Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   03
           

Marek "mmxY2k" Szendzielorz



NVIDIA LECI W KULKI ?!?
Według ATI firma NVIDIA przy prezentacji swojego najnowszego "dziecka" - karty Geforce 6800 oszukała zaproszonych gości, a to dlatego iż podobno zamiast zaprezentować różnice w jakości obrazu pomiędzy PixelShader 3.0 a PixelShader 2.0 w rzeczywistości pokazano różnice miedzy PixelShader w wersji 3.0 a PixelShader 1.1, wg. ATI powodem oszustwa jest to iż w rzeczywistości różnic w jakości obrazu pomiędzy PS 3.0 i PS 2.0 tak naprawdę nie ma - na obu silnikach gra wyglądałaby tak samo - jak twierdzą przedstawiciele firmy ATi. Dyskusja jest jeszcze większa ponieważ rzekomo NVIDIA w swoich BETA sterownikach ForceWare 60.72 zastosowała pewne optymalizacje dzięki, którym nowe karty osiągały znacznie lepsze wyniki, na kilku obrazkach wykonanych we flashu panowie z serwisu DriverHeaven przedstawili różnice w szczegółowości mipmap tekstur.
Źródło : tweak.pl

DOPAŁ 3D W KOMÓRACH
Hitachi opracowało nowy układ elektroniczny dedykowany dla telefonów komórkowych, który przyspiesza pięciokrotnie przetwarzanie obrazów. Dzięki nowemu chipowi animowane postacie z gier będą mogły poruszać się szybciej, a obraz będzie dużo płynniejszy. Nowość Hitachi jest wyposażona w technologię Java, która wykorzystywana jest do animacji ruchomych obrazów. Firmie udało się osiągnąć tak znaczne przyspieszenie dzięki implementacji sprzętowej zadań, które dotychczas wykonywane były przez oprogramowanie. Obecnie telefony komórkowe są w stanie przetwarzać obrazy ruchome z szybkością ok. 10 klatek na sekundę, a układ Hitachi podnosi tą wartość do 46 klatek na sekundę. To zbliżona wartość do tej, którą osiąga konsola do gier Sony PlayStation 2. Drugą niezwykle istotną zaletą nowego urządzenia jest zmniejszenie aż o 90% zużycia energii, co w przypadku telefonów komórkowych oznacza zwiększenie czasu działania urządzenia i to w znacznym zakresie. Hitachi planuje sprzedaż swojego wynalazku jako rozwiązania zintegrowanego z procesorami graficznymi stosowanymi w telefonach komórkowych.
Źródło : benchmark.pl

NA DWOJE BABKA WRÓŻYŁA
W wywiadzie dla serwisu eWEEK prezes korporacji AMD Hector Ruiz poinformował, że jego firma w 2005 roku ma zamiar zaprezentować szereg ciekawych dla klientów produktów.W przyszłym roku AMD ma właśnie przedstawić układy dwurdzeniowe. Jak zapewnia Ruiz, chip będzie zgodny pinowo z obecnie oferowanymi kośćmi. Ci więc, którzy korzystają z dwuprocesorowych systemów, po wymianie jedynie mikroprocesorów otrzymają maszynę czteroprocesorową - mówi Ruiz.Obecnie oferowane Opterony i Athlony 64 są chipami jednordzeniowymi. Jak się okazuje, dodanie drugiego rdzenia w tych modelach jest dość łatwe. Każdy z rdzeni będzie miał swoją własną pamięć L1 i L2.Nowy Opteron zostanie więc w sumie zaopatrzony w 2 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu.
Źródło : CHIP.pl

SUPER SZYNKIE WYPALANKO
Już w czerwcu w ofercie firmy Alstor pojawi się kolejna nowa nagrywarka DVD Plextor. PX-712SA to pierwszy napęd tego producenta wyposażony w interfejs Serial ATA. Jest to urządzenie dwuformatowe, a więc nagrywa płyty w formacie "+" i "-". Nośniki DVD+R zapisywane są z prędkością 12x, co oznacza, iż nagranie 4,7 GB płyty danymi trwa zaledwie… 6 minut.

