42     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Resident Evil 3 - Nemesis




Paweł "Veeroos" Kuryło


"Wszystko zaczęło się jak zwyczajny, wrześniowy dzień. Zwyczajny dzień w Raccoon City. Miasta kontrolowanego przez korporację Umbrella. Nikt nie śmiał się im przeciwstawić, ostatecznie ten brak siły przyczynił się do ich zagłady. Przypuszczam, że musieli ponieść konsekwencję swoich czynów, ale nie zaznali przebaczenia. Gdyby tylko mieli odwagę walczyć... Prawdą jest, że gdy zacznie obracać się koło sprawiedliwości, nic nie może go zatrzymać. Nic... To była ostatnia szansa Raccoon City. I moja ostatnia szansa. Moja ostatnia ucieczka..." - Jill Valentine



Lista utworów: (posłuchaj)
#CD1 - Prologue
01) The Last Escape (posłuchaj; zip)
02) Option Screen (posłuchaj; zip)
03) Title Calling (posłuchaj; zip)
04) Her Determination (posłuchaj; zip)
05) The Opening (posłuchaj; zip)
06) The Beginning Of The Nightmare / The Nightmare Begins (posłuchaj; zip)
07) Is There A Way Out? (posłuchaj; zip)
#CD1 - Uptown
08) The Great Novelist (posłuchaj; zip)
09) Free From Fear (posłuchaj; zip)
10) Meeting Brad (posłuchaj; zip)
11) Cold Sweat (posłuchaj; zip)
12) The City Of Ruin (posłuchaj; zip)
13) Imminent Slaughter (posłuchaj; zip)
14) Nemesis' Theme (posłuchaj; zip)
15) Feel The Tense... / Feel The Tension (posłuchaj; zip)
16) The Front Hall (posłuchaj; zip)
17) The First Floor (posłuchaj; zip)
18) Well Dressed Up / All Dressed Up (posłuchaj; zip)
#CD1 - Downtown
19) The City Without Hope (posłuchaj; zip)
20) Watch Out For Your Back / Watch Your Back (posłuchaj; zip)
21) Carlos' Theme (posłuchaj; zip)
22) Never Give Up The Escape / Never Give Up (posłuchaj; zip)
23) Nicholai's Theme (posłuchaj; zip)
24) Together For The Escape / Escape Together (posłuchaj; zip)
25) Valediction (posłuchaj; zip)
26) Cold Hearted Soldier (posłuchaj; zip)
27) Quick And Fast Relief (posłuchaj; zip)
28) The Common Cure (posłuchaj; zip)
29) Escape To Ecstasy (posłuchaj; zip)
30) Zombies Trespassing / Trespassing Zombies (posłuchaj; zip)
31) Free Falling (posłuchaj; zip)
32) Abrupt Gunfire / Abrupt Gunshots (posłuchaj; zip)
33) Don't Come Any Closer! (posłuchaj; zip)
34) Complete Rest (posłuchaj; zip)
35) Hero Time (posłuchaj; zip)
36) S.G.G.S. Explosion (posłuchaj; zip)
37) Pride And Valor (posłuchaj; zip)
38) An Impending Danger / Impending Danger (posłuchaj; zip)
39) Cable Car Crash (posłuchaj; zip)
#CD2 - Clock Tower
40) Ominous Presentiment / Ominous Premonition (posłuchaj; zip)
41) The Clock Tower (posłuchaj; zip)
42) Don't Lose Your Courage / Don’t Lose Courage (posłuchaj; zip)
43) No Rest For The Wicked (posłuchaj; zip)
44) Mysterious Orgel (Correct)(posłuchaj; zip)
45) Mysterious Orgel (Wrong)(posłuchaj; zip)
46) From Relief To Terror (posłuchaj; zip)
