS2 nie doczekali się na kolejne FINAL FANTASY, za to fani maszynki Billa G. dostali w swoje ręce długo oczekiwaną grę, która miała być "erpegiem wszechczasów". Nie była, ale FABLE to kawał porządnej roboty. Mimo wszystko nie będę ukrywał, że gra nie do końca spełniła oczekiwania, w przeciwieństwie do świetnego CHAMPIONS OF NORRATH, który rozgłosem co prawda nie umywał się do gry Molyneuxa, jednak grywalnością moim zdaniem przebijał go o całą długość - zwłaszcza kiedy do gry zasiadło dwóch graczy przy jednym TV. Zabawa była wówczas naprawdę wyśmienita - teoretycznie prosta (jeśli chodzi o zasady) gra, potrafiła wciągnąć niczym najlepsze - rozbudowane erpegi. I właśnie dlatego stawiam ten tytuł na pierwszym miejscu wśród konsolowych gier RPG 2004.

Najlepsza gra akcji:
Cameron: Trudno tutaj jednoznacznie określić, która sposród nominowanych gier zasługuje na to miano, wszystkie bowiem ocierają się niemal o doskonałość. Być może gdybym był fanem GTA bez namysłu poleciłbym ten właśnie tytuł, ale gangsterska seria nie należy niestety do moich ulubionych, choć trzeba przyznać, że jeśli chodzi o oceny przyznawane tej grze przez recenzentów, to z SAN ANDREAS konkurować może jedynie druga część HALO. Na mnie natomiast największe wrażenie zrobiła inna gra - NINJA GAIDEN, która w moim mniemaniu jest najlepszą typowo zręcznościową grą na Xboxa. Trudno mi mówić o tej pozycji na spokojnie, ale pewnym jest to, że będzie to tytuł, który gracze wspominać będą przez lata. Rewelacja.

Najlepsza gra FPP:
Voo: Na pewno poważnym pretendentem w tej kategorii będzie KILLZONE, chociażby z uwagi na popularność w Polsce platformy na jaką została wydana. Gra miała u nas dość nachalną promocję (konsolowcy wiedzą o co chodzi) i chyba na zasadzie polskiej przekory wszyscy oczekiwali gniota lub co najwyżej przeciętniaka. Tymczasem KILLZONE dostało wysokie oceny i generalnie zostało przyjęte nawet lepiej niż na zachodzie. Klimat i imponująca, jak na 5-letnią konsolę, oprawa graficzna zrobiły swoje. Jednak tytuł najlepszej strzelaniny bez wątpienia należy się HALO 2, grze która wyznaczyła nowe standardy dla konsolowych shooterów. Dynamika rozgrywki, rozmach lokacji, świetne sterowanie, fabuła, tryb sieciowy, niesamowity sukces rynkowy i wyśrubowana średna ocen zepchnęły konkurentów w głęboki cień. Nawet bezczelna marketingowa zagrywka związana z nietypowym, delikatnie mówiąc, zakończeniem gry nie zmienia opinii o tym tytule jako najlepszej strzelaninie obecnej generacji konsol. Amen.


  Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   05