Źródło : benchmark.pl
INLET REAKTYWACJA
Intel ma zamiar zaprezentować chipsety Grantsdale i Alderwood w ostatnim tygodniu czerwca br. - informuje serwis Digit Life. Może to więc oznaczać, że w tym samym czasie zostanie pokazany wykonany w technologii 90 nanometrów 775-pinowy procesor Pentium 4 Extreme Edition.W czerwcu Intel przedstawi układy P4 taktowane zegarem od 2,8 do 3,6 GHz oznaczone symbolami od 520 do 560, a także 3,2- i 3,4-gigahercowy P4 EE w obudowie LGA755. Powinien się również pojawić 2,8-gigahercowy P4 z nowym gniazdem, jednak współpracujący z 533-megahercową magistralą FSB (bez obsługi Hyper-Threadingu). W czerwcu zaprezentowana zostanie również 3,6-gigahercowa kość P4 dla 775-pinowego gniazda. Analogiczny, lecz taktowany zegarem 3,8 GHz produkt pojawi się w sierpniu. W październiku spodziewana jest czterogigahercowa wersja tegoż układu.
Źródło : CHIP.pl
W RAMACH ROZRYWKI
Złożony z przedstawicieli ośmiu instytucji zespół naukowców złamał - przy użyciu 100 stacji roboczych - w niecałe trzy miesiące klucz publiczny RSA o długości 576 bitów. Niemiecki Instytut Pure Mathematics i holenderski Narodowy Instytut Badań Matematycznych i Informatycznych wraz z pozostałymi sześcioma organizacjami otrzymali od RSA Security 10 tys. dolarów nagrody za pokonanie wyzwania. RSA-576 jest wzorem w małej skali typów kluczy kryptograficznych, które są obecnie zalecane do zabezpieczania połączeń internetowych i transakcji bezprzewodowych. Na szczęście jednak klucze stosowane w rzeczywistości mają co najmniej długość 1024 bitów, czyli prawie dwukrotnie więcej niż RSA-576. Oczywiście im dłuższy klucz szyfrujący, tym trudniej jest go złamać. Pierwotnie rozpoczęte przez RSA Laboratories w 1991 r. akcje stawiania wyzwań kryptograficznych przed naukowcami mają na celu zachęcenie ich do "sprawdzania" teorii liczb i praktycznego potwierdzenia trudności obliczania współczynników dużych liczb całkowitych. Źródło : benchmark.pl

JAK TO NA POCZĄTKU BYŁO ???
Historycy komputeryzacji ciągle debatują, która z maszyn zasługuje na miano "pierwszego cyfrowego komputera". Od wielu lat za taką uważany był Electronic Numerical Integrator and Computer (ENIAC), obecnie jednak okazuje się, że inna maszyna zasługuje na ten tytuł. Część z nich uważa, iż pierwszym cyfrowym komputerem jest maszyna profesora Johna Atanasoffa i jego doktoranta Clifforda Berry'ego - ABC, inni, że Z3. Automatic Sequence Controlled Calculator, znany lepiej jako Harvard Mark I, nie był co prawda pierwszym cyfrowym komputerem, z pewnością jednak jego zaprezentowanie w 1944 roku było kamieniem milowym w historii cyfrowej komputeryzacji. Ten pięciotonowy potwór składał się z 760 tysięcy elementów i 800 km przewodów. Maszyna potrafiła dodawać, odejmować, mnożyć, dzielić oraz przeprowadzać niektóre operacje trygonometryczne. Wszystkie obliczenia mogły być wykonane na maksymalnie 23-cyfrowych liczbach. Przeprowadzenie jednej operacji wymagało od 3 do 5 sekund. Najszybszy obecnie superkomputer jest ponad bilion razy szybszy od zaprezentowanej w 1944 maszyny. Źródło : CHIP.pl

ATAK KLONÓW
IBM opracowało oprogramowanie, umożliwiające użytkownikowi podział mocy obliczeniowej procesora i uruchomienie do 10 serwerów uniksowych działających na jednym procesorze. Jak podaje rzecznik IBM - "maszyna wirtualizacyjna" będzie zaimplementowana w serwerach IBM-a. Umożliwi to komputerom "klonowanie się", co dla użytkowników oznacza możliwość dzielenia serwerów. Oprogramowanie pozwoli podzielić np. czteroprocesorową maszynę w taki sposób, jakby pracowało 40 niezależnych komputerów, które mogą korzystać z jednego lub kilku różnych systemów operacyjnych. Rozwiązanie umożliwi także serwerom spiętym w sieć pracować w sposób nieco bardziej przypominający komputery typu mainframe oraz łączyć zasoby obliczeniowe wielu serwerów i jednostek przechowujących dane. Dzięki temu dostępna moc obliczeniowa komputerów i zasoby danych będą mogły być w łatwy sposób alokowane, zgodnie z aktualnymi potrzebami systemu. Rzecznik firmy wyjaśnił także, że "maszyna wirtualizacyjna" będzie wykorzystywać narzędzia do automatycznego zarządzania i przewidywania zdarzeń firmy Tivoli oraz zapożyczy pewne możliwości z oprogramowania WebSphere IBM-a. Źródło : benchmark.pl


Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona   03