47) Menacing Nemesis (posłuchaj; zip)
48) Unstoppable Nemesis (posłuchaj; zip)
49) Bring Back Her Consciousness / Bring Her Back To Consciousness (posłuchaj; zip)
#CD2 - Hospital And Park
50) The Hospital (posłuchaj; zip)
51) Traitor (posłuchaj; zip)
52) Almost There... (posłuchaj; zip)
53) Nemesis Again (posłuchaj; zip)
54) Nothing But A Pawn (posłuchaj; zip)
55) Earthquake? (posłuchaj; zip)
56) The Grave Digger (posłuchaj; zip)
57) The Park (posłuchaj; zip)
#CD2 - Abandoned Plant
58) The Abandoned Plant / The Disused Plant (posłuchaj; zip)
59) All Of A Sudden (posłuchaj; zip)
60) The Worst Scenario (posłuchaj; zip)
61) Defiant Behavior (posłuchaj; zip)
62) The Last Argument (posłuchaj; zip)
63) Deservedly Death / Death (posłuchaj; zip)
64) Four Minutes Before The Treatment (posłuchaj; zip)
65) Nemesis Doesn't Give Up (posłuchaj; zip)
66) Treated To Resurrect (posłuchaj; zip)
67) Missile Approaching (posłuchaj; zip)
68) Against The Chopper (posłuchaj; zip)
69) Emergency Level D (posłuchaj; zip)
70) Nemesis Final Metamorphosis (posłuchaj; zip)
71) The Last Decision (posłuchaj; zip)
72) The Second Chopper (Version 1) (posłuchaj; zip)
73) The Second Chopper (Version 2) (posłuchaj; zip)
74) The Second Chopper (Version 3) (posłuchaj; zip)
#CD2 - Epilogue
75) Euthanasia Of Raccoon City (posłuchaj; zip)
76) Unfortunate Event (posłuchaj; zip)
77) Staffs And Credits / End Credits (posłuchaj; zip)
78) Ever After (posłuchaj; zip)
#CD2 - Mercenaries
79) Title Calling (Arranged Version) (posłuchaj; zip)
80) Choose The Best One (posłuchaj; zip)
81) The Doomed City (posłuchaj; zip)
82) Hellish Agony (posłuchaj; zip)
83) Freedom Obtained (posłuchaj; zip)
84) Reward And Result (posłuchaj; zip)
#CD2 - TV Commercials
85) Commercial (Short Version) (posłuchaj; zip)
86) Commercial (Long Version) (posłuchaj; zip)

POCZĄTEK KOSZMARU
Tak naprawdę wszystko zaczęło się, kiedy to pewnego dnia żółci ;) panowie z firmy Capcom, zafascynowani zapewne filmową wizją Zombie (szacuneczek :) znanego reżysera George'a Romero, wpadli na pomysł aby w kolejnej produkcji grę na emocjach Graczy powierzyć tym sympatycznym stworzeniom :). Minęło trochę czasu i już w 1996 na konsoli Sony Playstation (czy PS One, jak kto woli) ukazał się pierwszy tytuł z serii RESIDENT EVIL (w Japonii znanej jako BIOHAZARD). Cóż to była za gra... Tak bardzo przypadła ona do gustu Graczom, że kolejne części wychodzą po dziś dzień i nic nie zapowiada końca, który mam nadzieję, prędko nie nastąpi :). Jedno jest pewne - RESIDENT EVIL w historii gier ma już zapewnione dogodne miejsce, ale jak prezentuje się on od strony muzycznej? Zobaczmy więc, co w trzeciej odsłonie tego tytułu ma nam do zaoferowania pan Masami Ueda, główny kompozytor muzyki do gier z tej serii.

