Oj, oj, prosiłem miesiąc temu o krytykę i ją dostałem. I jest to krytyka która dotyczy zarówno samych tekstów (FIFA vs PES 4), korekty ale także formy publikacji tekstów w magazynie. Na samym wstępie przedstawiam odpowiedź na list w sprawie tematu zeszłego numeru, której udzielał Keiran.
Dzięki za aktywność i czekamy na więcej ;). Acha...nie przestraszcie się... Keiran nie zawsze gryzie ;).
Wszelkie uwagi możecie także słać na adres drizit@ss-ng.com
|
|
Yo Drizit!
Przeczytałem właśnie nowy numer i włosy na głowie mi stanęły!
Ludzie lecicie w kulki? Temat numeru Fifa vs. Pes. Wasza recenzja
Fify jest łudząco podobna do tej z CDA (czytam to, bo nie ma nic
innego na papierze)! Nie wiem czy autor recenzji wzorował się na
tej z CDA czy co ale mam takie podejrzenia.
Hmm, radziłbym dokładnie przeczytać oba teksty, wprawdzie porównywanie
mojego tekstu do tego z profesjonalnego pisma jest dla mnie budujące,
ale chciałbym zauważyć, że mój tekst jest zwyczajnie lepszy, bo
uwzględnia wiele rzeczy, o których nie ma ani słowa w CDA. A to, że i ja
i QN'ik zwracamy uwagę na podobne elementy to chyba normalne wśród
starych wyjadaczy, zresztą poczytaj sobie, co piszą serwisy
internetowe (jeśli znasz obce języki, w co wątpię) to zobaczysz, że
zastrzeżenia są podobne. A tak w ogóle to tekst o FIFIe był gotowy już
dawno, zanim CDA ukazało się w kioskach, tylko, że z ostateczną wersją
wolałem poczekać, aż pogram dłużej w PES4 i porównam obie gry.
Zresztą po jasną pałę
wprowadziliście temat numeru? Czyżby podchwyciliście pomysł z
CDA?
Mam nadzieje, że się na nich nie wzorujecie!
Nie, nie wzorujemy się na CDA, pojawienie się tematu numeru było w/g
mnie potrzebne już dawno, a w końcu się pojawiło.
Następna sprawa. Co do porównania Fify z Pes, też pała mięknie.
Autor zachwala Pes-a a Fifkę traktuje jak jakiegoś dziada. Może
co do Pes-a ma racje. Może faktycznie jest dobry. Sam go nie
widziałem, ale śmieszy mnie to, co jest napisane o nim. Pes ma
licencjonowane 3 ligi (tak słyszałem).
Może zanim będziesz się czepiał tego, co kto porównuje to zagraj w obie gry, tak po 50 meczy minimum i oceń? Owszem, traktuje FIFę jak dziada, bo kiedyś była to seria, w
którą grało się bardzo dobrze, ale było tak dopóki nie pograłem w
serię ISS/PES. FIFka to taki arcadowy przerywnik i tyle, bo z piłką
nożną to ma ona średni związek. No i od pierwszej edycji (FIFA
International Soccer, rok bodajże 1993, czyli ponad 10 lat temu) są
problemy z przesuwem ekranu.
Jakie to ma porównanie z
Fifą, która ma licencjonowane około 20 lig (nie jestem pewien, ale
chyba coś koło tego)? I co? Fifa dostaje 4.5 a Pes 3.5.
No, ale rozwinę temat licencji, bo widzę, że nie przebolejesz. Licencja
to dla mnie nie tylko nazwiska i nazwy klubów czy godła, ale też
to jak zawodnik wygląda i w jakim stopniu przypomina tego z
rzeczywistości. W FIFie faktycznie jest kilkanaście licencjonowanych
lig i kilkadziesiąt reprezentacji, ale co z tego skoro poza większymi
gwiazdami piłkarze są bardzo mało podobni do prawdziwych, że o
umiejętnościach nie wspomnę. Stąd tylko 4,5 a nie 5. A PES? Jest 6
lig, a więc mniej. Angielska, Francuska, Niemiecka - nazwiska
prawdziwe, zmienione nazwy klubów. Holenderska, Włoska, Hiszpańska - w
całości prawdziwe. Reprezentacje - poza kilkoma (Niemcy, Holandia) są
prawdziwe. Piłkarze - nawet ci zmienieni są podobni do rzeczywistych,
podobnie jest z ich umiejętnościami, są dużo lepiej odwzorowane niż w
FIFie i nie gorzej niż w niejednym managerze. Dałem 3,5 czyli mniej
niż w FIFie. A dlaczego tak dużo? Chociażby, dlatego, że z perspektywy
Polaka i tak są zawarte te najbardziej interesujące ligi (zmiana nazw
to 10 minut roboty), bo w obu grach nie ma ligi polskiej. A zresztą -
oceny są SUBIEKTYWNE.
Dalej czytamy, o poprawionym systemie sędziowania. Jeżeli chodzi o
przywilej korzyści to ja odpadam. Już nie pamiętam dokładnie, ale
w Fifie taki bajer jest od bardzo dawna.
A czy ja napisałem, że przywilej to nowość w serii? Naucz się czytać
ze zrozumieniem, ale co ja pouczam, ponoć 75% Polaków ma z tym
problemy. Wyraźnie zaznaczyłem - nie ma żadnej rewolucji. A poniżej -
poprawiono przywilej korzyści tak by działał lepiej. W FIFIe owszem
zasada jest, ale IMO działa dość kiepsko.
No i jeszcze co do grania bez pada w Fifę. Chyba mam cudowną klawiaturę, bo potrafię
przyjąć piłkę i zrobić zwód. A Wy uważacie, że się nie da.