CD #01
Zaczynamy... Soundtrack składa się z dwóch, wypełnionych po brzegi CD'ków. Pierwszy z nich otwiera "The Last Escape" - temat z początkowej, ok. 20 sekundowej prezentacji tego, co nas czeka. Świetna kompozycja i instrumentalne wykonanie. Szkoda, że takie krótkie. No, ale sama "pokazówka" była taka, więc nie ma się czemu dziwić. "Option Screen" - melancholijny, smutny temat. Gdy po raz pierwszy uruchomiłem grę i wszedłem do ekranu opcji pamiętam, że pozostałem w nim dłużej niż to zwykle bywa :). A to właśnie z powodu tej melodii, która do dziś czaruje mnie swym klimatem. Piękny, choć krótki temat odgrywany na pianinie w akompaniamencie "ciężkiego" analoga naprawdę urzeka. Ludzie kochający klimaty refleksyjne nie zawiodą się i pewnie, tak jak ja, będą często wracać do tej melodii. "Title Calling" to motyw słyszany po wybraniu opcji "New Game". W sumie nic specjalnego - lekko przesadny wokal wymawiający słowa "Final Hazard", podkreślony syntetycznym "puknięciem" i damskimi chórkami. Ogólnie miłe :). Następny temat to "Her Determination". Jest to melodia, która towarzyszyła początkowemu monologowi głównej bohaterki gry, Jill Valentine. W tej niespełna minutowej kompozycji jest wszystko - pianino, chórki, syntezatory, smyczki, a nawet słyszymy kościelny dzwon. Jest czego posłuchać. Szczególnie uwagę na siebie zwracają "pompatyczne" uderzenia. Bardzo dobry podkład do tekstu, który jest obecny w samej grze, tu jednak został on wycięty. A szkoda, chociaż może jakby pozostał, przeszkadzałby w delektowaniu się tym tematem :). "The Opening" - jednym słowem - REWELACJA! To jest właśnie muzyka z głównego intra gry. Podkład do niego, podobnie jak ono samo, trzyma klasę i jest to zdecydowanie jeden z najlepszych utworów na tej płycie. Kojarzycie główny temat z filmu "Twierdza" (oryg. "The Rock")? Ten miejscami (30-40 sekunda) bardzo go przypomina i robi to zupełnie dobrze. Musicie tego posłuchać! Po wspaniałych doznaniach możemy trochę ochłonąć przy kolejnym temacie, który nazywa się "The Beginning Of The Nightmare" - szczypta dynamiki, tragizmu i lekkiej monotonii - tak mniej więcej można scharakteryzować ten utwór. Nie zmienia to jednak faktu, że wykonany jest bardzo dobrze. Słyszymy go po rozpoczęciu właściwej gry. "Is There A Way Out?" to krótki motyw, który towarzyszy nam w pierwszej scenie oblężenia Jill przez gromadę Zombie. Mocna perkusja i ogólna dynamika sprawiają, że można się przebudzić po lekkim znużeniu, jaki mógł w nas wywołać poprzedni temat. Bardzo ładne, chociaż niektórych może irytować taki styl grania :). W "The Great Novelist" ponownie słyszymy charakterystyczne uderzenia co w "The Opening", ale tutaj są one bardziej stonowane. Tak w ogóle to przewijają się one przez większość kawałków. Jest to temat Dario Rosso, człowieka, którego wielkim pragnieniem było zostać pisarzem (stąd taki, a nie inny tytuł tej melodii), jednak zwątpił on w sens dalszej walki o życie i przez to marnie skończył. W ogóle sam utwór jest bardzo spokojny i trochę monotonny. Praktycznie niczym specjalnym nie zachwyca, ale i tak jest w porządku :). "Free From Fear" przypomina nieco "Option Screen", jest od niego bardziej rozbudowany. Dla mnie jednak brak mu tej magicznej aury, która przyciągałaby na dłużej. Z wszystkich tematów save-room'ów (czyli miejscach, gdzie można zapisać grę) ten jest ponoć uważany za najlepszy. Dla mnie jednak nie przebija on tego z drugiej części gry. Kolejny utwór, "Meeting Brad", jest jednym z moich ulubionych. Słychać go przy pierwszym spotkaniu Jill z Brad'em Vickers'em, kumplem z pracy. Ładne pianino, smyczki, analogi. Dobre wykonanie, ale za krótkie :-\. Następny, "Cold Sweat", to taka kopia "Is There A Way Out?". Kompozycja ta sama, trochę bardziej groźna, ale jak się w nią wsłuchać to jest możliwość wychwycenia w tle bardzo ciekawego odgłosu, coś jakby kopulujących Zombiaków. Sami posłuchajcie :). Później mamy "The City Of Ruin". Już na wstępie powiem, że jest to jedna z moich ulubionych kompozycji. Ma coś w sobie przejmującego, do tego żeńskie chórki potęgujące ten nostalgiczny klimat. Znakomite. "Imminent Slaughter" to muzyka ze sceny, w której Nemesis, główny "bad guy" tej części gry, na oczach Jill pozbawia życia Brad'a Vickers'a. Krótki, dynamiczny (nie do przesady), ogółem niezły "dżingiel". Potem mamy temat samego Nemesis'a - w sumie nie ma się czym zachwycać, bo jest beznadziejny. Tandetny motyw przewodni podkreślony syntetycznym uderzeniem, które stylowo przypomina pierdnięcie w fotel, a jak to ktoś kiedyś napisał, brak wymawianego przez Nemesisa "S.T.A.R.S." jest niewybaczalne. Tragedia. No, ale potem mamy całkiem niezłe "Feel The Tense...". Najbardziej rzuca się w uszy potężne, basowe uderzenie, dlatego podkręćcie przy tym kawałku niskie tony, aby zwiększyć doznania :). Dwa następne numery: "The Front Hall" i "The First Floor" są na pewno dobrze znane tym, którzy mieli do czynienia z drugą częścią RESIDENT'a. Pierwszy z nich to jest jednym słowem rewelacja. Motywy odgrywane na pianinie i czymś bliżej nieokreślonym (dzwony?) należą do tych, przy których przerywa się grę, aby tylko je posłuchać. Wspaniałe. Następny temat również swoim poziomem nie odstaje od poprzedniego. Obowiązkowo słychać w nim pianino, w tle jakieś skrzypnięcia, ogólnie jest to rozwiązane bardzo ciekawie. Ciekawym przerywnikiem jest tu trzask drzwi, który w samej grze nieźle potęguje emocje. "Well Dressed Up" - krótkie, monotonne, nic szczególnego. Słychać go w bonusowej lokacji, gdzie Jill zmienia ciuszki. Ogólnie kompozytor mógłby się w tym kawałku bardziej wykazać. Następny, "The City Without Hope", niby lepszy, ale też nie wybija się ponad przeciętność. Syntezator tym razem budzi skojarzenia z odgłosami wydawanymi przez ropuchy, na szczęście jest on na tyle cicho, że nie drażni. Ostatecznie niezły nr, ale bez rewelacji. W następnym kawałku, "Watch Out For Your Back" ciekawym patentem jest umieszczenie w tle dźwięku roztrzaskiwanego szkła. W połączeniu z syntezatorem brzmi to całkiem ciekawie. Jednak małe rozbudowanie tego motywu stawia go nieco powyżej przeciętnej. Przy pierwszym spotkaniu Jill z Carlos'em, drugą z ważniejszych postaci tej części gry, towarzyszy nam "Carlos' Theme" - całkiem przyjemny, lekko przymulony motyw, ostatecznie należący do lepszych z tego soundtrack'a. "Never Give Up The Escape" - ten temat z początku wydaje się nieciekawy, ale wbrew pozorom jest to całkiem konkretna produkcja. Dużo ciekawych rozwiązań (wsłuchajcie się zwłaszcza w perkusję) tworzy świetną atmosferę. W "Nicholai's Theme" nie słyszymy nic, czego nie byłoby wcześniej. Smyczki, pianino, syntezatory, które bardziej denerwują niż cieszą, przeciętniak. Ogólnie synteza jest słabą stroną całego soundtrack'a, poza kilkoma chlubnymi wyjątkami, brzmi ona nieciekawie. W podobnym klimacie jest utrzymany kolejny utwór, "Together For The Escape", ale ostatecznie wypada ciekawiej od poprzedniego. Za to następny, "Valediction" jest już znacznie lepszy. Świetny, groźny początek, który wzmaga się i wzmaga, potem "wybucha", a dalej atmosfera robi się już trochę sentymentalna, ale nutka grozy pozostaje w niej przez cały czas. Jeden z moich ulubionych tematów tej ścieżki, naprawdę znakomite. "Cold Hearted Soldier" - też bardzo dobry nr, chyba nawet lepszy. Początek znakomity, towarzyszy jemu baardzo charakterystyczny dźwięk (jest obecny m.in. w jednym kawałku ze ścieżki z "Miami Vice" i wielu innych), dobre rozwinięcie, wszystkiemu towarzyszy ładna kompozycja w tle, syntezator również urzeka :). Następne cztery tematy to krótkie muzyczki, niczym specjalnie się nie wyróżniające: "Quick And Fast Relief" - wesolutka melodyjka, w swoim klimacie kompletnie "nie-resident'owa", "The Common Cure" - podobnie jak poprzednia, mniej wesoła :). "Escape To Ecstasy" - przypomina "Well Dressed Up", niezły bas, a "Zombies Trespassing" pochodzi z przerywnika, w którym Zombie nacierały na stację paliw. Groźny temat, dobrze zwiastujący nadciągającą rzeź :). "Free Falling" to taka druga wersja poprzedniego numeru, wolniejsze tempo, wykonanie bardzo podobne.