Znowu kłania się nie czytanie ze zrozumieniem - napisałem
'bezużyteczne' a nie, że się nie da, poza tym nie chodziło mi o zwody,
a o użycie systemu kontrolowanie drugiego zawodnika. Na klawiaturze
system ten po prostu jest strasznie niewygodny, natomiast na padzie
albo konsoli genialnie prosty, wystarczy użyć prawej gałki analogowej.
Słowa krytyki były Wam potrzebne, bo spoczęliście na laurach. A
poza tym i tak jesteście git. Pozdro!
Konstruktywna krytyka jest zawsze przydatna, ale tego listu nie
nazwałbym niestety zbyt konstruktywnym.
|
Witam
Przeczytałem Pański artykuł o grze Ramons Spell (http://www.ss-ng.com/ss-ng24/ss-ng24/41.html) i chciałbym się zapytać czy posiada Pan ta gierkę, bo jej wszędzie szukam i nic :/
z góry dziękuję.
pozdrawiam
Polo
Gierkę można znaleźć na forum www.klasyka.prv.pl, a dokładniej w wątku Polska przygodówka z zdjęciami.
Miłego grania!
Witam,
Robiłem ostatnio w domu porządek (czytaj jeszcze większy bajzel niż jest na co dzień) i trafiłem na stare numery Sikreta. No i ścisnęło mnie w dołku... Postanowiłem poszukać, czy w sieci nie pozostał jakiś ślad po moim ukochanym Sikrecie. I tak trafiłem na wasz serwis. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Myślałem, że historia Sikreta się już skończyła, a tu się okazuje, że niekoniecznie. Na razie ściągnąłem dwa ostatnie numery, czyli 24 i 25. No i muszę przyznać, że wszystko jest super z jednym wyjątkiem... bo na razie jedno niedociągnięcie znalazłem! Czytając wywiad z Gulashem i Josephem znalazłem aż 2 błędy!! „Poza tych dochodzą produkcje niskobudżetowe” i „Gonzo: Co sądzicie o wszelkich zinach o grach publikowanych w sieci? Czy takie przedsięwzięcia maja szanse zaistnienia w formie papierowej? Czy czytacie takie magazyny?”. W recenzji filmu „Old Boy” znalazłem: „No i po PIĘTNASTU LATACH wycodzi...”, „Co do zakończenia zdania sa podzielone”. No i proszę 2 strony tekstu (na razie tyle uważnie przeczytałem) i aż 4 literówki... Coś tam słabą korektę macie, bo co to za filozofia przepuścić tekst przez Worda, który usunie błędy ortograficzne. Ale literówek to wszystkich już nie wyłapie, a czytelnicy tak. Trzeba jakoś popędzić ludzi od korekty (sądzę, że kara chłosty w zupełności wystarczy – 10 batów za każdy błąd, hehe)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w prowadzeniu waszego zina. Mam nadzieję kiedyś go ujrzeć na papierze.
Unwanted83
Hej. Pisałem już do Was w tej sprawie, ale coś tam mi odpisaliście i
ogólnie wyszło na to, że mnie olaliście. ;) Wyklikałem do Was kiedyś
parę słów odnośnie rozmieszczenia tekstu. To jest straszne, jak w jednej
linijce są dwa wyrazy, a pomiędzy nimi wieeelka przerwa. Wiem, że liczy
się tekst, ale wrażenia estetyczne też są ważne, bo zachęcają do
czytania wypocin. Mam nadzieję, że coś na to w końcu poradzicie.
Czcionkę też moglibyście zmienić, ale to - zaznaczam - już szczegół,
żeby nie wyjść na takiego, co to krytykuje i zrzędzi na byle co.
Wyszukując kolejne błędy, nie wiem czemu, ale nie wyświetlają mi się
duże wersje screenów (korzystam z IE 6.0) - po prostu wyświetla mi się
biały ekran. No i nieraz układ kolumn się nie zgadza.
Narzekacie, że wciąż czytelnicy tylko podziwiają i zachwalają, to macie
w końcu trochę krytyki. Co prawda technicznej, bo do tekstów z grubsza
przyczepić się nie można, choć mam nadzieję, że nie będzie to bezczelnym
z mojej strony, jeżeli napomknę, że niestety nie unikacie wpadek, jak
powtórki, niegramatyczne zdania itp. Ale na szczęście nie jest tego wiele.
Pozdrawiam,
Cherry
Staramy się nie olewać czytelników, może źle to odebrałeś ;)
Sprawa formy umieszczania tekstu na stronach zina, już nie raz była poruszana i
to także przez zbulwersowanych autorów tekstów ;)
Sprawa akapitów (a raczej ich braków) jest nam znana i postaramy się przy
składzie na to zwrócić większą uwagę.
Odnośnie tego, że w jednej linijce są 2 wyrazy... hmm musiałbym zobaczyć przyklad. Formatowanie tekstu mamy ustawione w taki sposób, żeby tekst
"rozciągał się" na cała linijkę i czasami takie problemy mogą występować.
Niestety narazie przy takim sposobie składu, takiej ilości stron, oraz
ograniczonej ilości czasu, nie jesteśmy wstanie likwidować każdej takiej
"wpadki'.
Zgadam się z tobą, że forma publikacji tekstów jest ważna, nawet powiem ze
prawie tak ważna jak sam tekst, bo jeżeli jest on złożony nieprzystępnie to
czytelnik po prostu go ominie, świadomie czy podświadomie. Będziemy nad tym
pracować.
A na koniec przykład na to że na nas aż dosłownie doczekać się nie umiecie! :]
Dzień dobry!
Chciałbym zapytać czy jest szansa na ukazanie się nowego nr. jeszcze dziś? Jeśli tak, to o której godzinie?
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam!
Mateusz Mazur/Rzeszów
|
|
|
|