Po dużej dawce grozy, zaserwowanej przez dwie poprzednie melodie, "Abrupt Gunfire", z lekko „popierdykującą” syntezą w tle, buduje spokój, który umiejętnie zostaje zburzony przez następny utwór - "Don't Come Any Closer!". Jest w nim dużo syntezy będącej jednak tylko tłem dla instrumentalnego tematu przewodniego. Dobry kawałek. Następnym, świetnym utworem jest "Complete Rest". Jest to taki typ kompozycji, która po przesłuchaniu zostaje w głowie, a nie wchodzi przez jedno, wychodzi przez drugie ucho. Ładny temat odgrywany na pianinie, podkreślany jeszcze przez kilka innych instrumentów. W "Hero Time" słyszymy kolejny z początków zapowiadających coś strasznego, ale ostatecznie nie ma się czego bać i jest całkiem spokojnie :) Charakterystyczne pięć uderzeń jest tu odgrywane na solidnych bębnach i pianinie, co brzmi bardzo ciekawie. Brak dynamiki rekompensuje nam "S.G.G.S. Explosion", bardzo krótki temat (pochodzi z jednego z przerywników filmowych gry), ale dobrze wykonany. "Pride And Valor" jest podobny, ale dłuższy, gdzieś pod koniec nawet został wpleciony "głupawy" motyw z "Nemesis' Theme", jednak tu sprawdza się on znacznie lepiej. W "An Impending Danger" na pierwszy plan wysuwają się nieśmiertelne syntezatory, które może i brzmią ciekawie, ale mogłyby lepiej wypaść, za to instrumentalna część jak zwykle bez zarzutu. Kolejnym, przerywnikowym tematem jest "Cable Car Crash" i jak zwykle krótkie, orkiestralne "łupu-cupu" ;) nic szczególnego.

CD #02
Drugą płytę rozpoczyna "Ominous Presentiment", krótki motyw gdzie prym wiedzie sekcja smyczkowa i to charakterystyczne pianino słyszane wcześniej w "Meeting Brad" czy "Carlos' Theme". Bardzo ładne. "The Clock Tower" - o mamo, jakie to ponure... W tym kawałku świetną rzeczą jest umieszczenie dzwoneczków, które dla mnie brzmią trochę zbyt cicho i są ciężkie do wychwycenia, ale jest to możliwe :). Mimo, że temat ten jest dość długi, łatwo się go „łyka”. W "Don't Lose Your Courage" ponownie słychać to pianinko, o którym mówiłem wcześniej, obecny jest tutaj także obój, który jakoś specjalnie nie chce się tu zaprezentować :). Ostatecznie trochę nudnawy nr, za mało się w nim dzieje. No i kawałek, na który czekałem od samego początku, "No Rest For The Wicked". Tak, tutaj kompozytor bardzo dobrze się zaprezentował serwując wszystko, co najlepsze. Fajny początek, rozwinięcie znakomite, samo wykonanie również świetne. Zwróćcie uwagę na pianino. Jeden z najlepszych tematów. Kolejne dwie melodie dla kogoś, kto nie doszedł do zagadki, gdzie można je było usłyszeć, będą sporym zaskoczeniem. Sama zagadka polegała na odwzorowaniu pewnej muzyczki, granej na pozytywce. Mamy tutaj wersję poprawną melodyjki - "Mysterious Orgel (Correct)" - jak i błędną - "Mysterious Orgel (Wrong)". W samej grze błędnych wersji było tyle, ile możliwości pomyłek przy odgrywaniu tej poprawnej, czyli bardzo dużo :). Dlatego dobrym posunięciem jest zawarcie na płycie tylko jednej z nich. Po tych przyjemnych tematach mamy "From Relief To Terror". Śliczny, pogodny początek, potem niepokojące przejście w brutalny, dramatyczny koniec - tak można opisać ten bardzo dobry kawałek, który jest jednym z tych lepszych "przerywnikowych". Następny utwór, "Menacing Nemesis", to kolejny z tematów Nemesis'a, znacznie lepszy od poprzedniego, a główny motyw zjada w całości wcześniejszy. I synteza też o wiele znośniejsza. Jednym słowem - świetne. Jego jakby kontynuacją jest kolejny nr, "Unstoppable Nemesis", który brzmi jeszcze lepiej od poprzednika, a główny temat słychać tu znacznie częściej, co nie jest wcale wadą. "Bring Back Her Consciousness" - ot, taka dołująca melodyjka :), ale za to ciekawie zrobiona, tylko przydałoby się ją bardziej rozbudować, aby stała się trochę bardziej znośna. Kolejnym z ekstra tematów jest "The Hospital" - pod tym jakże oryginalnym ;) tytułem czai się jedna z najbardziej mrocznych melodii na tym soundtrack'u, a może nawet najmroczniejsza. W każdym bądź razie zrealizowana jest świetnie, w tle słychać podobne skrzypnięcia co na "The First Floor" z pierwszej płyty, syntezator brzmi tu doskonale i nie wyobrażam sobie, aby mógł on zostać zastąpiony czymkolwiek innym, podobnie jak dzwon, który wybija się w pewnych momentach tego nagrania. Jednym słowem - ZNAKOMITE! "Traitor" - oj, powiało grozą. Tytułowym zdrajcą jest tu Nicholai, a fakt ten muzycznie całkiem nieźle się przedstawia, szczególnie "plumkająca" kompozycja słyszana raz w lewym, raz w prawym kanale. "Almost There..." - nic specjalnego, taki typowy instrumentalny "dżingiel". Niczym zachwycającym jest również "Nemesis Again", jedyne co w nim jest ciekawego (nawet bardzo) to dźwięk przypominający... hmm, łańcuch, wózek... różne rzeczy można do niego przypisać :) - posłuchajcie sami. Nudny, smętny - taki właśnie jest "Nothing But A Pawn". Fajnie brzmi w nim lekko wykręcone pianinko (podobne do "Carlos' Theme", ale jednak inne), reszta to standard. W "Eartquake" jest już znacznie lepiej, choć jest to tylko przerywnik. Bardzo dobrze brzmi dynamiczne "łupu-cupu" w 10 sekundzie no i zombie'akowe chórki pod koniec tematu. Bardziej naturalne wokale towarzyszą nam w kolejnym utworze pt. "The Grave Digger", poza nimi masa różnych uderzeń, trzaśnięć, a nawet głęboko w tle daje się usłyszeć wycie wilków! Doprawdy zaskakujące... :D "The Park" - ehh, ale to przymulone... Dosłownie można usnąć przy tym motywie. Co pewien czas słychać w nim fajne, syntetyczne "pyrknięcia", ale ogólnie to nudy na pudy i nic poza tym. W podobnej atmosferze jest utrzymany "The Abandoned Plant", kolejny utwór, ale tutaj jest ciekawiej i nie nuży tak bardzo. Najbardziej zapamiętuje się z niego takie charakterystyczne, "podwodne" dźwięki i kilka innych, bliżej nieokreślonych :). "All Of A Sudden" - przy sporej głośności na początku tego nr'u można zawału dostać :). Po dużej dawce smęcenia w dwóch poprzednich kawałkach ten jest jakby lekiem, ale nie do końca, bo pomimo swej dynamiki szybko staje się on nużący. Winna jest temu mało rozbudowana kompozycja. Szkoda. W "The Worst Scenario" też jest nienajlepiej, jedynie bas jakoś przy tym kawałku 3ma, bo reszta to gra w taki sposób, że się można pociąć... I jeszcze jakby tego było mało na dokładkę dostajemy "Defiant Behavior", kawałek utrzymany w podobnym klimacie co poprzednie, ale w nim kompozycja przynajmniej jest bardziej strawna. Później mamy "The Last Argument" - tutaj jest już całkiem nieźle, ale też nie do końca. Jego dobry odbiór znacznie podnosi pianino i ten dudniący w tle basik, jednak nie ma się czym specjalnie zachwycać. Kolejny przeciętniak to "Deservedly Death" - najpierw mamy duże "łup", potem smyczki i następnie znowu łupnięcie, tym razem inne od poprzedniego :]. Jednym zdaniem - nic ciekawego. "Four Minutes Before The Treatment" - wreszcie coś konkretnego. Świetny początek, znakomita perkusja, syntezator również trzyma dobry poziom, reszta instrumentarium dobrana także doskonale - ogółem jest tutaj czego posłuchać, nie jest nudno. Następnie mamy kolejny temat Nemesis'a pod nazwą "Nemesis Doesn't Give Up". Jest to jedna z tych słabszych melodii ilustrujących nam występy tego "pana", ale nie znaczy to, że jest to zły utwór. Przeciwnie, ma kilka świetnych motywów, ale ogółem bywało lepiej. "Trated To Resurrect" to kolejny "przerywnik" - i tyle... jedyne co w nim jest ciekawego to dźwięk... hmm, odpalanej rakiety :). Standardowy klimat, czyli jest nieźle. "Missile Approaching" - coraz bliżej końca... Znakomity nr, świetna kompozycja, w tle nawet słychać hi-hat'y, które wcześniej nie były obecne. Bardzo dobry temat, ale najlepsze jeszcze przed nami. "Against The Chopper" - również ciekawy kawałek. Ktoś, kto stęsknił się za fragmentami "The Beginning Of The Nightmare" usłyszy je w tej kompozycji. Uwagę przykuwa również świetna perkusja. "Emergency Level D" - piękne... Kompozycja ta sama co w "Missile Approaching", ale wykonanie znacznie lepsze, m.in. jest tu więcej znakomitych syntezatorów i mocniejsza perkusja. Jeden z tych kawałków, które trzeba mieć. I wreszcie ostateczne starcie z Nemesis'em. Towarzyszy jemu kawałek pt. "Nemesis Final Metamorphosis". Co tu dużo gadać - REWELACJA! Perfekcyjna realizacja, cudowna kompozycja, no i te chóry... Lepszy temat na końcowy pojedynek chyba nie mógł powstać. Zaraz po nim słyszymy "The Last Decision". W grze słychać go w momencie, kiedy Jill podejmuje decyzję czy dobić Nemesis'a, czy nie. Mocny, dynamiczny motyw. Po prostu bardzo dobry, klimatem nie odbiegającym od poprzedniego tematu. Następnie mamy melodię ilustrującą przylot helikoptera, który zabierze naszych bohaterów w bezpieczne miejsce. Na płycie mamy ją w "wersji dobrej" - "The Second Chopper (Version 1)", w "wersji lepszej" - "The Second Chopper (Version 2)" i w "wersji najlepszej" - "The Second Chopper (Version 3)" :) Są to typowe instrumentale, ale za to jakie... musicie tego posłuchać. Scenę potężnej eksplozji niszczącej w proch Raccoon City przedstawia nam "Euthanasia Of Raccoon City" i robi to na tyle dobrze, że po pierwszym jej przesłuchaniu dostałem dreszczy :). Świetna kompozycja, niezastąpione przy takich scenach chóry, znakomita całość. A teraz coś naprawdę świetnego. "Unfortunate Event" - jest to jeden z najlepszych tematów na tym soundtrack'u. W grze słychać go przy speaker'ze nadającym komunikat o zniszczeniu Raccoon City. Klimat tego utworu to po prostu "Twierdza" - pamiętacie muzykę z tego filmu? Tutaj jest równie wspaniale! Doskonały motyw przewodni, który w drugiej połowie jest jeszcze podkreślony przez świetny temat odgrywany na pianinie. Po prostu CUDO! Zaraz po nim mamy "Staffs & Credits". Jest to taka typowo pop'owa kompozycja, więc jak ktoś lubi taki gatunek muzyki, to na pewno przypadnie mu do gustu. Mi, pomimo pogodnego klimatu (który mnie zbytnio nie zachwyca), przypadła - nawet bardzo :). A "Ever After" to już bardziej sentymentalny kawałek. Instrumentarium niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale wykonanie - perfekcja. "Title Calling (Arranged Version)" to, jak sama nazwa wskazuje, przearanżowana wersja "Title Calling" z pierwszej płyty. Różni się tym, że został wycięty tekst, zastąpił go wokal z "The Grave Digger" i to właściwie wszystko. Słychać ją po wybraniu opcji "Mercenaries", która jest specjalnym trybem dostępnym po ukończeniu właściwej gry. "Choose The Best One" - krótki, bardzo dobry motyw przy wybieraniu najemnika. Budzi trochę skojarzeń z "Ever After". Kolejne dwa tematy, utrzymane w wojennych klimatach, słychać już podczas starć najemników z plagą Zombie. "The Doomed City" swoją atmosferą jest mniej groźny od "Hellish Agony", ale nie znaczy to wcale, że jest jakiś gorszy. W tych utworach kompozytor naprawdę się postarał. Znakomite kompozycje, na tyle rozbudowane, że nie nużą po kilkukrotnym przesłuchaniu. "Freedom Obtained" to właściwie "Choose The Best One", tylko, że znacznie spokojniejsze. Różni się on głównie brakiem mocnej perkusji i obecnością basu, który nie występował w tamtym kawałku. Kolejny temat, "Reward And Result", mimo, że krótki, jest po prostu REWELACYJNY! Podobnie jak "Option Screen" powoduje przerwanie gry i wsłuchanie się w jego cudowną melodię. Na szczęście jest on grany w miejscu, gdzie nic nie przeszkadza i można słuchać go do znużenia :). Na zakończenie kompozytor dorzucił nam dwa utwory, których nie usłyszymy w samej grze. Są to podkłady wykorzystane w spotach reklamowych promujących samą grę. Mamy tutaj krótszą - "Commecial (Short Version)" jak i dłuższą - "Commercial (Long Version)" wersję. Są to kawałki mocne, dynamiczne, po prostu bardzo dobre.

OSTATNIA DECYZJA
Soundtrack zawiera sporo ciekawych elementów, kawałki są nieprzewidywalne, praktycznie nigdy nie wiadomo co się może za chwilę zdarzyć - z muzyką dokładnie jest tak samo jak z grą, trzeba uważać :). Niektóre melodie, mimo że brzmią tak dobrze jak reszta sprawiają wrażenie, jakby były robione w pośpiechu, ostatecznie są to zwyczajne knoty, które nużą i zniechęcają do dalszego odsłuchu. Pomimo tych kilku kiepskich tematów ścieżka jest naprawdę godna polecenia, a dla fanów RESIDENT EVIL jest to pozycja obowiązkowa.

POST SCRIPTUM’S
PS(X). Tekst na wstępie jest monologiem Jill Valentine, który przetłumaczył mój kolega z redakcji - Genosha.

PS2. Za pomocą programu PSound można wydobyć z gry tak ciekawe rzeczy, jak: dźwięki z gry, wszystkie kwestie wypowiadane przez postacie, kilka kawałków (m.in. "Staffs & Credits"), instrumenty muzyczne (!) i wiele innych.

PS3. A teraz coś specjalnego ;). Wsłuchajcie się w początek „The Last Escape” – pierwszy kawałek z CD #01. Już? A teraz kliknijcie w ten link - to „pełna wersja” dźwięku, który został użyty na wstępie tego nr’u, zapisany w formacie tracker’owym (XI).

PS4. W liście utworów po znaku „/” podałem tytuły z innych wydań soundtrack’a. Oprócz tych zmian spotkałem się z wersjami pozbawionymi dodatkowych kawałków z „Mercenaries” i „TV Commercials”. STRZEŻCIE SIĘ! :D


42     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Resident Evil 3 - Nemesis